Lajla ...Kacper morf.+bioch.b.d. tylko te oczy.......

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 16, 2011 12:30 Re: Uraz Lajli przedawniony.Czekamy-może nie będzie zabiegu ?

Danzig pisze:Piękne Lajlisko-kocisko :kotek: Zaciskam i ja swoje kciuki, za to, żeby się jej już tylko dobrze wiodło :ok: :ok: :ok:

Dzięki,że wpadłaś w odwiedziny :ok: :1luvu:,ale przed Lajlą jeszcze długie leczenie.Nadal chodzi na trzech nóżkach.Kosteczki w łokciu niestabilne-wszystko trzeszczy.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 16, 2011 14:23 Re: Uraz Lajli przedawniony.Czekamy-może nie będzie zabiegu ?

Nie ma poprawy,a nawet wydaje mi się ,że jest gorzej. :(Już się trochę podpierała tą łapką,a teraz nie.To przez te skoki w dal do kuwetki i wzwyż na sufit. ( tak myślę :roll: )Wiesza się zębami i jedną łapką za kratkę i później spada.Chyba ma za wysoką klatkę wys 70 cm. To bardzo wysoko jak na taką maliznę.Znów zaczynam się załamywać. :(

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 16, 2011 15:02 Re: Uraz Lajli przedawniony.Czekamy-może nie będzie zabiegu ?

trzeba jej coś podwiesić żeby "sufit" obniżyć :wink: nie będzie skakać tak wysoko
najlepiej coś przeżroczystego, żeby Was widziała? najprostsze co mi przychodzi do głowy to gaza albo kawałek starej firanki
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 16, 2011 15:07 Re: Uraz Lajli przedawniony.Czekamy-może nie będzie zabiegu ?

lanua pisze:trzeba jej coś podwiesić żeby "sufit" obniżyć :wink: nie będzie skakać tak wysoko
najlepiej coś przeżroczystego, żeby Was widziała? najprostsze co mi przychodzi do głowy to gaza albo kawałek starej firanki

Też myślałam,ale czasami zaczepia się dwoma łapkami.(rzadko,ale jednak) Gdy się zaczepi pazurkami o materiał i nie będzie mogła się odczepić,a mnie nie będzie to narobi sobie jeszcze większej krzywdy. :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 16, 2011 15:12 Re: Uraz Lajli przedawniony.Czekamy-może nie będzie zabiegu ?

welina, tylko mi się nie załamuj, musisz być silna dla małej i nie tylko, przytulam do serca!

Danzig

 
Posty: 2348
Od: Pt sty 15, 2010 16:09

Post » Wto sie 16, 2011 16:16 Re: Uraz Lajli przedawniony.Czekamy-może nie będzie zabiegu ?

A może trzeba usztywnić tą łapkę? Np gipsem żywicznym. Czy ortopeda nic nie mówił o tym?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto sie 16, 2011 16:45 Re: Uraz Lajli przedawniony.Czekamy-może nie będzie zabiegu ?

Broszka pisze:A może trzeba usztywnić tą łapkę? Np gipsem żywicznym. Czy ortopeda nic nie mówił o tym?


Nie-powiedział,żeby na razie zostawić tak jak jest.Tylko trzymać w klatce.Te trzeszczące kości itd.to może być od stanu zapalnego jaki miała.Często stan zapalny niszczy kości,ale u takiego małego kota mogą się zregenerować.Nie widać po niej ,by cierpiała.Może uderzyła się w tą łapkę i teraz oszczędza trzymając w górze..Zobaczę ze dwa dni i pojadę z nią do WETA i na RTG.Ale od myślenia głowa mi pęka. :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 16, 2011 19:03 Re: Uraz Lajli przedawniony.Czekamy-może nie będzie zabiegu ?

Welinko, zagladam i pozdrawiam. Staraj sie nie martwic :ok:

popi

 
Posty: 467
Od: Czw gru 28, 2006 21:32
Lokalizacja: Planet Earth

Post » Wto sie 16, 2011 19:08 Re: Uraz Lajli przedawniony.Czekamy-może nie będzie zabiegu ?

Skoro Lajla szaleje, to pewnie dobrze się czuje - nie zamartwiaj się tak bardzo.
Melduję przy okazji, że dotarła przesyłka - poncza przepiękne

agiag

 
Posty: 2380
Od: Pon paź 20, 2008 16:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 17, 2011 10:23 Re: Uraz Lajli przedawniony.Czekamy-może nie będzie zabiegu ?

Lajla pozdrawia Wszystkie ciocie. :lol: :1luvu:

Obrazek

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 17, 2011 10:29 Re: Uraz Lajli przedawniony.Czekamy-może nie będzie zabiegu ?

Śliczny szkrabik :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro sie 17, 2011 10:31 Re: Uraz Lajli przedawniony.Czekamy-może nie będzie zabiegu ?

Nio, cuudna jest :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro sie 17, 2011 12:31 Re: Uraz Lajli przedawniony.Czekamy-może nie będzie zabiegu ?

Heksiunia w wersji mini :1luvu:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Śro sie 17, 2011 12:45 Re: Uraz Lajli przedawniony.Czekamy-może nie będzie zabiegu ?

Lajla :1luvu:

Danzig

 
Posty: 2348
Od: Pt sty 15, 2010 16:09

Post » Śro sie 17, 2011 19:12 Re: Uraz Lajli przedawniony.Czekamy-może nie będzie zabiegu ?

welina pisze:Lajla pozdrawia Wszystkie ciocie. :lol: :1luvu:

Obrazek



Sliczna :1luvu:

popi

 
Posty: 467
Od: Czw gru 28, 2006 21:32
Lokalizacja: Planet Earth

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 402 gości