Aga i koty II..prosze o zamkniecie.

[aga9955]

i usze sie bardzo skupiac jak piszę, już nawet tezaurus mnie pokonał

niezle.....

[Anja]

zakazuje cytowania, jutro będę edytować błedy

[galla]

No usisz usisz się skupiać, coby nie wyszło, że się wienem upiłaś

[aga9955]

zakazuje cytowania, jutro będę edytować błedy

[galla]

Aguś, powinnaś tytuł wąta zmienić.

"Aga i koty II Kaziu bardzo nawalony"

[aga9955]

Aguś, powinnaś tytuł wąta zmienić.

"Aga i koty II Kaziu bardzo nawalony"

Kaziu i Anja nawaleni:)

Kaziu nadal spi. Wyluzowany. Bola mnie nogi i plecy od biegania na gore. Dobrze ze dziecioki maja ferie bo cienko sie widze.

[Anja]

normlanie, gdybym Was nie lubiła to bym się tu piekliła
jak pijana, tylko to pisanie to wyzwanie
jaja tu sobie ze mnie robicie, a ja tu marzę o relacji z kaziowych baków

[Anja]

Aguś, powinnaś tytuł wąta zmienić.

"Aga i koty II Kaziu bardzo nawalony"

Kaziu i Anja nawaleni:)

Kaziu nadal spi. Wyluzowany. Bola mnie nogi i plecy od biegania na gore. Dobrze ze dziecioki maja ferie bo cienko sie widze.

musiz wyjechać do nas - opdocząć
jak sie Kaziu ogarnie

[aga9955]

koniecznie i nawale sie winem Twojego taty:)
A tak zupelnie powaznie to mam nadzieje ze sie ogarnie do jutra.

[Anja]

też tak sądzę, że Kaziu dal popis i poszedł spać z poczuciem, że skoro postawił cały dom na nodi to może w końcu odpocząć

[galla]

Baki kaziowe niewątpliwie są obfutrzone i sięgają brody

Anja, to w nogi miało iść, nie w palce... Coś oszukiwałaś.

[aga9955]

Kaska tylko jej nie cytuj. Jutro bedzie edytowac

a swoja droga to niezle w palce wali to wino:))))

[Anja]

Baki kaziowe niewątpliwie są obfutrzone i sięgają brody

Anja, to w nogi miało iść, nie w palce... Coś oszukiwałaś.

mowilam ze sa dwa rodzaje, jedno idzie w czachę, drugie w nogi, a czasem trafia się dwupak morderca
ale jak mowilam to pewnie juz ledow kojarzyłas
chodzic mmgę, nawet myślę, ale z pisaniem maksara
sama się śmieję jak to widzę

[galla]

mowilam ze sa dwa rodzaje, jedno idzie w czachę, drugie w nogi, a czasem trafia się dwupak morderca

Zacytowałam, ale tu nie nic kompromitującego, to może mnie Anja nie ubije Reszty sie nie odważyłam

Kojarzyłam, kojarzyłam.
A to co powyżej dowodzi, że w palce nie miało iść. I jest dowodem, że dobrze pamiętam
Chyba że Ty paluszkami od stópek piszesz, to rozumiem, że problem. Zwłaszcza jak się na nogi ciut rzuciło
Ewentualnie to jakiś trzeci rodzaj. Idzie w palce i nie daje pisać

[aga9955]

no bylam ostatni raz na gorze, teraz dyzuruje moje mlodsze dziecko:)
Mowi ze jak Kazik bedzie rzygal to on mnie zawola. Fajne mam dzieci no nie???

Kazik zaczyna reagowac calkiem przytomnie. Nie zlazi jeszcze z poduszek ale zagaduje do mnie.
Mam nadzieje ze naprawde to tylko niestrawnosc ,a nie jakies gowno co rozniesie mi sie na stado. Bo chyba oszaleje.