Moderator: Estraven
Pasibrzucha pisze:Przyjadą przyjadą, jeszcze Gdynię muszą zobaczyć![]()
A teraz uwaga, merytorycznie będzie, a to rzadkość na tym wątku, więc proszę o pomoc![]()
Jak to jest ze szczepieniami? Obie dziewczyny są szczepione tylko Tricatem. Czy warto je jeszcze czymś doszczepić? Na jakie choróbska? Jestem kompletnym laikiem w tym temacie. Nie dopatruję się wszędzie fruwających złowrogich zarazków, ale może istnieje jakieś ryzyko, które warto zminimalizować?





Pasibrzucha pisze:Niedawno były szczepioneMi też się wydaje, że nie ma potrzeby, ale wolę dopytać.
Panna Wiercipiętka![]()
pozytywka pisze:merytorycznie - po co doszczepiać?
są niewychodzące, DT nie zamierzasz (?) prowadzić - po co je obciążać dodatkową odpowiedzią immunologiczną organizmu?
Pytałam weta o to samo, powiedział mniej więcej, to co ja powyżej - tylko bardziej uczenie
. A jak już tak merytorycznie to szczepić co rok czy co 2? ja myślę, że co 2 i mój wet też tak mówi ale mnie to męczy....shira3 pisze:pozytywka pisze:merytorycznie - po co doszczepiać?
są niewychodzące, DT nie zamierzasz (?) prowadzić - po co je obciążać dodatkową odpowiedzią immunologiczną organizmu?
Pytałam weta o to samo, powiedział mniej więcej, to co ja powyżej - tylko bardziej uczenie
Tak i ja słyszałam. A jak już tak merytorycznie to szczepić co rok czy co 2? ja myślę, że co 2 i mój wet też tak mówi ale mnie to męczy....
pozytywka pisze:powiadają weci tak: po pierwszej serii szczepień - tych za kociaka - doszczepić po roku
potem można co 2
jak kot niewychodzący, of course
jak wychodzący to jeszcze wścieklizna i białaczka
pozytywka pisze: jak wychodzący to jeszcze wścieklizna i białaczka
Użytkownicy przeglądający ten dział: jozefina1970, Silverblue i 8 gości