Becinka persinka [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 07, 2008 21:53

MariaD pisze:
Jana pisze:Nie no, proszę - przecież to nie moja zasługa.
(...)


Pozwolisz, że się z Tobą nie zgodzę, Wielkiego Serca Kobieto.


A ja się podpisuję pod tym co pisze Maria.. :D

I baaardzo się cieszę z Betty.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro maja 07, 2008 22:08

Dzisiejsze polowanie na ptaszki

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro maja 07, 2008 22:41

Jana, ja tez sie podpisuje pod MariaD 8) :D

i wierze, ze warto walczyc, dopoki widac, ze kot jakos strasznie nie cierpi (to tylko w przypadku chorob, ktore koncza sie zwykle smiercia albo sa bardzo powazne - a nie rutynowego leczenia rozlicznych kocich przypadlosci :wink:), a leczenie poprawia jego byt widocznie
i tak jest w przypadku Betty
Bajka tez wazyla 2 kg jak do mnie trafila, i diagnozy byly takie sobie
nie mowie, ze we wszystkich przypadkach tak jest, ale naprawde warto wierzyc, leczyc, opiekowac sie i rozpieszczac - chocby to mialo byc tylko kilka ostatnich miesiecy zycia...
Bajka pozdrawia Betty :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw maja 08, 2008 0:05

Mam nadzieję, że będzie co raz lepiej! Betty nie mogła lepiej trafić. Jeżeli los już tak się do niej uśmiechnął, to dalej musi być tylko lepiej i lepiej :D

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Czw maja 08, 2008 5:37

Jana pisze:Dzisiejsze polowanie na ptaszki
Obrazek

Bardzo kocham tę kocinkę.....patrzy ma swiat z nadzieja i radością. :D [/quote]
Serniczek
 

Post » Czw maja 08, 2008 6:53

Nie do wiary, że sama jadła!! wspaniale :D Znaczy, że opieka i leczenie przynoszą konkretne rezultaty :wink:
Wszyscy wiemy, ile Jana robi dla Betty (mnóstwo :P ) a ja tak sobie pomyślałam, że jest jeszcze ktoś, kto jest w cieniu, ale komu Becia też wiele zawdzięcza - TŻ Jany. I dziękuję mu z całego serca :1luvu:

Misiu

 
Posty: 1268
Od: Wto paź 18, 2005 8:37

Post » Czw maja 08, 2008 7:01

Obrazek
tak jest tak jest Misiu.TŻ Jany..jesteś Kochany!!!!

a wiecie??Mój mąż tez jest taki...dzis dostałam od niego 3 śliczne miseczki z japońskiej porcelany.."na bazarek dla tego biednego koteczka co tak nad nim wzdychasz co wieczór"powiedział.Czy on nie jest bossski???? :D
Serniczek
 

Post » Czw maja 08, 2008 7:55

Becinka ślicznie wygląda i cieszę się bardzo, że wreszcie ma coś z życia, bo zasługuje na to :ok:

dzięki, Jana :1luvu:

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 08, 2008 8:04

Serniczek, gdzie takich wspaniałych mężów się poznaje? hihihi
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 08, 2008 8:07

zapraszam do Akademii Muzycznej im.F Chopina w Warszawie(tam go znalazłam) :D(we Wrocku też można zajrzeć-wiem,że chodzą tam podobne egzemplarze) :D :lol:
Serniczek
 

Post » Czw maja 08, 2008 8:11

Jak dobrze, że u Beciaka lepiej, jeju...
Jana i TŻ = :king: i :aniolek:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw maja 08, 2008 9:23

...same dobre wieści :D
Becinka jest niesamowita :1luvu: i Jana też :king: .

Beata B.

 
Posty: 647
Od: Pon sty 01, 2007 17:23
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Post » Czw maja 08, 2008 9:41

Becinka dziś rano ślicznie mruczała, jak już ją najadłam :twisted: A potem poszła ciumkać suche. TŻ donosi, że znowu są problemy z kupa, muszę dziś kupić specjalną parafinę, którą można podać prosto do żołądka. Przez to karmienie papkami perystaltyka jelit kuleje, bo wetki macały kupę w Becince i była miękka.


Ja bardzo proszę o nie wypisywanie pochwał, bo nie czuję się zasłużona.
Najwięcej w tej chwili Beci zawdzięcza wetkom, które stają na rzęsach, żeby ją wyleczyć. Ja kiedyś chyba jakiś pean pochwalny na temat moich wetek napiszę, zresztą już dawno bym to zrobiła, ale nie pozwalają :lol:

Potwierdzam jedno - mój TŻ jest kochany.

I przyznaję się bez bicia, że ściągając Beci do siebie, nie miałam pojęcia na co się decyduję. I nawet miałam kryzys z tym związany, ale kilka osób z forum mnie z doła wyciągnęło.


Nie zapominajmy proszę ile Becinka zawdzięcza martce i Edzinie! Gdyby nie one, Beciaczek już by pewnie nie żyła...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw maja 08, 2008 9:47

Jana a czemu parafinę skoro kupa miękka?
tak samo pewnie nie musiała by to być laktuloza
a jakiś lek na perystaltykę?

no chyba że Beciak nie chce tracić na wadze, jak ją tak ważycie kontrolnie :twisted: :wink:
Ostatnio edytowano Czw maja 08, 2008 9:48 przez Maryla, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw maja 08, 2008 9:47

sliczna ma te kolorowe "szaliczki"

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 32 gości