Ja się bardzo szybko złamałam
Moderator: Estraven
Monika L pisze:kotka zmieniła moje życie dzięki niej zaczełam inaczej patrzeć na ludzi,znajomi którzy nie rozumieli dlaczego przygarnełam dorosłego kota z ulicy ,poszli w "odstawkę",teraz wiem że człowiek wartościowy to taki ,który potafi powiedziedzieć dobrze zrobiłaś dzieki Tobie i zabiegom dałaś jej nowe życie,a ludzie którzy krytykują i opwiadją mity o kocich chorobach są egoistami ,może dziwny mam wyznacznik ludzkiego charakteru ale to dzieki Arilelce poznałam sie na ludziach
Agalenora pisze:Monika L pisze:kotka zmieniła moje życie dzięki niej zaczełam inaczej patrzeć na ludzi,znajomi którzy nie rozumieli dlaczego przygarnełam dorosłego kota z ulicy ,poszli w "odstawkę",teraz wiem że człowiek wartościowy to taki ,który potafi powiedziedzieć dobrze zrobiłaś dzieki Tobie i zabiegom dałaś jej nowe życie,a ludzie którzy krytykują i opwiadją mity o kocich chorobach są egoistami ,może dziwny mam wyznacznik ludzkiego charakteru ale to dzieki Arilelce poznałam sie na ludziach
Moniko, bardzo pięknie to napisałaś.
Tak - własnie tak można poznać się na ludziach... i LUDZIACH
![]()
Prakseda pisze:A ja myślę, że Twój kolejny kot pojawi sie sam i powie "weź MNIE".


iwona_35 pisze:Prakseda pisze:A ja myślę, że Twój kolejny kot pojawi sie sam i powie "weź MNIE".
Tak było u mnie.
Moniko .Powiem szczerze że wczesniej zanim w którymś z watków nie dowiedziałam się że masz jednego kotka ,byłam zawsze na 100% pewna że masz wiekszą''rodzinkę ogonków''.
Wynikało to z twoich mądrych rad i ciekawych odpowiedzi bądż pytań.
Dlatego mam nadzieje że nie popełnie gafy i dlatego teraz życze Ci szybkiego dokocenia się.
pozdrawiam Iwona
amelka pisze:Monika drukuj ten watek i pokaż mężowi

amelka pisze:cudowny człowiek...oby takich więcej...
biedula Arielka, jak dobrze że ją wzieliście
Domino76 pisze:Jak to dobrze, że teraz ten starszy pan będzie miał bratnią duszę i osobę do pomocy w opiece nad kotami!
Monika L pisze:karmiciel ,który sie nia opiekował mówi ,że powinam ją puszczać ,ale ja nigdy tego nie zrobię , jak zrobi sie cieplej to szeleczki i kontrolowane spacery

iwona_35 pisze:Monika L pisze:karmiciel ,który sie nia opiekował mówi ,że powinam ją puszczać ,ale ja nigdy tego nie zrobię , jak zrobi sie cieplej to szeleczki i kontrolowane spacery
Moniko popieram Cie w 100%![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości