Moderator: Estraven
kamari pisze:Było tak:
- No, już jestem.
- Kontener przywiozłaś?
- Tak. Ale pewny.
- Oj Ciociu...![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
- No ale zobacz jakie one malutkie...
- ONE![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
- (wstrzymuję oddech, kurduple wyłażą z kontenerka)
- No rzeczywiście małe. Kupię im jutro mleka. A tym im jakiegoś mięsa skombinuj, bo strasznie chude.
Widać Pańcio woli grubsze..... kamari pisze::mrgreen:
Bo u nas to trzeba wiedzieć w jaki dzień tygodnia, do którego sklepu iść, żeby była świeża dostawa![]()
A jeszcze mężulo na mięsku się nie zna, wcisną mu spod lady takie sprzed tygodnia.
Dziewczynki chudziny chociaż jedzą za troje. No ale są u nas dopiero trzeci dzień, jeszcze z tydzień i je utuczę
ruda32 pisze:a ja mam problem bo Rysiek strasznie gruby jest w porównaniu z tym jaki był
wiem ,że zjada swoje i to co Pixi zostawia ale chyba za dużo
nie chcę utuczyć chłopaka ale on strasznie nienajedzony ciągle
kamari pisze:ruda32 pisze:a ja mam problem bo Rysiek strasznie gruby jest w porównaniu z tym jaki był
wiem ,że zjada swoje i to co Pixi zostawia ale chyba za dużo
nie chcę utuczyć chłopaka ale on strasznie nienajedzony ciągle
Zanim trafił do przytuliska a potem do ciebie błąkał się nie wiadomo jak długo. Może ciągle się jeszcze boi głodu?
kamari pisze::ryk:![]()
pilnuje interesu
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 18 gości