kinga w. pisze:Bożena... Mój syn jak wiesz jest chory. Od jakiegoś czasu choroba ruszyła do przodu, rokowania... Wiadomo. Ja znam ból bezradności.
Wiesz co? Ale chciałabym odejść mając świadomość takiej miłości. Tak byc powinno, ale jakże często nie jest. I... Dorcia pisze o tym tak właśnie naturalnie, tak oczywiście i... q... Ten na górze nie powinien tak robic ludziom.
Ludzie sobie zgotowali taki los, Ten na Górze nie ma z tym nic wspólnego.

Kinga, trzymam kciuki za Syna, robisz co możesz..
