MaryLux pisze:Moli25 pisze::1luvu:
Dzień dobry o 5:29
Co rob isz o 5.29, Ciociu? My o tej porze jeszcze śpisiuchlapkamy
Idę do pracy

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MaryLux pisze:Moli25 pisze::1luvu:
Dzień dobry o 5:29
Co rob isz o 5.29, Ciociu? My o tej porze jeszcze śpisiuchlapkamy
Moli25 pisze:MaryLux pisze:Moli25 pisze::1luvu:
Dzień dobry o 5:29
Co rob isz o 5.29, Ciociu? My o tej porze jeszcze śpisiuchlapkamy
Idę do pracy
jolabuk5 pisze:Oj tak, ja też!
MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:Oj tak, ja też!
Zawsze byłam sową, ale miałam całe życie wielki luksus: tylko przez ok. roku w sumie obowiązywała mnie 7.30, trochę 8.00 - a w większości 8.30
tosiula pisze:A nasza to nas obudziła dzisiaj o 5.45A ŚNIADANIE dała dopiero o 7
![]()
![]()
![]()
mir.ka pisze:tosiula pisze:A nasza to nas obudziła dzisiaj o 5.45A ŚNIADANIE dała dopiero o 7
![]()
![]()
![]()
jak tak mogła zrobić![]()
![]()
tosiula pisze:mir.ka pisze:tosiula pisze:A nasza to nas obudziła dzisiaj o 5.45A ŚNIADANIE dała dopiero o 7
![]()
![]()
![]()
jak tak mogła zrobić![]()
![]()
Przecież jutro by mnie obudziły o 5.45 by dostać śniadanie![]()
![]()
Nie ma tak dobrze. Zawsze dostają o 7 i nie ma zmiłuj
mir.ka pisze:tosiula pisze:mir.ka pisze:tosiula pisze:A nasza to nas obudziła dzisiaj o 5.45A ŚNIADANIE dała dopiero o 7
![]()
![]()
![]()
jak tak mogła zrobić![]()
![]()
Przecież jutro by mnie obudziły o 5.45 by dostać śniadanie![]()
![]()
Nie ma tak dobrze. Zawsze dostają o 7 i nie ma zmiłuj
niekoniecznie, mogłyby np wstać o 5.30
tosiula pisze:mir.ka pisze:tosiula pisze:mir.ka pisze:tosiula pisze:A nasza to nas obudziła dzisiaj o 5.45A ŚNIADANIE dała dopiero o 7
![]()
![]()
![]()
jak tak mogła zrobić![]()
![]()
Przecież jutro by mnie obudziły o 5.45 by dostać śniadanie![]()
![]()
Nie ma tak dobrze. Zawsze dostają o 7 i nie ma zmiłuj
niekoniecznie, mogłyby np wstać o 5.30
Taaa...![]()
Miśka szybko się uczy
Wolałam nie ryzykować. Zresztą przyszły za mną do kuchni i drzemały dalej. Co miałam budzić drugi raz.
Moli25 pisze:MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:Oj tak, ja też!
Zawsze byłam sową, ale miałam całe życie wielki luksus: tylko przez ok. roku w sumie obowiązywała mnie 7.30, trochę 8.00 - a w większości 8.30
Dla mnie luksusem jest bycie w domu wcześniej. Wolę wcześniej wstać by wcześniej wrócić do domu![]()
Miłego dnia Marysiu
tosiula pisze:A nasza to nas obudziła dzisiaj o 5.45A ŚNIADANIE dała dopiero o 7
![]()
![]()
![]()
mir.ka pisze:tosiula pisze:mir.ka pisze:tosiula pisze:A nasza to nas obudziła dzisiaj o 5.45A ŚNIADANIE dała dopiero o 7
![]()
![]()
![]()
jak tak mogła zrobić![]()
![]()
Przecież jutro by mnie obudziły o 5.45 by dostać śniadanie![]()
![]()
Nie ma tak dobrze. Zawsze dostają o 7 i nie ma zmiłuj
niekoniecznie, mogłyby np wstać o 5.30
MaryLux pisze:tosiula pisze:A nasza to nas obudziła dzisiaj o 5.45A ŚNIADANIE dała dopiero o 7
![]()
![]()
![]()
Moja wstała o 10, więc śniadanie o 9. Nic nie pokręciłam, pozwalam jej pospać, jak da amciaku
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Meteorolog1, Paula05 i 34 gości