Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

[ab.]

To ja jestem lepsza - kuwety mamy w przedpokoju. Gdy idę np. do kuchni albo do pokoju a któraś panienka jest akurat w kuwecie i się na mnie patrzy wzrokiem mówiącym - kupe robię ,nie przeszkadzaj - to albo się wycofuję albo przechodząc mówię - sorki ,nie przeszkadzaj sobie bo już mnie nie ma.

[barbarados]

Też mamy kuwety w przedpokoju .Raz , jak znajomi przyszli , to Czesław ostentacyjnie wlazł do kuwety i siuuuuu..

[halinka1403]

No i tu jest .... . Nie mogą się skupić , bo mój chłop im przeszkadza .
Mogły by odpowiedzieć : S..m , k...a ! Nie widzisz ?!?

Mnie też sie taka odpowiedz od razu nasunęła

[Ewa L.]

Pola tak zrobiła gdy przyszła nas odwiedzić moja koleżanka. Jednak nie ograniczyła się do siuśków tylko odstawiła grubszą robotę. Stojący obok obcy człowiek nie robił na niej wrażenia.

[barbarados]

Albo koty pokazały , co o naszych gościach sądzą

[Ewa L.]

Całkiem możliwe bo do niej nie łasiła się tak jak do innych ludziów.

[AnnAArczyK]

Czyli...osr....ła towarzystwo
I tym "miłym" akcentem, życzę dobrej nocki:)
Do jutra Basiu

[barbarados]

Zuziu
Też pomału uciekam . Właśnie pomyślałam , że by sie przydał jakiś komunikator z wizją . Dopiero byśmy gadały Pisały i gadały i pisały i gadały
Spokojnej nocki

[MonikaMroz]

To ja z ranka sie witam Moje koty już oporządzone i śmierdzące sprawy też zrobione (po 4 rano ). A że nie spałam to im od razu kibelek posprzątałam
Miłego dnia Basiu

[Ewa L.]

Witaj Basiu słonecznie!

[AnnAArczyK]

Witamy się, ........w pochmurny czwartek

[ab.]

Robi się niefajnie
Ponuro i ciemno

[agusialublin]

Doberek Basia

widzę że niezwykle ważny temat poruszałyście

u mnie kuweta stoi w łazience. I zazwyczaj jest tak że jak się chce iść do łazienki to wszystkim na raz, łącznie z nami

[agusialublin]

Pola tak zrobiła gdy przyszła nas odwiedzić moja koleżanka. Jednak nie ograniczyła się do siuśków tylko odstawiła grubszą robotę. Stojący obok obcy człowiek nie robił na niej wrażenia.

bo jak się chce to nie ma przeproś

[agusialublin]

Pola tak zrobiła gdy przyszła nas odwiedzić moja koleżanka. Jednak nie ograniczyła się do siuśków tylko odstawiła grubszą robotę. Stojący obok obcy człowiek nie robił na niej wrażenia.

bo jak się chce to nie ma przeproś

Razu jednego Rysia siedziała w kuwecie. Przyszedł Pysio bo jemu też się zachciało. I chodzi obok i drepcze przy kuwecie. W końcu się wkurzył i ugryzł Rysie w ogon. Ta oczywiście uciekła z wrzaskiem z tej kuwety. I tak Pysionek wskoczył na jej miejsce