Sabinka Czarna jest nieszczesliwa :-(

[Bomba]

Iwona , to bardzo smutne , co napisalas o Sabi Bialej .......
Mrau......Ale taka jest prawda . Biedny kot !!!!!!

[zuza]

Ja nie wiem co powiedziec, bo to w koncu przeze mnie
Tylko trzymam mocno kciuki.
W razie czego - w ramach reklamacji ja zabierzemy...

Jakie przez Ciebie???
Sami chcielismy!!!
Ja wcale jej nie chce oddawac!!! W ogole sobie tego nie wyobrazam. Przeciez ja ja kocham!!!
Ale Czarna tez kocham i jest mi jej szkoda jak sie boi chodzic po domu.
Na razie z ogromnymi wyrzutami sumienia pstrykam woda na Biala jak sie zaczaja na Czarna.

A dzis rano mialam stereo... Czarna ulozyla mi sie na biuscie mruczac rozkosznie, a Biala na wezglowiu lozka tez mruczac.
Bylo cuuudownie.

Bedziemy robic wszystko co mozliwe, zeby Czarna wrocila do formy, a Biala nic ze swej radosci zycia nie stracila - poza napadami na Czarna.
Biala jest inteligentna bestyjka, wiec mam nadzieje, ze sie nauczy, ze nie wolno. Lozko drapac oduczyla sie szybko.
Musze byc dobrej mysli...

[Bomba]

Tak , Zuza , jestes kochana a TZ niech tak do Ciebie nie mowi " Zrob cos z tym " tylko powinien Cie pocieszac , teraz masz duzo na glowie i powinnas miec w NIm oparcie , jak chcesz to niech to sobie przeczyta ....

[Iwona]

Zuza, jeszcze troche wytrzymaj, to sie wszystko ułoży. Jeszcze rano będziesz kląć jak Bomba (Kotka Bomba - przepraszam), bo ci te wsciekłe kocice, beda latac od 4 rano po głowie. Obie i nie wiadomo która gorsza.

[Ofelia]

Gdyby tylko Czarna jej sie odgryzla...
No bo jak Jozka u nas jej nic nie robila, to Sabi ja ganiala. A jak Samuel sie na nia rzucal, to ona tylko sie skulala i burczala. Nawet sie dziwilam, co ona taka sierota i niech mu odda.

[Mijo]

Biedny czarnuszek ale jeszcze trochę czasu potrzeba, a Biała rzeczywiście teraz ma czas na figle i psoty i kochający dom to odbija sobie za wszystkie czasy. Oby jak najszybciej to sie unormowało. Trzymamy kciuki za obie panny no i za Twoje zbolałe serce.

[zuza]

Gdyby tylko Czarna jej sie odgryzla...

No wlasnie tez juz mowilismy o tym, ze gdyby Czarna ja pogonila ze 2 razy jak tylko Biala sie na nia gotuje to by moze odpuscila?
A tak - ta Czarna ucieka to Biala ja goni...
Czarna bida przestala sie bawic, bo sie boi...
Ale to w ogole jest wszystko jakies pokopane, bo Biala czuje przed Czarna respekt tak w ogole - jak Czarna spi na lozku to Biala sie uklada jak najdalej od niej, zeby nie bylo, ze "nie zna swojego miejsca".
Jak np. Czarna wyglada przez okno to Biala robi podchody jakby tu tez powygladac, ale zeby czarna nie miala pretensji.
No ale jak Czarna przebiega to Biala MUSI za nia...
Moze to instynkt gonienia silniejszy od wszystkiego???
SZkoda mi jej strasznie jak ja strasze psikaczem, ale moze to cos pomoze jednak...
Potem oczywiscie ja uspokajam i glaszcze i w ogole...
Jak juz Czarna sobie pojdzie tam gdzie chce i Biala sie na nia nie czai.
Mam nadzieje, ze nie dostaje w zwiazku z tym sprzecznych sygnalow...
A wczoraj wieczorem byla klapa totalna, bo psiknelam nie calkiem tam gdzie chcialam i to Czarna sie dodatkowo przestraszyla... (no sciana mi weszla w parade...)

[Bomba]

Mryu , biedna Zuza !!!!!

[Falka]

Wiesz co Zuza - sorry, ale obawiam się, że Twoje działania mogą tylko zaszkodzić. Dałabym dziewczynom spokój. Ja rozumiem, że cała sytuacja nie jest przyjemna, ale one same lepiej się dogadają.
Skorzystaj z Feliwaya i czekaj spokojnie na efekty. Tak bym zrobiła

[Bomba]

Tak , Feliway + pieszczoty

[rozalia]

a ja tak bardzo nieśmiało i wstydliwie - a co to jest Feliway ....?

[Bomba]

A taki srodek dzieki ktoremu koty lepiej sie ze soba dogaduja ......

[rozalia]

a czy na stosunki kocio-psie też pomaga?

[M.]

a ja tak bardzo nieśmiało i wstydliwie - a co to jest Feliway ....?

W internecie znalazłam: Preparat w formie roztworu przeznaczony do zapobiegania znakowania moczem przez kota miejsc niepożadanych. Ale to chyba nie o to chodzi ? Niech się wypowiedzą Ci co go stosowali.

[Macda]

Ten preparat zawira kocie feromony wydzielane przy znakowaniu i ocieraniu sie.
Kot jak je czuje to czuje sie bezpieczniej
Ja nie wiem czy na kocio-psie stosunki zadziala
Raczej nie...