Cosia,Czitka,Balbi,Mić-wakacje. Brak wakacji.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 08, 2008 16:47

Pani Bogusi wyjaśnię, bo jest tutaj dopiero chwilkę, że Fredziolina, to ten cudowny poprzedni domek Muśki, dokąd odjechała od nas, gdzie odchowywała swoje, maluszki, które niestety nie przeżyły, a potem została mamą przyszywaną malutkiego znajdki-tygryska. To u Fredzioliny była sterylizowana, otoczona wielką miłością przechodziła rekowalescencję, a potem trafiła do nas i do Pani!
A teraz inna bajka.
Kiedy mój syn był malutki całkiem, uchylaliśmy wieczorem drzwi do pokoju i mówiliśmy, że śpi jak anioł, albo, że śpi jak zabity :wink: Kiedy troszkę podrósł, a my dalej zaglądaliśmy przez te same drzwi, otrzymywaliśmy komunikat: śpię jak cztery zabite anioły :P
I ja właśnie teraz mam cztery zabite anioły na włościach. Miciu na Hiltonie, Tuta w posłanku Micia, Cośka na przyzbie, Balbunia w swoim koszyku.
I chciałam tylko napisać, że żadne z moich tygrysów, żadne nigdy, nie patrzyło mi tak w oczy jak Miciu :love:
Nawet, gdy biegnie po trawie, łepek ma zadarty do góry i te oczyska wlepione w moje oczy, i to spojrzenie zaborcze, kochające, i to pytanie w ślepiach nieustające- no kochasz mnie? Kochasz mnie? Tu jestem, tu, pod nogami, kochasz mnie? Ja jestem cały twój, a ty mnie kochasz? No mów, mów....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt sie 08, 2008 20:08

Obrazek
Jedz Miciusiu, jedz :P
4.5 kg! :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt sie 08, 2008 20:48

czitka pisze:Obrazek
Jedz Miciusiu, jedz :P
4.5 kg! :P


Ale fajna kuwetka !!!
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt sie 08, 2008 20:54

To jest 10-litrowe wiadro firmowe Sanabelle!
I jak Micio zje tych 10 kilo, to będzie ważył 14.5kg! I ku temu dążymy 8)
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt sie 08, 2008 21:13

Smacznego Miciu.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt sie 08, 2008 21:27

Hannah, ja już kupiłam dzisiaj tę maść majerankową do pupy niemowlaka, ale pani w aptece się nieco zdziwiła, bo mówi, że to do nosa niemowlaka, ja jej na to, że to do strupa kota, a ona na to, że jak niemowlak ma strupy, to trzeba do dermatologa :roll:
Tośmy sobie porozmawiały :P
Zapłaciłam dwa złote i mam tubkę. Szukam niemowlaka. Z katarem. Masz już?
Oczywiście katar luzem, albo niemowlaka...
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt sie 08, 2008 21:32

Jeszcze nie, niemowlaka nie mam, kataru też nie.
Nic to pójdę jutro po osiedlu to znajdę niemowlaka z katarem i popędzę z nim do apteki.
Wczoraj Pysia zdrapała strupa :evil:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt sie 08, 2008 21:40

Ojej, i mamy lej po bombie? :roll:
Jodyna! Nie ściąga! Mić po wczorajszej jodynie wstępnie zagojony. Czekamy na strupa. Wtedy niemowlak 8)
Może być w wózku luzem pod apteką, tylko trzeba zajrzeć, czy ma strupa.
W temacie strupa, to Mić zdrapał już razy 5! Pysia ile ma na koncie?
Może ktoś na forum ma katar, to by nam podrzucił. Bo bez kataru nic nie załatwimy z panią magister :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob sie 09, 2008 11:06

Ja pourlopowo teren zaznaczę :D . Jakie postępy - Mić odjajczony! Super.
Marcelibu
 

Post » Sob sie 09, 2008 11:13

Prawdę mówiąc zgodziłabym się z panią z apteki...maść majerankowa to maść, którą stosuje się pod nosek niemowlaka zakatarzonego w celu wykichnięcia zawartości. Ona pozwala łatwiej oddychać i tak śmiesznie "kręci" w nosie. Na strupy i stłuczenia dobra jest maść nagietkowa albo z arniki (napar z arniki uratował mój palec kiedy miałam zastrzał)...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob sie 09, 2008 11:29

Iza, syćko prawda. To jak posmaruję, już po znalezieniu niemowlaka, to będzie kręcić w strupie?
I dzień dobry Marcelibu :P
Ja to muszę skonsultować u źródeł. Popytam fachowców. Jeden już jest!
Obrazek
dr Stephen Strup. Wzbudza zaufanie, prawda?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob sie 09, 2008 11:50

Przerywnik.
Mić właśnie uznał, że będzie spał, ale w domu.
Obrazek
Uwalił się w salooonie, na samym środku, pod stołem. To co jest za nim, to ohydne tło, to jakaś stara narzuta na stole, żeby koty miały pod stołem tunel :roll:
Dodam tylko, że zaraz się położę koło Micia i będę chrapać na cały dom, czyli zrobię mu to, co on mi w nocy.
Otóż w nocy niechcący wszedł do pokoju mojego i uwalił się na łóżku. Na paluszkach wszedł. A potem, jak już położył mi się prawie na twarzy, uprzednio oczywiście masakrując ją niezliczoną ilością ciasteczek, to zaczął tak mruczeć, że pobudził wszystkich, Cyganów też.
Prosiłam, błagałam, stukałam go w plecy- nic :evil:
W końcu nakryłam poduszką i jak się zaczął dusić, to wyszedł, ale za chwilę wrócił ze zdwojoną siłą wszystkiego.
Czy ja się kiedyś wyśpię :roll: ?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob sie 09, 2008 13:20

Czitka, tylko go nie uduś. :P
Obrazek

muska

 
Posty: 23
Od: Czw sie 07, 2008 12:37
Lokalizacja: Borów

Post » Sob sie 09, 2008 13:46

Chyba, że przypadkiem :strach:
muska, ale Ci się śliczny podpisik zrobił, można pomylić z Hipciowym :lol:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob sie 09, 2008 13:52

czitka pisze:(...)
Dodam tylko, że zaraz się położę koło Micia i będę chrapać na cały dom, czyli zrobię mu to, co on mi w nocy.(...)

Myślę, że się ucieszy :)

Wojtek

 
Posty: 27809
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], luty-1, zuza i 99 gości