Natalia z łódzkiego schroniska w swoim domku u piotra568 :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 27, 2008 8:04

Kelusia znalazla i Natalka znajdzie kogos kto ja pokocha.
Na zywo jest sliczna koteczka i niepelnosprawnosc jej nie przeszkadza.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 27, 2008 8:26

Jolu, dziękuję za Allegro dla koteczki, może dobry dom ją wypatrzy...
na pw podałam Ci mój mail i telefon, gdyby ktoś się ew. zgłosił i chciał jakichś dodatkowych wiadomości.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 27, 2008 8:42

Domku,domku!!!

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto maja 27, 2008 8:49

Bazyliszkowa pisze:Jaka szkoda, że Domek nie wziął obu koteczek... :(


Oj, bardzo, bardzo wielka szkoda... :cry:

Pozostaje nadzieja, że jakieś Wielkie Ludzkie Serce pokocha Natalkę..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 27, 2008 10:01

Wracaj Natalko na pierwszą stronę!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 27, 2008 10:03

Siedzę i płaczę.
Mogę tylko kciuki mocne trzymać i myśleć intenesywnie.
Mam znajomych głównie niezakoconych (wygodnictwo w 99%), nielubiących kotów (na szczęście niewielki procent) lub przekonanych, że jak mają psa, to już kota na 1000% nie mogą mieć... a wszyscy zapracowani i zaganiani. Wielka chińska ... doopa.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto maja 27, 2008 10:10

Myszeńk@, już muślałam, że tylko moi znajomi są tacy dziwni...

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 27, 2008 10:11

Oj, tam ciotki, nie ma co płakać :wink:
Trzeba szukać wśród cioć, babć, sąsiadek emerytek, które uradowałoby towarzystwo miłej, przytulastej burej kluseczki, spokojnej i niekłopotliwej :D
same pożytki z posiadania kota, a prawie żadnych uciążliwości :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 27, 2008 10:14

pisiokot pisze:Oj, tam ciotki, nie ma co płakać :wink:
Trzeba szukać wśród cioć, babć, sąsiadek emerytek, które uradowałoby towarzystwo miłej, przytulastej burej kluseczki, spokojnej i niekłopotliwej :D
same pożytki z posiadania kota, a prawie żadnych uciążliwości :D


i balkon można zabezpieczyć tylko do barierki :wink:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 27, 2008 10:31

Założyłam NAtalce, Milusiowi i Marcelince wspólny wątek na forum fundacji Niechciane i Zapomniane:
http://www.niechcianeizapomniane.org/fo ... 2362#12362
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 27, 2008 10:39

Natalko wracaj na górę szybciutko!!!

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 27, 2008 10:50

I jeszcze jeden wątek Natalki na forum VIVY:
http://vegie.pl/topics172/1585.htm
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 27, 2008 10:53

Natalko w gore!!!!

Koteczko, wszystko MUSI sie WSPANIALE ulozyc :!:

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto maja 27, 2008 11:04

Kciuki za domek - musi się znaleźć :ok:

myshka

 
Posty: 2706
Od: Wto wrz 11, 2007 21:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 27, 2008 11:24

Wrzuciłam link do wątku Natalii na jeden z wątków kocich na stronie Goldenline.
Forum niby pracowo-zawodowo-poważne, ale kociarzy tam mnóstwo ;)
A nuż ......... :roll:

Bazyliszkowa, ja przy moich znajomych to już się od jakiegoś czasu w język gryzę i sama pod stołem kopię się po kostkach, żeby znowu o kotach nie opowiadać. Oni poza tym fajni są ... no, ALE ....
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 25 gości