No i zaczelo sie....wybrzydzaja!!!
Gotuje kurczaczki, miele wolowinki..biegam po sklepach ze zdrowa zywnoscia dla kotow..urozmaicam jak moge..moze wiec watrobka dla odmiany ..i ....
powachaly..otrzasnely sie i jeszcze na mnie nawrzeszczaly ze takiego swinstwa jesc nie beda
Biegam wiec po forum zeby zasiegnac opinii jak inne kocie gusty i czytam..sraczka, rozwolnienie,rzadkie qpsko..maja intuicje te moje smoki
No wiec kurczaczek...tez nie????
Moze puszeczke animondy???o tak....
Zwariuje...robie za kelnerke i kucharke w jednym...i dostaje mruczace napiwki...bezcenne
Fotografia tez sie papram...a modeli mam pierwszorzednych:)
Nawet w pozycji 6:9 nie mialy oporow pozowac
a oto efekty:
http://upload.miau.pl/25073.jpg
http://upload.miau.pl/25074.jpg
http://upload.miau.pl/25075.jpg
http://upload.miau.pl/25076.jpg