koty po P.Basi-maja swój dom

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Śro cze 04, 2014 18:55 Re: Szukamy domku białaczkom, postrzelony kot potrzebuje pom

o rany...też go trzeba ogłosić jak tylko dojdzie w miarę do siebie. A co z tą wklęsłą klatką piersiową? groźnie to brzmi

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Śro cze 04, 2014 19:26 Re: Szukamy domku białaczkom, postrzelony kot potrzebuje pom

britta pisze:o rany...też go trzeba ogłosić jak tylko dojdzie w miarę do siebie. A co z tą wklęsłą klatką piersiową? groźnie to brzmi


nie ,z klatka ok jest,tak to wyglądało.Przednia łapka połamana,w stawie,więc taki przykurcz ma,a tył postrzelony,wiec tak dziwnie to wyglądało.
Burasio jest juz u mnie ,jeszcze podam mu leki i wyniose do białaczek do łazienki.Ogłaszać go narazie nie będziemy,bo trzeba mu testy bedzie zrobić,na to na razie nie ma pieniędzy.Musze uregulować rachunek na 280zł.Po niedzieli musze Zuczka na badania wywiexc i na kastracje.
Dobra znikam,bo mam dzisiaj sajgon,a musze jeszcze podłogi wymyc u białaczek,bo mi niexle zafajduliły dzisiaj...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro cze 04, 2014 21:39 Re: Szukamy domku białaczkom, postrzelony kot potrzebuje pom

Buras podjadł odrobinkę,popił wodę,ale sie słania i kładzie .Jest słaby,ale jak wychodziłam i go zostawiłam w łazience u białaczek to płakał strasznie
Białaczki zainteresowane nowym zapachem,pomagały mi nawet miejsce wymoscić nowemu. :) Mam nadzieje,że nie narozrabia w tej łazience
Moje domowe za to dostały fioła,lataja jak opetane i powarkuja na mnie

https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hph ... 5911_n.jpg


https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/ ... 1842_n.jpg

https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/ ... 7255_n.jpg


nóżka przednia
https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hph ... 4261_n.jpg
BOZENAZWISNIEWA
 


Post » Czw cze 05, 2014 17:42 Re: Szukamy domku białaczkom, postrzelony kot potrzebuje pom

jeszcze trochę zwichrowany na zdjęciu ale faktycznie fajny :love:

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Czw cze 05, 2014 18:45 Re: Szukamy domku białaczkom, postrzelony kot potrzebuje pom

britta pisze:jeszcze trochę zwichrowany na zdjęciu ale faktycznie fajny :love:

biedny strasznie :( dobrze by było mu znaleźć dom nawet teraz,nie da rady na wolności
Kotek jest bardzo miły,daje sobie podawać leki...Jak tylko wchodzę do kibelka zaczyna miauczeć i wychodzi z kontenerka...
Wcina mokre,czyści wszystko,robi ładnie do kuwety,az jestem mile zaskoczona.Ale wyglada gorzej niż wczoraj :( (tak mi się wydaje)
Sasiadka jedna wie kto strzela do kotów(podejrzewa...) i dlaczego,ale nie powie :roll:
Dlaczego to wiem:bo sikaja w warzywo...

Kropka chyba zrozumiała,że mnie wykończy z tym "sraniem"-sprzatniem i dzisiaj przy mnie weszła do kuwety...Koty na długą mete nie moga tam być same,one lgna do człowieka...Ja tam jestem 2-3 razy dziennie,ale to mało jest....Jak wchodzę to mnie napadają i wchodza na kolana jeden przez drugiego.(KROPKA TEŻ JUŻ SIE PAKUJE)
Serafinka broni kolan,dzieli się pania tylko z Blondi i Denisem,a Marynia biedna wskakuje z partyzanta to na plecy to na głowę nawet,aby ja chwycic i wyczochrać trochę.
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt cze 06, 2014 20:01 Re: Szukamy domku białaczkom, postrzelony kot potrzebuje pom

Dopiero wróciłam z lecznicy:stan Denisa nagle się pogorszył dzisiaj...stan bardzo niepewny....nagła infekcja,gardło czarwone,gopraczka ponad 40stopni...lezy bezwładnie :cry: Dziąsła masakra :(


Burasek stan się pogarsza,wyniki nerkowe masakra,w ogóle kupka nieszczęscia....nie je nic,chudnie. pilnie DT potrzebuje dla tego kota,Od dzisiaj płukanie,walczymy o życie teraz...Byłam o włos od decyzji dzisiaj o eutanazji,ale tak na mnie patrzał tymi smutnymi oczkami,że nie miałam serca tego zrobić.Błagam o wsparcie dla tych kotów białaczkowych i dla burasa.Dzisiaj zapłaciłam 280zł za ratowanie buraska+80zł za Denisa dzisiaj +50zł karma nerkowa burasowi,bo suchej nie rusza nawet...Leki mam do poniedizałku...
Serafinka się tak zasmarkała dzisiaj,ze masakra,nie wiem...

uzupełnie wpłaty dwie jutro,nie mam siłyjuż,a jeszcze kroplówki mam zrobić
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt cze 06, 2014 20:04 Re: Szukamy domku białaczkom, postrzelony kot potrzebuje pom

[quote="BOZENAZWISNIEWA"]Dopiero wróciłam z lecznicy:stan Denisa nagle się pogorszył dzisiaj...stan bardzo niepewny....nagła infekcja,gardło czarwone,gopraczka ponad 40stopni...lezy bezwładnie :cry: Dziąsła masakra :(


Burasek stan się pogarsza,wyniki nerkowe masakra,w ogóle kupka nieszczęscia....nie je nic,chudnie. pilnie DT potrzebuje dla tego kota,Od dzisiaj płukanie,walczymy o życie teraz...Byłam o włos od decyzji dzisiaj o eutanazji,ale tak na mnie patrzał tymi smutnymi oczkami,że nie miałam serca tego zrobić.Błagam o wsparcie dla tych kotów białaczkowych i dla burasa.Dzisiaj zapłaciłam 280zł za ratowanie buraska+80zł za Denisa dzisiaj +50zł karma nerkowa burasowi,bo suchej nie rusza nawet...Leki mam do poniedizałku...
Serafinka się tak zasmarkała dzisiaj,ze masakra,nie wiem...

uzupełnie wpłaty dwie jutro,nie mam siłyjuż,a jeszcze kroplówki mam zrobić


chciałabym bardzo podziękowac insolan za paczke jaką dla białaczek zamówiła w zooplusie, dzisiaj dotarło do nas...
"Paczka 1 wysłana Kurier: GLS Numer paczki: 546671808587
Zamówiona ilość Zawartość paczki
1 134807.1 - Pakiet próbny: Cosma Thai w galarecie 6 x 85 g - 6 różnych smaków
1 424468.1 - 6,8 kg Taste of the Wild w super cenie! - Rocky Mountain Feline
1 60994.0 - Myszki egipskie - 2 sztuki"
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt cze 06, 2014 23:32 Re: Białaczki ,Denis załamanie zdrowia,burasek stan ciężki..

:crying: jak Denisek? co się stało w ogóle, przecież niż chyba nie zapowiadało kryzysu. Jestem z Tobą Bożenko, napisz jak burasek i Denis, strasznie się martwię. Zrobię jakiś bazarek ale na kokosy nie ma co liczyć niestety.

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Sob cze 07, 2014 6:40 Re: Białaczki ,Denis załamanie zdrowia,burasek stan ciężki..

Podesłałam grosik na Denisa lub buraska - tylko tak mogę pomóc. :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob cze 07, 2014 11:34 Re: Białaczki ,Denis załamanie zdrowia,burasek stan ciężki..

Do 3-ciej byłam u białaczek,Denis miał drgawki,myslałam,że nie damy rady....Ale jest lepiej,goraczka spadła,zaczął chodzić i się "skarży" :(
Pól kroplówki dałam Serafince z witaminami i p.zapalnym i juz jej dzisiaj gile zeszły ładnie.Pozostałym dałam p.zapalny i betaglukan z rana,żeby nie odpalały jeden od drugiego.Denis przyszedł chwiejnym krokiem do tacy z mięskiemi troche poskubał.Niedużo,ale sam,wiec widze,że czuje sie lepiej .Rano władowałam w niego strzykawę z gestym convem i na razie obserwujemy...Żuczek załamany,łazi za Denisem,a ten nie gania z nimi czuje się taka "gęstą"atmosferę
Na poczatku myslałam wczoraj,że Denis złamał sobie kregosłup,bo on jest bardzo skoczny,lata jakszalonypo blatach,stołkach...no co miałam pomysleć?Wieczorem ganiał się z Żuczkiem i Marynia,bawiłam się z nimi,był żwawy,skoczny,gadał,a rano flak...Ale oczy ładne,gila nie ma,wiec rozważałam,że się tez objadł,zatkał....Pozostałe koty maja się dobrze

Sprawa buraska no jest taka,że nie ma pieniędzy w kasie tozu...Zawsze w takich przypadkach gdzie ratowałam bez domniaki miałam jakies upusty,za zabiegi sterylki szło z funduszy sterylkowych...Nigdy nie odmówiono mi pomocy,ale teraz nie ma kasy...Co miałam zrobic? zostawić umierające zwierzę pod swoim domem?...Oddałam wczoraj wszystko.Doktor powiedział,że poczeka ze spłata,ale ja nie chciałam miec kreski( nie wiadomo jak będzie dalej)...Teraz będę żyła z wiary :wink:
Burasek po kroplówkach i lekach wieczorem...rzucił się na seszetki .Do teraz zjadł 4....Od razu drze sie ,zeby do niego isći dac jesć.Potrzebna jest mokra karma nerkowa ,żeby się nawadniał jak nalepiej...
Nie mam jak wrzucić na razie wyników,ale wpisze może te przekroczone:
MORFOLOGIA BURASKA:
OBNIZONE:
-hemoglobina-7,8 norma od 9,0
-hematokryt - 23,9 norma od 28,0
-limfocyty % -8,0% norma od 20,0
PODWYZSZONE:
-RDW-CV - 21,60 norma do 21,10
-leukocyty - 18,02 G/l norma 6,00-11,00
Neutrofile% - 86,0% norma 50,0 - 75,0
Neutrofile ilościowo - 15,50 G/l norma do 12,50

Obraz krwinek czerwonych-znaczna anizocytoza :!:
BIOCHEMIA
OBNIZONE:
-glukoza - 84mg/dl norma od 100
-albuminy -2,7 norma od 2,7
PODWYZSZONE:
-AspAT(GOT) - 56,8 norma < 44,0
- Kreatynina - 9,7 mg/dl norma do 1,8
-Mocznik - 481,4 mg/dl gó norma od 25-70,0


I tak to wygląda :( Kota nie można wypuścić na pewna śmierć,więc sa dwa wyjścia: znajdziemy mu dom,albo kolejny kot u mnie sie przyklei :( On jest miły,dajesobie podać leki...Załamka totalna :(

Buraskowi trzeba nadać jakies łądne imię (britta,możejakiś płatny bazarek na saszetki buraskowi?)

Trwaja rozmowy na temat umozliwienia mi konta w lecznicy dla tych co wola wpłacac do weta ,a nie "na waciki "...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob cze 07, 2014 14:14 Re: Białaczki ,Denis załamanie zdrowia,burasek stan ciężki..

:(
zrobię bazarek jutro, trzymajcie się!

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Sob cze 07, 2014 20:40 Re: Białaczki ,Denis załamanie zdrowia,burasek stan ciężki..

Buraniu nerkowy jest?
i generalnie slabiutki.
Co tam wet mu daje oprocz płynów? Powinnas dawać mu leki do jedzenia na obniżenie fosforu i coś na wątrobę.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob cze 07, 2014 21:23 Re: Białaczki ,Denis załamanie zdrowia,burasek stan ciężki..

britta pisze::(
zrobię bazarek jutro, trzymajcie się!

dziekuję
asia2 pisze:Buraniu nerkowy jest?
i generalnie slabiutki.
Co tam wet mu daje oprocz płynów? Powinnas dawać mu leki do jedzenia na obniżenie fosforu i coś na wątrobę.


myślimy,że ta wątroba to efekt długiej głodówki :( Tydzień temu go juz ganiałam,bo myslałam,że go samochód uderzył.On juz wtedy się przewracał :roll:

Burasek dostaje codziennie kroplówke +2leki-jeden rano,drugi na pewno od nerek(oba leki sa w kapsułkach)
On ma bardzo brzydko w pysiu,taki kolor zazółcony jakby.Mam Ornipural jak coś,ale po niedzieli to musze omówic.Wczoraj to juz z nerwów zapomniałam zapytać. :oops: Martwiłam się o kupe,ale dzisiaj burasio się pieknie załatwił do nowej swojej kuwety krytej Kup sztuk dwie,ładne,kształtne i nie smierdzace
Burasek siedzi sobie tutaj ze mną w domu od godzinki w kontenerku,czeka na"przegląd"w łazience i kroplówke i lek.Potemniestety musi wracacdotamtej "nory"-tzn.kibelka i znowu sam.


Denis wieczorem miał faze "lekowa"-na mój widok tak zwiewał,ze się wycofałam.Ale gania nieźle jak na obłoznie chorego :? Widziałam,że jadł miesko( puszkę) wieczorkiem z innymi kotamiJak wyzdrowieje to ma lanie murowane,bo mnie tak straszy,że sama niedługo wykorkuję

Takie mam przemyslenia po dzisiejszej informacji,że RZPDziecka wystapił do RZĄDU O ZAOSTRZENIE nadzoru nad RZ,a pzrede wszystkim"kontrole,nadzory,pzrymusowe badania psychiatryczne dla RZcodwalata,badania takie i smakie.+co najwazniejsze:WNIKLIWY WYWIAD ŚRODOWISKOWY. No to musze się znowu pzrygotować na "jazdy"...Ale kwintesencja mojej wypowiedzi jest taka:KTO ma mi "opinie"wystawiać?' Aninimowi "wpieracze"?czy Ci co plenia takie szkodniki jak koty srające w ogródku dubeltówka? Przepraszam,ale juz troche pzreginajaz tymi medialnymi aferami.Przerabiałam juz "syndrom beczki",Puck i teraz Łeczycę...Jak te dzieci maja czuc się bezpiecznie w domu,gdzie ciagle ktos nas podgląda,wypytuje i ocenia...wiem,wiem.... :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Silverblue i 1354 gości