Cosia,Czitka,Balbi,Niemój.Dżonką do psychiatry.Kto jeszcze?

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 09, 2007 22:06

Dobra, może jestem "czarna masa" :oops: . Ale gdzie chcecie, ten system rolowania kota za przeproszeniem, zainstalować? W drzwiach wychodzących z domu? 8O . No bo gdzie: na siatce, na zasiekach? Co jest rozpostarte na osi??? Eee, chyba bez rysunku Wojtka nic nie zrozumiem... :(
Marcelibu
 

Post » Wto paź 09, 2007 22:06

Taka barierka to jest, jakby fragment kojca, otwiera się jak drzwi. To jest we wnęce framugi od normalnych drzwi. Drzwi otwieraja się w jedną stronę, a to w drugą. Może być też tylko wstawiane na zaczepach, albo zasuwkach, albo klamrach, jakkolwiek. To było bardzo ładne :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19301
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto paź 09, 2007 22:07

czitka pisze:(...)
Teraz rozpatrywaliśmy wersję zewnętrzną, tu właśnie potrzebne są łożska, malutkie, na wypadek, gdyby rirka zamarzła, albo nie chciała się turlać, bo deszcz, mgła, albo inny kataklizm.(...)

Można wziąć pod uwagę dwa rodzaje łożysk tocznych:

1.
typu ZZ, czyli obustronnie uszczlenione pierścieniami metalowymi
Obrazek

2.
typu 2RS, czyli obustronnie uszczlenione pierścieniami gumowymi
Obrazek

Tego typu łożyska są fabrycznie wypełnione smarem.

Wojtek

 
Posty: 28023
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto paź 09, 2007 22:09

czitka pisze:I co Wy na to?

Etam :twisted:
Molto complicato.
Zostanę przy mojej metodzie.
Pasę koty.
Gruba Koć ma tak ciężkie dupsko, że wspinanie się po siatce zostało jej tylko w marzeniach.
Jest kotem niewychodzącym z działki :mrgreen:
Nad Pluszonem pracuję 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 09, 2007 22:09

Wojtek pisze:
czitka pisze:(...)
Teraz rozpatrywaliśmy wersję zewnętrzną, tu właśnie potrzebne są łożska, malutkie, na wypadek, gdyby rirka zamarzła, albo nie chciała się turlać, bo deszcz, mgła, albo inny kataklizm.(...)

Można wziąć pod uwagę dwa rodzaje łożysk tocznych:

1.
typu ZZ, czyli obustronnie uszczlenione pierścieniami metalowymi
Obrazek

2.
typu 2RS, czyli obustronnie uszczlenione pierścieniami gumowymi
Obrazek

Tego typu łożyska są fabrycznie wypełnione smarem.


AAAAAAAA :strach: :strach: :strach:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 09, 2007 22:15

Marcelibu pisze:Dobra, może jestem "czarna masa" :oops: . Ale gdzie chcecie, ten system rolowania kota za przeproszeniem, zainstalować? W drzwiach wychodzących z domu? 8O . No bo gdzie: na siatce, na zasiekach? Co jest rozpostarte na osi??? Eee, chyba bez rysunku Wojtka nic nie zrozumiem... :(

Powolutku.
System rolowania kota zakładamy gdzie chcemy i na czym chcemy.
Futro, zeby przeskoczyć, musi w końcu łapkami o coś się zahaczyć, o ile nie jest to skok docelowy z wybicia. Wyobraźcie sobie, że lezie po płocie typu siatka. Dochodzi to punktu x, a tu rolowanie pod łapkami.
U Doroty rurka rolująca kota o długości równej szrokości drzwi, umieszczona była na zwieńczeniu szczebelkowej zapory wstępnej, która nie zdała egzaminu.
A teraz nawet jak podskoczą i chcą się chycić, to rolowanie i odpadka :twisted:
Pomyślcie spokojnie!
A łożyska, to może w ogrodzie by się przydały, takie malutkie, albo dowolny inny system, żeby się zawsze rolowało.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19301
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto paź 09, 2007 22:16

I co, obrolujesz całe ogrodzenie na łożyskach ze smarem 8O

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 09, 2007 22:21

Bungo pisze:I co, obrolujesz całe ogrodzenie na łożyskach ze smarem 8O

Ale jak nawet takie łożyska będę w pewnym miejscu siatki, to skąd wiadomo, że akurat tutaj Cosia będzie kończyć swój skok na siatkę. Czitka w miarę przystępnie teraz wyjaśniła, tylko teraz ja technicznie nie kumam :oops: . Gdzie bedą te łożyska?
Marcelibu
 

Post » Wto paź 09, 2007 22:21

Siatka, a na górze ruchomy wałek
Obrazek

Wojtek

 
Posty: 28023
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto paź 09, 2007 22:22

Te pionowe szczebelki to coś w rodzaju otwieranych na zawiasach bramek dla dzieci, żeby nie spadły ze schodów. Na tej zasadzie można zrobić w sumie całe drugie drzwi ze szczebelków i już :( - rolki niepotrzebne.
Rolki by miały sens nad płotem, na całej długości ogrodzenia i na taką wysokość, żeby kot nie przelazł nad nimi i między nimi - jeden rząd nie wystarczy. Jedna rurka może może być dobra nad szczebelkami, po których kot się nie wspina, tylko musi skoczyć. Jeśli wespnie się na siatkę, to po prostu przelezie na drugą stronę nad nią.
No i nie za bardzo wierzę w łożyska samosmarujące - jak coś się może zepsuć, to się zepsuje. Nie wyobrażam sobie konserwacji tego czegoś na 300 mb. :)
Chyba tez będę nadal pasać koty :(
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 09, 2007 22:26

Płot
Obrazek
Ile odcinków, tyle rurek.

Wojtek

 
Posty: 28023
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto paź 09, 2007 22:29

Rolowanie kotów okazało się męczące i za mądre dla mnie. A na moich 47 metrach jakiekolwiek dodatki zostaną oprotestowane przez wszystkich - nie tylko przez koty.
Ale czitka zapewne tak łatwo się nie podda :twisted:
Dobranoc :D
Obrazek

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 09, 2007 22:29

Nie, nie, ja już nie, mnie się wyczerpała wszelka już aktywność osobista w temacie ogradzania, ale gdyby to było dwa miesiące temu, to bym poważnie pomyślała.
Może te łożyska i ten smar zupełnie niepotrzebne, po prostu niższa siatka i na jej zwieńczeniu rurka rolująca kota poprzeczna. No nie wyjdzie nigdzie.
A tuczyć nie wolno! :evil: Jak będą miały ciężkie dupska, to na drzewo przed psem nie uciekną!
Zazusiu!!!!! Wrzuć koniecznie tu Wasz patent z tymi kretami, bo mój chyba nie budzi zachwytu :(
Wojtku ja się tych łożysk wystraszyłam :strach: , one takie wielkie.....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19301
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto paź 09, 2007 22:32

czitka pisze:Wojtku ja się tych łożysk wystraszyłam :strach: , one takie wielkie.....

To nie są jedyne łożyska typu ZZ i 2RS.
To tylko ilustracja, jak one wyglądają.
Rozmiary są różne, różniste.

Wojtek

 
Posty: 28023
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto paź 09, 2007 22:34

czitka pisze:Nie, nie, ja już nie, mnie się wyczerpała wszelka już aktywność osobista w temacie ogradzania, ale gdyby to było dwa miesiące temu, to bym poważnie pomyślała.
Może te łożyska i ten smar zupełnie niepotrzebne, po prostu niższa siatka i na jej zwieńczeniu rurka rolująca kota poprzeczna. No nie wyjdzie nigdzie.
A tuczyć nie wolno! :evil: Jak będą miały ciężkie dupska, to na drzewo przed psem nie uciekną!
Zazusiu!!!!! Wrzuć koniecznie tu Wasz patent z tymi kretami, bo mój chyba nie budzi zachwytu :(
Wojtku ja się tych łożysk wystraszyłam :strach: , one takie wielkie.....

To ja już nic nie rozumiem. Rysunek Wojtka bardzo upraszcza sprawę. Rozumiem, że coś toczącego się (czy rurka, czy łożysko) będzie na całym obwodzie "zasieków", ups :twisted: , przepraszam ogrodzenia. Ale mam jedno pytanie: jeśli Cosia akurat tak wskoczy na siatkę tak, że (jakby, no..) ominie łapkami tę rurkę, łożysko. To co wtedy? Tego nie rozumiem...
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, MB&Ofelia i 519 gości