Nulka i goście. Who is who?Nanuk ma dom, Felicja domu szuka!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 28, 2024 0:03 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

czitka pisze:Tak mi miło, że jesteście i tak mi przykro, że mnie nie ma :(
Nie, to nie czarna rozpacz, to jakaś czarna dziura...
Dziwnie mi się porobiło, ja wiem, że można zgubić gdzieś słyszenie, mówienie, słuchanie, nie, mam nadal. Ja straciłam pisanie :roll:
Otwieram laptopa, chcę coś napisać o kotach i.....nic. Bo nie ma kotów, jest tylko Nulka.
I gościnnie Silver. Wpadnie czasem, na szczęście bez kapci i szczoteczki do zębów.
I grzeczny jest. Taki grzeczny jest. Jest bardzo grzeczny.
Obrazek
Ma swoje miejsce pod krzakami i tam się jak duszek pojawia, łapki równo, pysio zainteresowany i tak sobie posiedzi i popatrzy. A potem pójdzie gdzieś, do siebie pewnie. Bardzo grzecznie pójdzie.
O Nulce napiszę osobno. Zdrowa i cała, ale bardzo się boi. Wszystkiego. Od czasu, gdy nie ma już innych domowników, Nula bardzo się zmieniła.
I są jeże. I osy. I szerszenie.
Wczoraj wpadłam na moment do Paryża i....nie wiem, może jestem bardzo zmęczona. Nuda do sześcianu, jakoś to wszystko się nie kleiło i ciągnęło, ciągnęło, może ten balon, ale czy ja wiem :20147
Kolację czas szykować dla Nulki. I jeże przyjdą...
Zazusia, pokaż koniecznie Pomadkę! :D

Wiesz, Oleńko, myślę, że Nulce obecność innych kotów dodawała odwagi - skoro one są, zadowolone, wyluzowane, szczęśliwe, to znaczy, że jest bezpiecznie. A teraz koty zniknęły i Nulka jest niepewna. Nie ma towarzystwa, które by leżało po obu stronach Nulki, spokojnie śpiąc, wszyscy zniknąli, i nie wiadomo, co się z nimi stało... A Nulka jest towarzyska, lubi miec obok siębie inne footerka. Ona pewnie w kocim języku mówi tak jak Ty - "pustka"...

Mówienie, słuchanie i słyszenie jest ważniejsze od pisania, więc nie przejmuj się, że z pisaniem najtrudniej...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69976
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 28, 2024 0:09 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Pomadka naprawdę śliczna i Silver jak zwykle piękny.A Nulka może też potrzebuje czasu żeby się odnaleźć...
A czarna dziura potrzebuje czasu żeby sobie pójść.
Pewnie to potrwa, ale w końcu pójdzie..
Dobrej rozgwieżdżonej nocy:)

Silverblue

 
Posty: 5944
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 28, 2024 12:05 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Prawda, że Pomadka śliczna? Ona taka Micia jest, albo Czitusia, buraski zawsze kradły moje serce.
A teraz wrócę do Nulki, jest chwila. Tak Jolu, jest tak jak piszesz.
Nulka jest zagubiona i zdezorientowana. Kiedy zabrakło Pasia był jeszcze Bratu, kiedy zabrakło Bratu to już rozpacz :cry: . Była jeszcze przez bardzo krótki czas Czitusia, do niedawna Cosia, ale to nie Nulki towarzystwo :( . Nula bardzo boleśnie odczuwa brak kotów, wszystko się zawaliło...
Bo też i straciła wszystko, co było dla niej najważniejsze.
Boi się, z domu znikają koty, dzieje się coś złego, coś, czego nie potrafi sobie wytłumaczyć.
Zrobiła się bardzo nieufna, jeszcze bardziej płochliwa. Praktycznie nie wchodzi do domu w ogóle. Nie spędza czasu w ogrodzie, rano pojawia się na chwilę i znika. Wraca wieczorem na kolację, posiedzi trochę w ogrodzie, przeskakuje murek i nie ma kota :( .
Wydaje mi się, że Nulcia się powolutku wyprowadza, że znalazła nowy azyl, gdzie czuje się bezpieczna. Może tam ktoś ją karmi? Bo nie zawsze jest głodna. Może są koty, do których usiłuje się zbliżyć? A może to dom Silvera?
Nie wiem, ale bardzo mi smutno. Mam tylko cichą nadzieję, że jak zrobi się chłodniej, wróci nocami do mnie. Kominek będzie czekał, legowiska, jedzenie ma zawsze i to w wariancie szwedzki stół. Ostatnio poza saszetkami i suchym, schab zamieniła na serduszka drobiowe. Mówi, że pyszne :ok: .
Biedna jest bardzo. Ale zdrowiutka. I śliczna, jak to Nulka.
Obrazek
:201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19227
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lip 28, 2024 12:24 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Życzenia wszystkiego dobrego przesyłam z Krakowa :)

milu

 
Posty: 4082
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 28, 2024 12:46 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Za powroty kocicy 'marnotrawnej', oby tylko poza Silverem nie przeprowadzila nowych domownikow w ramach dochodzenia do siebie. Niech jeze i hilton nadrabiaja towarzysko, o samej pani domu nie wspominajac.

FuterNiemyty

 
Posty: 4942
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie lip 28, 2024 12:55 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Tak, Pomadka taka Miciowo-Czitusiowa :kotek:
Czytam o Nulce i smutno. Nie da się jej przecież wytłumaczyć, a nawet jeśli to i tak pustka będzie dalej. Dobrze że Silver zagląda, spokojny, może też zdziwiony.Musi to się jakoś poukładać w kociej główce, musi przebrnąć przez ten czas niedobry.Na pewno czuje też że w ogrodzie zapanował smutek i w domu smutek. Ja myślę że ona wróci do domu jak się ochłodzi, tak jak piszesz. Nulko, piękna czarna Nulko, trzymamy za Ciebie kciuki,żebyś się znowu poczuła dobrze i pewnie :ok:
PS: Micia też mówi że serduszka drobiowe są pyszne. :)

Silverblue

 
Posty: 5944
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 28, 2024 13:06 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Biedna Nulka, oby wróciła, bo gdzie jej bedzie lepiej.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 5100
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Nie lip 28, 2024 13:33 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Mam taką nadzieję. Na włości żeby wróciła, bo w obiegu domu jest. Raz dłużej, raz krócej, ale codziennie. Tylko, że robi na mnie phhhh.... :strach:
Może dlatego, że wczoraj serduszek nie było, tylko schabik :roll: .
Ale...mam pewne przemyślenia. Myszorek zalinkowała moje wcześniejsze wątki, w tym ten, w którym Manulka urodziła synka i przeniosła go za murek do sąsiadów. Zajrzałam z sentymentu i przeczytałam, że tam, u sąsiadów, po drugiej stronie murku, Mamisia jest wyluzowana, nie boi się i daje się sąsiadom głaskać 8O .
To może tylko u mnie udaje, że jest niedotykalska? :20147
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19227
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lip 28, 2024 16:08 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

To niezwykłe, że Nulka pozwalała się głaskać sąsiadom! Tak bywa, to dość częste, że kot jednych akceptuje, a innych się boi. Nigdy nie wiadomo, co się w tej kociej główce poukłada. Logiki w tym trudno sie doszukać, a raczej jest jakaś niedostępna nam logika kocia. Oby się Manulce - Wam obu! wszystko dobrze ułożyło. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69976
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 28, 2024 17:56 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Tak, Jola ma rację - to kocia logika której nie zrozumiemy. Chociaż z tym schabem zamiast serduszek to akurat logiczne :lol:
Ja teraz czytam wątek o Taś-tasiach.
I tak myślę sobie że to forum to taka forma pamiętnika, tyle użytkowniczek i użytkowników kawał życia tu zostawiło.Szkoda że nie trafiłam tu wcześniej, no ale w sumie nie miałam kota więc kociego forum nie szukałam. Ale cieszę się że w ogóle tu trafiłam.:)

Silverblue

 
Posty: 5944
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 28, 2024 19:04 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Ja też się cieszę, że tu dotarłyście, Ty i Micia :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69976
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 28, 2024 23:21 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

:1luvu: :1luvu:

Silverblue

 
Posty: 5944
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sie 02, 2024 8:25 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Silverblue, wszyscy się cieszymy, że dołączyłaś do nas, a Micia to ozdoba forum, co zgodnie jest zauważalne od samego początku :1luvu: .
Ja ciągle gdzieś obok, bardzo trudno wrócić, powolutku...Bo pustka, jak w tytule wątku...
Ale w tytule też goście. Oczywiście Silver na sygnale, tak, pojawia się od czasu do czasu, popatrzy, posiedzi i znika. On taki trochę nierealny jest, pięknie i bezszelestnie odnajdzie się pod iglakami i równie tajemniczo zdematerializuje.
Prawdziwy Gość pojawił się w środę wieczorem, prosto z Manchesteru, nasz to, forumowy :1luvu:
Siedzimy wieczorami w Hiltonie , popijamy prosecco z lodem , wspominamy ukochane koty, czekamy na Nulkę i Godoty. Jest jak w teatrze, cisza, spokój, ciemność i kurtyna w górę!
Obrazek
Idzie!
Cudne, ciepłe wieczory.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19227
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt sie 02, 2024 8:49 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Dobrze, ze masz kogoś koło siebie, blisko... Za wspólne wieczory w Hiltonie! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69976
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 02, 2024 11:41 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Też się cieszę że masz przy sobie przyjazną duszę:) Silver to tak jak Duszek nasz wiejski, teraz już Leszkowy, który jeszcze przed przygarnięciem też się znienacka pojawiał przy iglaku właśnie. Patrzę, nie ma Duszka, nagle patrzę - jest :D Tyle że on nie na sygnale. I prychał jak podsuwalam pod iglaki miseczkę, ale nie uciekał, po prostu dawał mi znać ze jeszcze nie jest gotowy na bliskie kontakty.

Silverblue

 
Posty: 5944
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości