Rudy Karmel['],Tula['] i Franka[']

» Sob cze 17, 2006 23:03

Dorota pisze:
aguś pisze:
Ochoch

[size=9]Czy Karmel nie jest przypadkem zarozumialy?[/size]
Jest dziko piekny!

Jest w pełni świadom własnej urody.

» Sob cze 17, 2006 23:55

Karmelku

» Nie cze 18, 2006 0:05

to spojrzenie nie jest zbyt uprzejme...chyba sugeruje "no co się gapisz??"

» Nie cze 25, 2006 20:21

W zyciu kot nigdy nie wie, czego sie spodziewac.
Po zimie wymienilem futro na letnie - a zrobilo znowu zimniej.
Wzialem sie w garsc i zapuscilem futro,
puchowa kurtka, grube skarpety, nauszniki, ochraniacz na ogon itd.
Jak tylko przygotowalem sie solidnie do zimy -
z dnia na dzien zapanowal niemozliwy skwar :roll:

.

Ale to nic w porowaniu z tym, co dzieje sie z Duza.
Duzej wszystko sie pomylilo:
Daje mi jakies puszki

zamiast chrupek.
Wyniosla moje miski i drapak do drugiego pokoju.
A w domu pojawily sie szczury.
I Duza mowi do tych szczurow,
bierze na rece, trzyma na kolanach i caluje. Ochyda.
Cala przesiakla ich zapachem :evil:

.
I jeszcze mowi, ze to sa koty... no po prostu kompletnie jej odbilo :roll:

.

P.S. Te szczury nie sa takie zle, mozna otworzyc sobie drzwi do ich pokoju i poczestowac chrupakmi, albo takim czyms jak puszka, co ladnie pachnie, a mi Duza nigdy nie daje :evil:

. A podobno to jest dla chorych kotkow :evil:

. Mozna tez gonic takiego szczura i czasem udaje sie nawet dac mu klapsa lapa :mrgreen:

.

Karmel

» Nie cze 25, 2006 20:25

Och Karmelku, jak to dobrze, że ty się odzywasz... właśnie miałam szukać twojego wątku.. bo jestem strasznie ciekawa co u ciebie... nie moze tak być, żeby król tego forum milczał no nie?
opowiadaj, jak się czujesz...
Duża dała ci trochę spokoju z lekarzami przez te szczury nie?
trzymaj się chłopie, nie daj się zeszczurzeć... do mnie przynieśli też takiego szczura, tylko on już duży był.. i wiesz, ja teraz w nocy spać nie mogę, bo on sobie biega.. a że jest ciężki to tupie strasznie. no mówię ci, porażka..
chodzę z takimi worami pod oczami

wstyd się pokazać!
buziaki
Kreska

» Nie cze 25, 2006 20:36

Zobacz Kreska i sama powiedz:
Czy tak wyglada przyzwoity kot :roll:

?

» Nie cze 25, 2006 20:39

No proszę Karmelek został nianią

Pozdrawiamy :1luvu:

» Nie cze 25, 2006 20:50

Gen pisze:Zobacz Kreska i sama powiedz:
Czy tak wyglada przyzwoity kot ?

Karmel, może nie skreślaj ich tak szybko... fakt, trochę koślawo wyglądają... ale wiesz, ja kiedyś też taka byłam... zobacz
http://upload.miau.pl/1/57941.jpg
http://upload.miau.pl/1/57942.jpg
wiesz, takie szczury to szybko się uczą... możesz być ich nauczycielem.. ja Jeża też już czegoś nauczyłam... na przykład jeść łapą...
jak są te szczury, to przynajmniej nie siedzisz sam w domu i zawsze masz się z kogo ponabijać...
Kreska

» Nie cze 25, 2006 20:58

zosia&ziemowit pisze:No proszę Karmelek został nianią

Chyba groźną nianią

Jednego malucha uwięził w rurze, a pozostałą trójkę usadowił na poduszce i niech się który spróbuje ruszyć!

» Pon cze 26, 2006 7:50

Wojtek pisze:
zosia&ziemowit pisze:No proszę Karmelek został nianią

Chyba groźną nianią
Jednego malucha uwięził w rurze, a pozostałą trójkę usadowił na poduszce i niech się który spróbuje ruszyć!

Dyscyplina musi byc! :wink:

» Pon cze 26, 2006 7:53

agacior_ek pisze:Duża dała ci trochę spokoju z lekarzami przez te szczury nie?

Dała, a jakże.
Do piątku.
W piątek przyjdzie kryska na złotą wolność :evil:

» Pon cze 26, 2006 8:29

Wysoki stan zaszczurzenia, nie ma co się dziwić zniesmaczonej minie Karmela!

» Pon cze 26, 2006 14:21

Beliowen pisze:
agacior_ek pisze:Duża dała ci trochę spokoju z lekarzami przez te szczury nie?

Dała, a jakże.
Do piątku.
W piątek przyjdzie kryska na złotą wolność

do piatku to juz bedziemy po kluciu i z nowymi wynikami :twisted:

» Nie lip 09, 2006 11:05

Karmelkowi poprawily sie wyniki,
kreatynina lepiej, choc kot ciagle mocno zageszczony.
Kupki wrocily do normy

.

Malenkie szczurki Karmel pokochal mocno,
choc kondycyjnie nie dawal malym rady.
Tula choc delikatniejsza,
przyprawia go z 5 razy dziennie o zadyszke :twisted:

.

Kilka zdjec z Cwaniakiem: