 
 
na tej fotce od weta nie widać ,zeby ją ta wizyta stresowała

Moderator: Estraven
 
 


mir.ka pisze:Tola odpoczywająca po stresującej (?) wizycie u weta
na tej fotce od weta nie widać ,zeby ją ta wizyta stresowała
 
 

Kotina pisze:mir.ka pisze:Tola odpoczywająca po stresującej (?) wizycie u weta
na tej fotce od weta nie widać ,zeby ją ta wizyta stresowała
Fakt, trochę się pieści ....
Ale, nie wiem dlaczego, zawsze po powrocie od weta przez parę godzin chodzi i miaukoli, jakby nie mogła sobie znaleźć miejsca ... sama nie wie czego chce


mir.ka pisze:Kotina pisze:mir.ka pisze:Tola odpoczywająca po stresującej (?) wizycie u weta
na tej fotce od weta nie widać ,zeby ją ta wizyta stresowała
Fakt, trochę się pieści ....
Ale, nie wiem dlaczego, zawsze po powrocie od weta przez parę godzin chodzi i miaukoli, jakby nie mogła sobie znaleźć miejsca ... sama nie wie czego chce
następnej wizyty?
 
   
   
  




Szalony Kot pisze:Zaglądam, a tu już trzecia strona
Wiadomo, Tola się skarży


zuza pisze:Piękny talerz od wnuczka!
Moja mama olewa wirusa. Moje gadanie ma w nosie.
 
 
Nul pisze:Jak zwykle urocze obrazki, atalerz - świetny! jestem pod wrażeniem wielkim


 
  
  
 
   
   
   
   
   
  
 

 
  
 ... tak kotka siedziała i paczała jak sporzatam balkon
  ... tak kotka siedziała i paczała jak sporzatam balkon   
 
 
 



 
  
  

 
 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości