Monika_Krk pisze:kalair pisze:Poczekajmy, aż będzie trzeci!![]()
![]()
Super się Ciebie czyta Monia!
Zojeczko![]()
![]()
Trzeci... - Kalair ... udusić ciem ?
![]()
![]()
Phy.. mam trzy i żyję..I to same KRETKI!

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Monika_Krk pisze:kalair pisze:Poczekajmy, aż będzie trzeci!![]()
![]()
Super się Ciebie czyta Monia!
Zojeczko![]()
![]()
Trzeci... - Kalair ... udusić ciem ?
![]()
![]()
ewar pisze:Mam mnóstwo takich zdjęć, naprawdę, ale tylko tymczasów.Moje rezydentki traktują wszystkie tymczasy jakby były ze szkła.W ogóle ich nie zauważają,nie warczą, nie syczą, nic.Tak jakby wiedziały, że są jakieś koty, ale pewno zaraz sobie gdzieś "wybędą" i spokój.
Nie namawiałabym na dwa, gdybym nie była o tym przekonana.Sama nie chciałam drugiego kota, ale mnie przekonano i była to dobra decyzja.Dwa koty nie kosztują dużo więcej, mniej jedzenia się marnuje po prostu.Jest jedna kuweta, wystarczy spokojnie.Fakt, wet kosztuje, ale tylko na początku.Odrobaczanie nie jest drogie, a dorosłe koty szczepi się co dwa-trzy lata.Koty, które nie są zestresowane, mają towarzystwo, a więc więcej się ruszają, bawią są po prostu zdrowsze i nie chodzą do weta.Sprawdzone empirycznie.
Gucia była jedynaczką i ja byłam dla niej kotem, chciała się bawić, była namolna, nudziła się, kiedy zostawała sama w domu.Pojawiła się Mela i moje życie stało się łatwiejsze.
kalair pisze:Sas!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Kciuki trzymamy!!!![]()
![]()
![]()
Witajcie Moniczko, Yokuniui Borysku!
sas pisze:Cześć!
(...)
Wszystkie głosy popierają inicjatywę dokocenia a tym bardziej od razu posiadania dwóch kotów (...) że zostałem przkonany do tego rozwiązania.
Póki co nie zdradzę córce jaki mam planNiech najpierw wybierze tego jednego wymarzonego, a powinna to zrobić między zimowymi feriami a egzaminami gimnazjalnymi
Użytkownicy przeglądający ten dział: berrniemalina, MB&Ofelia i 44 gości