Witajcie wieczorową porą
Po mniej więcej tygodniowych problemach z internetem znów nas zassało do sieci

.
Dziś rano , niewiele minut po szóstej ściągnęły mnie na balkon dość głośne " rozmowy " obu pannic z kimś jeszcze

, jak się wkrótce okazało znany mi już z widzenia " amant " rozsiadł się pod naszym balkonem wywołując żywą reakcję ze strony obu dziewczyn

.......................

Chłopak okazał się być niczego sobie przystojniakiem ....................


......który jednak gdy mnie tylko zobaczył oddalił się na bezpieczną odległość dzięki czemu zrobiłem mu bardzo sympatyczne zdjęcie

...................

Chyba fajnie mieć cichego wielbiciela choćby zza siatki

, przynajmniej takie odnoszę wrażenie przyglądając się zainteresowaniu jakie za każdym razem wywołuje u Dorci i Kropci jego pojawienie się w naszej okolicy
