Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-porozmawiajmy o geriatrii.

Feebee pisze:Eeeee, foty w tytule, a zdjęć nie ma. Proszę udokumentować dobrostan futrzaków.

Popieram wniosek

Dajcie Femce czas do łykendu, bo foty najlepiej przy dziennym świetle robić.

dzięki, mimbla64. Ludzie to dzisiaj bez mrugnięcia jak wilki :roll:

Coś się migasz. Niepewny ten dobrostan. :twisted:

i to ILE czasu 'się migasz'
:smokin:

Od grudnia mam na działce dwa wypasione karmniki. Żeby jeden zamocować, dałam się nawet przekonać do wycięcia akacji (faktycznie pasowała w iglakach jak pięść do oka, ale mnie jest żal każdego drzewka). Potem nasypałam ziarna wszelakiego. Na początku nie było śniegu, to byłam spokojna. Ale od dłuższego czasu na mojej wsi zalega biała pierzynka, a fruwające zasrańce ani myślą żreć.

Femka pisze:Od grudnia mam na działce dwa wypasione karmniki. Żeby jeden zamocować, dałam się nawet przekonać do wycięcia akacji (faktycznie pasowała w iglakach jak pięść do oka, ale mnie jest żal każdego drzewka). Potem nasypałam ziarna wszelakiego. Na początku nie było śniegu, to byłam spokojna. Ale od dłuższego czasu na mojej wsi zalega biała pierzynka, a fruwające zasrańce ani myślą żreć.

może u sąsiadów są ośmiorniczki :lol:

raczej nie podejrzewam, sąsiedzi jeszcze gorsze sknery ode mnie :lol:

Femka pisze:raczej nie podejrzewam, sąsiedzi jeszcze gorsze sknery ode mnie

to pewnie ptaszyny na pańskim stole się pożywiają (by strat nie było) a nie na jakiś ziarnie z marketu
ośmiorniczki jak nic

tylko nie z marketu :evil:

To ziarno pierwsza klasa, po Wicku zostało. Zdrowa, zróżnicowana dieta. Kurier przywoził :mrgreen:

Femka pisze:tylko nie z marketu To ziarno pierwsza klasa, po Wicku zostało. Zdrowa, zróżnicowana dieta. Kurier przywoził

może sądzą że przeterminowane :lol:

Nie syp ziarna wszelakiego tylko słonecznik, łuskany najlepiej. Długa i obfita obecność ptaków gwarantowana. A, jeszcze. Sprawdź czy kotowate jakies nie przylegają ściśle do gałązek wszelakich w pobliżu karmnika

Ja-Ba, czy Ty wiesz, ile łuskany słonecznik kosztuje? Kto ma na to wszystko zarobić?

Gdzie się go kupuje? Bo chyba nie chodzi o ten sprzedawany dla ludzi w sklepach?

EDIT: koty nie zalegają na 100%

możesz w lupinach kupic - tańszy jest
i samodzielnie wyluskac w długie zimowe wieczory
zamiast bezproduktywnie na forum klawiszami klapac

Femka pisze:Ja-Ba, czy Ty wiesz, ile łuskany słonecznik kosztuje?

Wiem, kazdej zimy kupuje po 3 worki

http://www.equilla.pl/slonecznik-luskany.html

Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-porozmawiajmy o geriatrii.

Kto przegląda forum