Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

bagheera pisze:
MalgWroclaw pisze:To o moich przyjaciołach

http://www.youtube.com/watch?v=Hocq_6ZQxxY

Bardzo, bardzo to lubię

to jest smutne a jednoczesnie tak samo piekne i wierze, ze jest tak, dokladnie tak jak w slowach tej piosenki.

Miau. Duża nakarmiła osiem kotów, zdenerwowała się, bo jednej kotki nie było, takiej, co zawsze jest, ale przysżła. Podobno będzie padać, bo duża kaszle i są chmury.
Na razie tyranizuje nas wszystkie, zamknęła pokój balkonowy (mamy siatkę na balkonie, ale teraz nie możemy wychodzić, bo na balkon robią kupę gołębie) i wietrzy, i zamknęła się sama w drugim, i też wietrzy.
Fasolka

O czwartej były 22 stopnie, o szóstej 24

Ciekawe, czy niektórzy moi sąsiedzi znają Grzegorza Marchowskiego. I czy w ogóle zrozumieliby, o czym śpiewa. Nie sądzę.

Burza jest.
Fasolka

ale Wam fajnie
u nas taki żar z nieba, że się nie da nawet na balkonie pospać..
boję się burzy
Lilka

Wcale się nie bałam burzy, jestem Bardzo Odważną Kotką. Ale dalej jest duszno.
Inka

U nas nie ma burzy. Też jest duszno.
Ale Duża radosna, bo rano dostała SMS-a (cokolwiek to znaczy), ze Gucio już łazi po mieszkaniu i nie atakują się z rezydentem Maksiem. Duża zaraz zadzwoniła i teraz się cieszy

My też, bo to znaczy, że Gucio może zostanie w nowym domu... Ale niewiem, czy to dobrze, bo Duża zaraz powiedziała, że chyba weźmie Dwupak od Emy.mrau. Czyli będzie gorzej

Sabcia
Dwupak siedzi w ciemnej komórce w klatce. Pan chodzi tam 3 razy dziennie, wypuszcza, karmi, ale przez większość dnia koty siedzą same w ciemności. Coś z tym trzeba zrobić...

Miau. Duża na podwórku nakarmiła dziewięć kotów i spotkała swoją ulubioną panią, która bardzo lubi koty.
Fasolka
miaups. Sabciu, to nie jest dobrze dla Ciebie, że Duża znowu chce kogoś zabrać. Ale Duże takie są, nieodpowiedzialne

Wstrzasajace... Bo życie się nie opłaca

http://wyborcza.pl/1,75478,14387208,Jak ... cy.html#MT

Rzeczywiście, wstrząsające. Ale czemu się dziwić w państwie, gdzie prawo juz dawno przestało obowiązywać... :evil:

Dorota pisze:Wstrzasajace... Bo życie się nie opłaca

http://wyborcza.pl/1,75478,14387208,Jak ... cy.html#MT

Duża przyszła z podwórka, nakarmiła dziewięć kotów.
Paczcie tu:
"Ponad 35 tysięcy czarnych kotów zostało w ubiegłym roku zamordowanych we Włoszech
Raport na ten temat opublikowało Włoskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt i Środowiska (Associazione Italiana Difesa Animali & Ambiente - AIDA&A).
Według Stowarzyszenia czarne koty były hodowane, kradzione albo zabierane z ulic i mordowane. Ich skóry służyły między innymi do szycia kurtek i wyściełania ciepłych rękawic.

Pewna liczba zamordowanych kotów posłużyła jako ofiary podczas satanistycznych czarnych mszy. Do tego celu zakładano nawet ich kolonie, zwykle blisko cmentarzy, gdzie odbywały się rytuały.
Jak pisze w raporcie AIDA&A, w ubiegłym roku zamordowano w dziwacznych rytuałach, zwłaszcza podczas pełni Księżyca i Halloween, około 5-6 tysięcy czarnych kotów. Było to dziełem ponad 800 satanistycznych grup istniejących we Włoszech.
Według włoskiego portalu Italia dall'estero we Włoszech jest około 600 tysięcy wyznawców satanizmu. Ponad połowa z nich podczas swoich obrzędów składa ofiary ze zwierząt, głównie czarnych kotów.
Lorenzo Croce, szef Associazione Italiana Difesa Animali & Ambiente podkreśla, że codziennie publikowane są apele o informowanie wolontariuszy organizacji, iż ktoś poszukuje właśnie czarnego kociaka. Ci skrupulatnie sprawdzają ogłoszenia, lecz szczególnie trudne jest to do upilnowania w schroniskach, które nie kontrolują intencji osoby adoptującej czarnego kota.
17 listopada odbędzie się w Turynie oraz nad jeziorem Bracciano niedaleko Rzymu ósma edycja Dnia Czarnego Kota. Spotkają się tam wówczas sataniści z całego kraju". (rp.pl)
Fasolka

MalgWroclaw pisze:Duża przyszła z podwórka, nakarmiła dziewięć kotów.
Paczcie tu:
"Ponad 35 tysięcy czarnych kotów zostało w ubiegłym roku zamordowanych we Włoszech
Raport na ten temat opublikowało Włoskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt i Środowiska (Associazione Italiana Difesa Animali & Ambiente - AIDA&A).
Według Stowarzyszenia czarne koty były hodowane, kradzione albo zabierane z ulic i mordowane. Ich skóry służyły między innymi do szycia kurtek i wyściełania ciepłych rękawic.

Pewna liczba zamordowanych kotów posłużyła jako ofiary podczas satanistycznych czarnych mszy. Do tego celu zakładano nawet ich kolonie, zwykle blisko cmentarzy, gdzie odbywały się rytuały.
Jak pisze w raporcie AIDA&A, w ubiegłym roku zamordowano w dziwacznych rytuałach, zwłaszcza podczas pełni Księżyca i Halloween, około 5-6 tysięcy czarnych kotów. Było to dziełem ponad 800 satanistycznych grup istniejących we Włoszech.
Według włoskiego portalu Italia dall'estero we Włoszech jest około 600 tysięcy wyznawców satanizmu. Ponad połowa z nich podczas swoich obrzędów składa ofiary ze zwierząt, głównie czarnych kotów.
Lorenzo Croce, szef Associazione Italiana Difesa Animali & Ambiente podkreśla, że codziennie publikowane są apele o informowanie wolontariuszy organizacji, iż ktoś poszukuje właśnie czarnego kociaka. Ci skrupulatnie sprawdzają ogłoszenia, lecz szczególnie trudne jest to do upilnowania w schroniskach, które nie kontrolują intencji osoby adoptującej czarnego kota.
17 listopada odbędzie się w Turynie oraz nad jeziorem Bracciano niedaleko Rzymu ósma edycja Dnia Czarnego Kota. Spotkają się tam wówczas sataniści z całego kraju". (rp.pl)
Fasolka

To smutne że ludzie tak podchodzą do zwierząt.

Czym się różni czarny kot od burego oprócz koloru futra? Niczym bo jest takim samym kochanym zwierzakiem jak inne. Zabobony i gusła ot co. :evil:

Ja też chciałam mieć kiedyś czarnego kota bo takie mi się podobają a nie dlatego że np. jak wielu uważa przynoszą pecha.
Oj ludzie - kiedy wy w końcu zmądrzejecie :evil:

Ale to nie jest podejście do zwierząt, tylko "zabawa" w satanistów. Gdyby sataniści używali burych kotów, byłoby tak samo.
A futra i rękawice... nie wiem, może czarne są "fajniejsze"

znam młodą dziewczynę (ok. 30 lat) dla której wyznacznikiem dobrostanu jest posiadanie futra. Nie z kota, ale przecież ze stworzenia. To kiedyś było modne, ale szokuje, kiedy ktoś młody ma futro.

najwyższy czas się zbierać z tego świata, już od dawna go nie rozumiem..... :cry:

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Kto przegląda forum