filo pisze:zabers - możesz mi wytłumaczyć po co ogłosiłaś grudzień?
Bo tak. Bo nie lubię listopada, bo uważam, że jest zupełnie niepotrzebny, bo ... jak widać, MAM WŁADZĘ i pogoda mnie słucha. Cieszysz się?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
filo pisze:zabers - możesz mi wytłumaczyć po co ogłosiłaś grudzień?
anulka111 pisze:Pewnie po to ,co ja-w styczniu oglosze poszukiwania wiosny
filo pisze:Jak ktoś się nudzi, to może składać propozycje, jak mam się ubrać.
filo pisze:Szukać wiosny czy lata to wy sobie możecie. Tylko szanse na znalezienie lata w styczniu to ja widzę niewielkie![]()
Tylko nie zasłaniać się drugą półkulą. O PL piszę, boście tu zaprosiły zimę. Nie łaska było poczekać jeszcze trochę? Teraz się wypada i na święta będzie po wszystkim![]()
A ja naprawdę mam z tym problem. Nie mam pojęcia jak się ubrać na służbowe wyjście do klubu, kiedy na zewnątrz może być minus kilkanaście w nocy... To znaczy wiem, jak to zrobić oddzielnie, ale jakoś mi się wersje nie chcą połączyć. Do tego na pewno pociągi będą się spóźniać, a ja już mam wszystkie przejazdy na styk i od momentu przyjazdu do Poznania mam 1,5h na dotarcie do domu, zrobienie się na bóstwo i dotarcie do klubu.
Wszystko przez was
anulka111 pisze:Odnosnie pociagow-czy wiesz ,ze mozna je skomunikowac? Jak masz na styk-to nadaj konduktorowi ,ze ten drugi ma czekac....mnie sie juz tak zdarzalo ,ze czekal nastepnyale zglaszalam konduktorowi
matka maruda pisze:Znaczy sie filo, że jeździsz na trasie Poznań - stolyca...
Na usprawiedliwienie BOSKIEGO ZABERSA: jeszcze przed oficjalnym oggłoszeniem grudnia pociąg z Poznania miał 'tylko' 40 min. spoźnienia, jak wracałam w niedzielę, to mu się lokomotywa popsuła. Pozdrawiam marznących na peronie 4!
zabers pisze:anulka111 pisze:Pewnie po to ,co ja-w styczniu oglosze poszukiwania wiosny
Wtedy odczekam tydzień, góra dwa (no, trzy, ale to max) i ogłoszę "Wstęp do Lata" (nie lubię wiosny, tych pączków, listków , rachitycznych ździebełek).
moś pisze:zabers pisze:anulka111 pisze:Pewnie po to ,co ja-w styczniu oglosze poszukiwania wiosny
Wtedy odczekam tydzień, góra dwa (no, trzy, ale to max) i ogłoszę "Wstęp do Lata" (nie lubię wiosny, tych pączków, listków , rachitycznych ździebełek).
I dziewczat w bialych giezełkach, co w reku trzymaja badylek a przed nimi biezy baranek
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości