
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zuza pisze:Kabelki lepiej posmarujcie sokiem z cytryny, jesli go nie lubi, zeby sie panna do prady nie podlaczyla
Dzis wszyscy spiaDorosle koty zreszta w ogole duzo spia
Jesli pomiedzy drzemkami jedza, bawia sie i wydalaja to raczej wszystko z nimi ok
Yolca pisze:Minął tydzień odkąd Piwonia jest z nami. Chyba jest już zadomowiona całkowicie. Od pierwszej nocy śpi z nami, ale najpierw spała tylko w nogach, potem trochę bliżej, trochę bliżej, a teraz to już pod kołderką przytulona do mojego brzucha, coś niesamowitego.
Byłam z nią dziś u weterynarza, jest zdrowa jak rydz. Ale zdziwiło mnie jej zachowanie odnośnie kontenerka. W schronisku od razu do kontenerka wskoczyła. Dziś rano musiałam ją trochę tak na siłę tam umieścić, a u weterynarza to już była ostra walka na pazury i potem już zawodzenie w kontenerku całą drogę. Ona była dwa razy oddana do schroniska. Bała się, że ją odwożę? W domu już całkiem spokojna, jak u siebie. Zadziwia nas Koteczka, jest niesamowita. Nie rozumiem, dlaczego ktoś oddał ją parę dni po adopcji, ale dzięki temu, jest u nas![]()
Yolca pisze:Piwonia się rozkręca, jest bardzo łowna, poluje na wszystko, ale też nadal jest płochliwa. I to co mnie dziwi najbardziej, prawie non stop śpi. Jak nie śpi to broi, to zapoluje na moje druty, tu ukradnie ludzika lego, tu "zawarknie" na parapecie, gdy zaszczeka jakiś pies na zewnątrz. Jest przekochana. Jak mogliśmy żyć bez niej, to nie wiem.
Yolca pisze:Piwonia śpi na tyle długo, że praktycznie nie odczuwam obecności kota w domu. Ten czas jej aktywności jest bardzo krótki. Czasem widać ślady łapek to tu to tam, co świadczy, że eksploruje dom nocą, ale jednak robi to tak dyskretnie, że nie budzi nas. To jest wyjątkowa kotka, ale coś czuję, że postaram się dla niej o jakiegoś innego kociego towarzysza
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 5 gości