Plamek rekonwalescent - łapki się leczą!!! - :)))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 03, 2011 10:52 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

kokocha pisze:A jak mam ochotę poskandować trochę :mrgreen:
PLAMEK :!: :!: :!: :ok: PLAMEK :!: :!: :!: :ok: GOSIA :!: :!: :!: :ok: GOSIA :!: :!: :!: :ok: PLAMEK :!: :!: :!: :ok: PLAMEK :!: :!: :!: :ok:
o, już mi lepiej :ryk: Oby dalej tak wszystko szło w dobrym kierunku

:ryk: ... :ryk: ... :1luvu: :1luvu: :1luvu: !!!!!!!!!
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt cze 03, 2011 10:56 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

Małgosiu - a sama nie założysz mu opatrunku ? Szkoda tej jazdy w taki upał i stresu dla Plamusia.
Spróbuj,widziałaś jak wetka to robi.
Dasz radę :ok: :ok: :ok:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt cze 03, 2011 10:59 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

liszyca pisze:Super, że zmniejsza się opuchlizna, pewnie leki zadziałały i będzie się powoli goić :ok:
A ten, przyjrzałam się zdjęciom raz jeszcze, Plamek jest świetny - ma taki ponadczasowy wyraz pyszczka, kocia esensja tajemniczości... A w jakim wieku jest Zosia?

Bo on taki jest....dumny,tajemniczy,honorowy...nigdy nie nauczył sie mruczeć...
Zosia to taki mały czupurek,żywe srebro,wszędzie jej pełno...półtora roku ma,tak szacunkowo :D .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt cze 03, 2011 11:02 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

pozdrowienia dla dzielnego Plamka :lol:
od całego puszatkowa :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: wszystkie łapki
i ode mnie :ok: :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 03, 2011 11:02 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

MalgosiaZ pisze:Małgosiu - a sama nie założysz mu opatrunku ? Szkoda tej jazdy w taki upał i stresu dla Plamusia.
Spróbuj,widziałaś jak wetka to robi.
Dasz radę :ok: :ok: :ok:

Gosiu,gdyby to wygladało inaczej,to pewnie bym bez problemu dała radę...wierz mi,narazie jeszcze sie nie pokuszę.
Poza tym on ma na opatrunek nałożoną gruba warstwę detromycyny,której aktualnie nie posiadam.
Ale transport sie znalazł,więc będzie to szybko i napewno mniejszy stres niż w autobusie. :D .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt cze 03, 2011 11:03 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

puszatek pisze:pozdrowienia dla dzielnego Plamka :lol:
od całego puszatkowa :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: wszystkie łapki
i ode mnie :ok: :ok:

Wszystkim puszatkom,małym i duzym,dziękujemy pięknie i pozdrawiamy :1luvu: :1luvu: :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt cze 03, 2011 11:15 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

Cześć Plameczku z Dużą.Vip ,z tego co doczytałam wczoraj opatrunki dotarły.Może poproś wetkę o Detromycynę na wynos.Jakby sytuacja się powtórzyła to zmienisz sama i nie będziesz musiała gnać do lecznicy.Może pokombinujcie coś z tą siateczką kodofixową ,ona powinna lepiej trzymać i przepuszczać powietrze.Pozdrowienia. :ok: :ok: :ok: za zdrówko i jakby jeszcze było coś potrzebne z takich rzeczy ,albo za mało tego co masz to pisz pw bez problemu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 03, 2011 11:24 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

O jak się fajnie czyta takie niusy...
Za Plameczka :ok: :ok: i za Dużą! :ok: :ok:
I za :aniolek: :aniolek: :aniolek: które ślą pomoc!
Obrazek...Obrazek .. http://facebook.com/julka75
Obrazek Obrazek Obrazek ...................... Obrazek

julka75

 
Posty: 1167
Od: Pt kwi 15, 2011 0:00
Lokalizacja: BAR//zach.pom.

Post » Pt cze 03, 2011 11:29 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

:ok: :ok: :ok: :ok: Słodki kochany Plameczek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
gerardbutler
 

Post » Pt cze 03, 2011 11:38 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

vip0 pisze:
MalgosiaZ pisze:Małgosiu - a sama nie założysz mu opatrunku ? Szkoda tej jazdy w taki upał i stresu dla Plamusia.
Spróbuj,widziałaś jak wetka to robi.
Dasz radę :ok: :ok: :ok:

Gosiu,gdyby to wygladało inaczej,to pewnie bym bez problemu dała radę...wierz mi,narazie jeszcze sie nie pokuszę.
Poza tym on ma na opatrunek nałożoną gruba warstwę detromycyny,której aktualnie nie posiadam.
Ale transport sie znalazł,więc będzie to szybko i napewno mniejszy stres niż w autobusie. :D .


Oj to dobrze :D .
Ale kolejny zmienisz sama :wink: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt cze 03, 2011 14:18 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

MalgosiaZ pisze:
Oj to dobrze :D .
Ale kolejny zmienisz sama :wink: .


też jestem tego zdania :ok:
Małgosiu dasz radę , na początku może Ci być trudno ,ale z czasem nabierzesz wprawy :ok: To z pewnością zaoszczędzi i Plamkowi i Tobie duzo niepotrzebnego stresu i czasu.
będzie dobrze :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt cze 03, 2011 14:20 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

MalgosiaZ pisze:
vip0 pisze:
MalgosiaZ pisze:Małgosiu - a sama nie założysz mu opatrunku ? Szkoda tej jazdy w taki upał i stresu dla Plamusia.
Spróbuj,widziałaś jak wetka to robi.
Dasz radę :ok: :ok: :ok:

Gosiu,gdyby to wygladało inaczej,to pewnie bym bez problemu dała radę...wierz mi,narazie jeszcze sie nie pokuszę.
Poza tym on ma na opatrunek nałożoną gruba warstwę detromycyny,której aktualnie nie posiadam.
Ale transport sie znalazł,więc będzie to szybko i napewno mniejszy stres niż w autobusie. :D .


Oj to dobrze :D .
Ale kolejny zmienisz sama :wink: .

No....muszę 8O .Będę się uczyć dzisiaj pod czujnym okiem wet. 8O .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt cze 03, 2011 14:24 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

gerardbutler pisze::ok: :ok: :ok: :ok: Słodki kochany Plameczek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dziękujemy,dziękujemy,dziękujemy :1luvu: .
Widzę,że też podczytujesz ten post "jestem zmuszona oddać".
Jeeeezu,staram się kobitę zrozumieć,ale trudno,nie mogę,może za głupia jestem.
Może nie takiego zwierzatka potrzebuje?Czy ja wiem....może rybki?Na wszelki wypadek jedna. :evil: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt cze 03, 2011 14:26 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

kocurzyca41 pisze:Cześć Plameczku z Dużą.Vip ,z tego co doczytałam wczoraj opatrunki dotarły.Może poproś wetkę o Detromycynę na wynos.Jakby sytuacja się powtórzyła to zmienisz sama i nie będziesz musiała gnać do lecznicy.Może pokombinujcie coś z tą siateczką kodofixową ,ona powinna lepiej trzymać i przepuszczać powietrze.Pozdrowienia. :ok: :ok: :ok: za zdrówko i jakby jeszcze było coś potrzebne z takich rzeczy ,albo za mało tego co masz to pisz pw bez problemu.

Dziękuję bardzo....dzisiaj z ta siateczką kombinować będziemy :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt cze 03, 2011 14:46 Re: Plamek walczy o życie-POMÓŻ!!!

Małgosiu-poradzisz sobie :ok: .
Też musiałam nauczyć się wielu rzeczy ,aby przy różnych nieszczęściach nie narażać moich kotków na dodatkowe stresy.
Zmiany opatrunków, robienie zastrzyków,podawanie kroplówek, zdejmowanie szwów-na mnie już nie robi wrażenia :roll: .
Nastawiam się wtedy,że po prostu muszę pomóc i koncentruję się aby zrobić to dobrze.
Dasz radę :ok: :ok: :ok:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 51 gości