Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 28, 2011 15:13 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

kamari pisze:Gosia, przeleciałam dzisiaj całe miasto, ale nie mogę kupić nigdzie okrągłych szczypiec :( a bez nich będzie ciężko. Może w Częstochowie coś bedzie, nie trzeba kupować specjalistycznych, wystarczą takie made in china za 6-7 zł - dasz radę poszukać?


W castoramie takie są, kupowałam / ja to z tych, co nie zawsze kosmetyki w torebce mają, ale śrubokręt - obowiązkowo /. O ile pamiętam castorama w Częstochowie jest.
Ja - niestety - kolczyków od kilku lat nie noszę, bo w pracy zakaz absolutny, a nie chce mi się zakładac i ściągać :oops: , ale cóś tam pewno nabędę
Małgosiu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za próby

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16555
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 28, 2011 16:26 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

A myslałam, że tylko ja mam taką torebkę :mrgreen:

Dziewczyny, a może podpowiecie jaki rodzaj biżuterii nosicie?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw lip 28, 2011 16:27 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

kamari pisze:Dziewczyny, a może podpowiecie jaki rodzaj biżuterii nosicie?

Srebrną lub "srebrną" - nie lubię złota.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 28, 2011 16:28 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Srebro i stal chirurgiczna, mam na sobie pół na pół.
najszczesliwsza
 

Post » Czw lip 28, 2011 18:46 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Cześć,dziewczyny :) .
Od mniej więcej godziny 13 chodziłam sobie po mieście.
Miałam to zrobić już wczesniej,ale tak mi jakoś schodziło :oops: .
No to dodrukowałam parę sztuk cv i poszłam.
Byłam na przykład we wszystkich częstochowskich szpitalach i pralniach przyszpitalnych-salowa albo praczka.
Byłam w galerii jurajskiej-sprzedawca.
Byłam " na warcie ",taki częstochowski kompleks sklepów,hurtowni i magazynów.
Byłam w Polontexie,CGR,CRS,na giełdzie warzywnej,w hurtowni piwa...
...i jeszcze w wielu innych miejscach.
Nogi wchodzą mi w d...,zmęczyłam się.Wróciłam dobrze po 18.
A co dobrego u Was,moje miłe?
Kamari-szczypce oczywiście dokupię,może popatrzę wg sugestii Izy w castoramie.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw lip 28, 2011 18:51 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Bardzo dzielna jesteś, podziwiam. To musi kiedyś przynieść efekty.
Może ktoś cię wreszcie doceni. Oby jak najszybciej. :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 28, 2011 19:00 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Bazyliszkowa pisze:Bardzo dzielna jesteś, podziwiam. To musi kiedyś przynieść efekty.
Może ktoś cię wreszcie doceni. Oby jak najszybciej. :ok: :ok: :ok:

No muszę,Dorotka,co zrobić :( .
Ale nawet ładny był dzisiaj dzień na chodzenie,więc dobrze,że chociaż nie lało.
A,w dwóch hotelach też byłam.Pytali o wiek,oczywiście :evil: .
W jednym usłyszałam " o,to pani już jest dużą dziewczynką! " :evil: :evil: :evil:
Szlag człowieka może trafić :!:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw lip 28, 2011 19:13 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Małgosia, przestań już z tym wiekiem :evil: mamy tyle samo lat, a ja jestem w kwiecie wieku, rozkwicie inteligencji i upadku skrupułów. Fantastyczny czas. Mam gdzieś co ludzie o mnie myślą, bo wreszcie wiem, co ja myślę o sobie. Ubieram się jak chcę, wyglądam jak chcę, robię co chcę...Czego i tobie życzę.

Rozniosłaś CV, czyli zrobiłaś co mogłaś. Teraz się lepiej weź za ćwiczenia w robieniu i obróbce zdjęć :ok:

Zbliżają się pielgrzymki, pomyśl o tym. Wykorzystaj sytuację :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw lip 28, 2011 19:16 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

vip0 pisze:A,w dwóch hotelach też byłam.Pytali o wiek,oczywiście :evil: .
W jednym usłyszałam " o,to pani już jest dużą dziewczynką! " :evil: :evil: :evil:
Szlag człowieka może trafić :!:

Trzeba było dodać: tak, nie jestem już dziewczynka, więc mozna na mnie polegać w pracy! :evil:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lip 28, 2011 19:16 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Marysiu,ale ja się specjalnie tym nie przejmuję,tylko mnie to wkurza i tyle :evil: .
No i co,że mam tyle lat,ja się czuję młodziej.
Tylko szkoda,że inni tak nie myślą :evil: .
Inni w sensie ewentualni pracodawcy :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw lip 28, 2011 19:17 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

taizu pisze:
vip0 pisze:A,w dwóch hotelach też byłam.Pytali o wiek,oczywiście :evil: .
W jednym usłyszałam " o,to pani już jest dużą dziewczynką! " :evil: :evil: :evil:
Szlag człowieka może trafić :!:

Trzeba było dodać: tak, nie jestem już dziewczynka, więc mozna na mnie polegać w pracy! :evil:

No...trzeba było...na drugi raz tak zrobię :evil: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw lip 28, 2011 19:21 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

vip0 pisze:Marysiu,ale ja się specjalnie tym nie przejmuję,tylko mnie to wkurza i tyle :evil: .
No i co,że mam tyle lat,ja się czuję młodziej.
Tylko szkoda,że inni tak nie myślą :evil: .
Inni w sensie ewentualni pracodawcy :mrgreen: .


To zacznij myśleć o pracy dla siebie zamiast dla innych :ok: Jeszcze znajdę sposób, żeby cię podburzyć :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw lip 28, 2011 19:30 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Już to zrobiłaś,Marysiu :D !
Dziewczyny,nie pogniewacie się,jak sobie zrobie coś do jedzenia i się położe?
Bardzo mnie bolą nogi i stopy...przepraszam :oops: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw lip 28, 2011 19:33 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Mario, podburzaj jak najwięcej, to i ja na tym skorzystam :mrgreen: Jestem od Was tylko ciut starsza, trzymam się mojej pracy jak mogę, bo wiem, że innej nawet w Warszawie nie znajdę :evil: Ale już od jakiegoś czasu do furii doprowadza mnie praca dla kogoś, a tak naprawdę NA kogoś. Mam wrażenie, że tracę czas i nie mam z tego nic prócz zmęczenia i zniechęcenia. A cierpią na tym moje zwierzaki, bo nie mogę się nimi zająć tak jak bym chciała :oops:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw lip 28, 2011 19:46 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Małgosiu, odpoczywaj nie martw się na zapas. W sumie teraz nie masz nic do stracenia :wink:

Bianka, wydaje mi się, że trzeba się buntować i trzeba myśleć o swoim zadowoleniu z pracy. Praca zajmuje większą część naszego świadomego dnia - sen się nie liczy :mrgreen:

Pracowałam u kogoś tylko 3 lata, a potem zaryzykowałam. Często jest ciężko, bo ponosi się odpowiedzialnosc za wszystko, są wahania rynku, w USA ktoś .... puści bąka, a u nas robi się kryzys. Ale nie zamieniłabym się na przemądrzałego szefa, który i tak zazwyczaj nie ma racji :twisted:

Bianka, jezeli masz stałą pracę, to jeszcze lepiej. Masz finansowy komfort, żeby pomyśleć o własnej działalności i zacząć robić coś w tym kierunku.

Zbiorę się w końcu i napiszę dokładnie o moim poyśle na wspolny portal internetowy. Tylko jest dużo pisania, a chcę dokładnie wszystko omówić. Ale do końca tygodnia się z tym uporam :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości