Steven ♥

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 27, 2013 21:36 Re: Steven ♥

Ryby surowe (nie wszystkie, ale to już tam na barfnym są wyliczone gatunki - masz link powyżej) zawierają tiaminazę, która rozkłada witaminę B, więc nie należy ich podawać stale. Tiaminaza pod wpływem temperatury się rozkłada, stąd dawniej, kiedy nie było mowy o suplementacji, a dostęp do rozmaitych gatunków ryb był ograniczony, rybę dla kota się parzyło (zalewało na minutę-dwie wrzątkiem).
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 28, 2013 8:47 Re: Steven ♥

Bellemere pisze:Najprostszy przepis to 1kg tłustego mięsa bez kości (w tym 150g serc) i Felini Complete. Ale też idealnie zbilansowane to nie jest. Dlatego ja jeszcze nie zaczynam, muszę posiedzieć, wdrążyć się w to porządnie, i wtedy zobaczymy. Chociaż przyznam, że gotowe karmy są fajne - wygodne, już zbilansowane, ładnie wyglądają i pachną, kot chętnie je (przynajmniej niektóre :roll:), i często mają śliczne puszeczki :D ale faktycznie, wychodzą drożej, niż mięso z suplementami.


Ja też nie znam osobiście nikogo, kto karmiłby swoje koty na zasadach BARF, dla mnie to nowa rzecz. A niektórzy producenci starają się, żeby w tych puszkach w miare dobre to jedzenie było.

ab. pisze:Niby dobrze zbilansowane ale..
Wyjałowione przez gotowanie w wysokiej temperaturze i różnie z nimi bywa.
My teraz mamy przerwę w BARfie ponieważ szajka jak dostaje mięsko to ma focha na puszeczki, a ja kupiłam właśnie niedawno takie po 200g. Jak je zje to wtedy kupujemy 100g i wracamy do Barfa.
Ja tez nie przechodzę na 100% Barfa, ale jak widzę jak ona wcina to.....
Kot na Barfie robi kupkę raz na dwa dni, małą i prawie bez zapachu :ryk:


No popatrz, ciekawe czy Steven by polubił skubanie mięcha od czasu do czasu. Poczytam, może spróbuję.

Bellemere pisze:No dlatego puszki też trzeba kupować rozsądnie. Tak jak mięso do BARF'a, nie powinno to być mięso paczkowane z marketu... Ciężko znaleźć dobre źródło mięsa. Ja za to mam źródło jajek, tak na przyszłość xD
Ale wiadomo, w puszkach jest już mięso po obróbce termicznej. Mniejszej lub większej, ale jednak.
Ja tam na kupki nie narzekam, robi raz dziennie i też nie śmierdzi :mrgreen:


Ja na kupę małego też nie mogę narzekać [jeszcze?]. Właśnie ciężko jest z dostaniem dobrego mięcha. Nie mam indywidualnej osoby od której można by brać świeże mięso.

felin pisze:
Sylvanas pisze:
felin pisze:I jedno i drugie.
Hodowcy zaczynają surowiznę wprowadzać, kiedy kocięta zaczynają same jeść, czyli w wieku okolo 3 tygodni.


Wow, to bardzo wcześnie, dzięki za info!

Bellemere pisze:Podobno najlepsza wołowina i uda z indyka. Wołowinę trzeba wybierać "brzydką" - z tłuszczem, błonami, żyłkami. Może być taka w stylu gulaszowej. Kurczak za chudziutki, ewentualnie też udko mogłoby być. Ale moja nie lubi.

Co do podawania samego mięsa - z tym też trzeba ostrożnie, bo mięso ma wysoki poziom fosforu, a bardzo niski wapnia. Trzeba ten wapń uzupełnić, bo fosfor mocno zakwasza organizm. W gotowych karmach ta różnica jest uzupełniona zazwyczaj węglanem wapnia, i wtedy mamy go nieco więcej niż fosforu. Do mięsa można dodawać np. Felini Complete, dostępny w zooplusie - jest źródłem wapnia i witamin w jednym. Albo przynajmniej zmielone na proszek skorupki po jajkach. ;)


Felini chyba tylko w zooplusie, nie widziałam nigdzie indziej. To ma formę proszku/tabletek/płynu? Może troszkę wołowinki spróbować na początek... Nie znam się na mięsie jak na złość, sama mało jem, zwłaszcza czerwonego mięsa, ale uwielbiam ryby. Podajecie kotu surową rybę?

Ryb surowych się nie powinno ze względu na pasożyty. Jednak taka rybka to jakby z mniej kontrolowanego środowiska pochodzi niż krowa.


PumaIM pisze:Ryby surowe (nie wszystkie, ale to już tam na barfnym są wyliczone gatunki - masz link powyżej) zawierają tiaminazę, która rozkłada witaminę B, więc nie należy ich podawać stale. Tiaminaza pod wpływem temperatury się rozkłada, stąd dawniej, kiedy nie było mowy o suplementacji, a dostęp do rozmaitych gatunków ryb był ograniczony, rybę dla kota się parzyło (zalewało na minutę-dwie wrzątkiem).


Ok to nie będę kombinować z rybą, Jeżeli się zdecyduję spróbuję z indyczką i wołowiną.

Steven spał dziś do 8.30!
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Śro sie 28, 2013 8:48 Re: Steven ♥

Bry!
Tylko nie za dużo tej rybki, bo nadmiar fosforu szkodzi kocim nerkom.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sie 28, 2013 8:54 Re: Steven ♥

Erin pisze:Bry!
Tylko nie za dużo tej rybki, bo nadmiar fosforu szkodzi kocim nerkom.


Witamy Obrazek
Rybkę odpuszczamy póki co, za mało się znam jeszcze. Powolutku, małymi kroczkami, żeby kotu nie zaszkodzić.
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Śro sie 28, 2013 9:00 Re: Steven ♥

Hejka!
Kawa to bardzo dobry pomysł :ok:
Kończę śniadanie, więc zaraz sobie zrobię.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sie 28, 2013 9:01 Re: Steven ♥

Erin pisze:Hejka!
Kawa to bardzo dobry pomysł :ok:
Kończę śniadanie, więc zaraz sobie zrobię.


Kawa z rana musi być! Koniecznie ze śmietanką i rogalikiem mmm...
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Śro sie 28, 2013 9:12 Re: Steven ♥

U mnie zestaw ze śmietanką i czekoladką :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sie 28, 2013 9:49 Re: Steven ♥

Erin pisze:U mnie zestaw ze śmietanką i czekoladką :)


Pysznie! A na śniadanko był chleb żytni + świeży twarożek + rzodkiewka + szczypiorek. Do kawy rogalika nie miałam, ale została mi jeszcze jedna muffina czekoladowa, moja baby sister wczoraj piekła.
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Śro sie 28, 2013 10:02 Re: Steven ♥

O, fajne śniadanko :ok:
U mnie żytnia VASA, ser żółty, pomidorki koktajlowe i ogórek kiszony :)
Plus czerwona herbata rooibos, którą uwielbiam.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sie 28, 2013 10:10 Re: Steven ♥

Erin pisze:O, fajne śniadanko :ok:
U mnie żytnia VASA, ser żółty, pomidorki koktajlowe i ogórek kiszony :)
Plus czerwona herbata rooibos, którą uwielbiam.


To u mnie zielona herbatka króluje. I yerba mate silueta zamiast kawy czasem, mniam!
Stevo odkrył grubą wstążkę, nosi ją w zębach, szarpie, biega w pół zgięty, zjeżony, szaleństwom nie ma końca...
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Śro sie 28, 2013 10:38 Re: Steven ♥

Zielona herbata najlepsza! Chleb żytni też, ja w ogóle nie umiem jeść jasnego pieczywa, takie to jakieś bez smaku, miękkie, a fe :D za to croissanty...mmmmm :D

Uważaj, żeby jej nie zjadł, bo potem będziesz histeryzować tak jak ja :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Śro sie 28, 2013 10:43 Re: Steven ♥

Bellemere pisze:Zielona herbata najlepsza! Chleb żytni też, ja w ogóle nie umiem jeść jasnego pieczywa, takie to jakieś bez smaku, miękkie, a fe :D za to croissanty...mmmmm :D

Uważaj, żeby jej nie zjadł, bo potem będziesz histeryzować tak jak ja :D


Już mu przeszło... 10 minut. Furorę robi strzykawka podarowana przez weta na parafinę, jest jeszcze zapakowana i mu szeleści - jest szał. Luna też Ci wkłada nos do kawy? Chociaż od kawy by się mój młody odczepił! Wszędzie nos wtyka.
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Śro sie 28, 2013 10:45 Re: Steven ♥

Jak była mała to tak, ale raz ją chciała chlipnąć jak była jeszcze gorzka - skrzywiła się ze wstrętem i już kawy nie rusza :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Śro sie 28, 2013 11:05 Re: Steven ♥

Bellemere pisze:Jak była mała to tak, ale raz ją chciała chlipnąć jak była jeszcze gorzka - skrzywiła się ze wstrętem i już kawy nie rusza :D


Wszystko chce dziabnąć - ser żółty, ser biały, wędlinkę [której prawie sama nie jem], jogurt naturalny, obiad [kotlet, ziemniaki, ryż, kasza, wstaw tu co chcesz!] - nie wyrabiam z pilnowaniem go czasami już. Ciężko jeść jedną ręką, a drugą powstrzymywać młodego przed 'atakiem'. A ja mu nie chcę dawać swojego jedzenia ffs! Czy ja jem z jego miski? Poza tym nie wyszłoby mu to na zdrowie.
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Śro sie 28, 2013 11:16 Re: Steven ♥

Troszkę białego sera możesz mu dać, albo jogurtu naturalnego. Moja lubi obgryzać chrząstki po pieczonym kurczaku, co mnie dziwi, bo samego mięsa tknąć nie chce.
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, Silverblue i 179 gości