Re: Moje kocistosci - wpadka

[Georg-inia]

Siean, trzymajcie się
niestety fip zabiera właśnie koty młode, takie, które mają całe życie przed sobą... Kociu, walcz, malutki...

[ariel]

Siean, trzymaj się.
Może to jednak nie to cholerstwo

[Siean]

Chciałabym wierzyć, że to nie to... że jest jeszcze szansa

Siean, a jak badania krwi?
Żwirek u Jany miał w otrzewnej żółty i lepki płyn, okazało się że to nie FIP - płyn pojawiał się w związku z poważnymi problemami pęcherzowymi - szczegóły są w wątku Jany. Zresztą, dużo wskazywało na FIP, ale to na szczęście nie było to.
Ech, jeśli to FIP, to jakaś plaga z nim ostatnio

Badania wskazują, według wetki, na FIP lub nowotwór. Po tym, jak oznaczanie wirusa z płynu z otrzewnej wyszło negatywnie, była pewna, że to nowotwór, zwłaszcza, że na USG wet widział wyraźnie guzy - na śledzionie i przy nerce. To było w zeszłym tygodniu. Wczorajsze USG nie pokazało żadnych guzów (robił je ten sam wet), a płyn zbiera się głównie w płucach. Próbka była żółta i lepka Mają zrobić jeszcze raz test, zobaczymy... kot jest na razie bardzo smutny i słaby
Ale zaraz poczytam w wątku Jany, w lutym ledwie odratowaliśmy przecież Kocia z przytkania i ostrej niewydolności nerek...

Siean
tak mi przykro
biedny Kocio
trzymam za niego kciuki
zadnej mądrej rady dać nie mogę
ale Ciebie mocno przytulam
trzymaj się


PS
a ja jak zwykle gdzieś wątki gubie i potem nie umiem znaleźc
więć z opóźnieniem:
kocistości masz przepiękne
zdjęcia super (wiosenne pocztowki )
pokój cały zastawiony footerkami idealny
no i Mrunia z maluchami...

Dzieki Aia... JAk będę miałą chwilę czasu, powklejam nowe fotki...

[Siean]

Kocio nie żyje.

Rano czuł się jakby lepiej, troche chodził po mieszkaniu, ale odychał bardzo ciężko. Mama wysłała go do weta ze znajomą studentką, żeby ściągnięto płyn, jak poprzednim razem.
Kot na stole dostał krwotoku...



Dostałam wynik badania płynu z opłucnej - FIP ujemny.

[Georg-inia]

Siean, bardzo mi przykro

Kociu, widocznie już zakończyłeś swoją misję tutaj i poszedłeś dalej... boli tylko tych, co zostają [']

[CoToMa]

Smutno...


(')

[ariel]

Siean, tak strasznie mi przykro

Kociu [']

[bechet]

Siean, przytulam najmocniej jak potrafię...

[Siean]

Mama zdecydowała, by mu pomóc odejść. Teraz płacze... wciąż nie jest pewna, że podjeła dobrą decyzję.
Ja zresztą też. I to najgorsze

[Batka]

[']
Przytulam.......

[magicmada]

Tak bardzo mi przykro. Proszę, nie zadręczaj się, to nic nie da.

Kocio jest już wolny od chorób. [']

[casica]

Bardzo mi przykro
Śpij spokojnie maleńki [']

Każdy się zadręcza, wiem, w sobotę przecież pozwoliłam odejść Enolce, ale moja mama zadręcza się, że niektórym naszym ukochanym zwierzątkom pozwoliła odejść zbyt późno. Nie ma niestety takiej definicji - kiedy, ale już nie cierpi, był kochany, to ważne. Zpewnością o tym wiedział. Trzymajcie się

[Agn]

Przytulam...

Tak smutno.

[Anka]

Siean, przytulam z całego serca.
Śpij spokojnie Kociu [*][*][*]

[Blond Tornado]

Dałaś mu serce i dom, nie mógł od losu otrzymać piękniejszego daru.
Tulę...