Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

mir.ka pisze:
agusialublin pisze:
kocia_mendka pisze:Dzień dobry wszystkim, słonko świeci, ja jestem nie wyspana ale to tak,że nie widzę na oczy mimo trzech wypitych kaw, a na dzień dzisiejszy mam w planach robienie pierogów. Z mięskiem kapustką i grzybkami. Bo moi mężczyźni sobie zażyczyli. Tak pierogów ja i rodzinnej atmosfery. Wie ktoś może na czym to polega ta rodzinna atmosfera?! i trzymajcie kciuki,żebym nie zagniotła któregoś kota w pierogi Chociaż w sumie, czy ja wiem? One i tak będą z sierścią....

Basia zmień tytuł watusia na POZYTYWIE ZAKŁACZENI

aż strach pomyśleć ile my tej sierści zjadamy co nie

ale z kotów tyle nie ma co z psów

są, ale innego rodzaju Miruś :mrgreen:

też kiedyś psy miałam i wiem co to znaczy :wink:

dlatego też z mojej garderoby wykluczyłam kolor czarny

I my też się witamy niedzielnie, :piwa:

A w ogóle to miauczór

Hej
Niedziela uciekła . Net mi muli . Dalej resetuje połączenia . Jutro sprawdzę modemik i zobaczę .
Pozytywnie zakłaczeni ? Jasne , dywan , podłoga , ciuchy , koty ... :twisted:

Okłaczone mogą być nawet jasne rzeczy :roll:

trzeba jakoś wytrzymać . Albo koty ogolić :twisted:

I wtedy zawsze ratuje nas rolka odkłaczająca :twisted:

Lecę choć poczytać wateczki :mrgreen:

tak rolka to świetne ustrojstwo

To najlepszy wynalazek ostatnich czasów :ok:

Mary

Hej Basiu

Witam się w nowym wąteczku i nadrabiam zaległości.

Ja nawet dywan rokuje rolka przed dużymi imprezami w domu, wygląda jak nówka :lol:

Ale rolki kupuje masowo w Ikei :lol:

Ja rolki kupuję w Rossmanie . A dywanik ratuje froterką :wink:

Najpierw rozzgrzytała się Diana , potem rozmruczała Lonia a teraz zawodzi Maja . Jak skończy , to panny pójda do doszczepienia i kastracji . Musze bazarek zrobic :roll:

Dziś sobie dogadzam :twisted:

Mam inhalator kompresorowy i zrobiłam sobie inhalacje mgiełką solankową :mrgreen:

Może to poprawi stan moich oskrzeli

Zdrowia!

Dziekuje

W kocim domu musi być zapas rolek odkłaczających

Jak inhalacja? Nigdy nie miałam, nie licząc parówki na pryszcze jak byłam nastolatką ;p

Inhalator kupiłam bo dostałam leki do inhalacji , a wypożyczenie ustrojstwa to 10-11 zł za dobe . Leków było na 10 dni . Nowa maszynka kosztuje 100 zł . Czy był sens wypożyczać ? :wink:

I obyś Klaudio nigdy nie miała :ok:

Rolka do bani jest wiem bo sprawdziłam. Albo rolka sama w sobie była do bani albo za dużo kłaków lata w powietrzu

U mnie najlepiej działa lekko zwilżona dłoń, ma większą powierzchnię zbierającą

A ja mimo posiadania takiej ilości zwierzaków nadal z uporem maniaka noszę czarne rzeczy...I tak, wiem, to kompletnie bez sensu jest

Ale co poradzę, że lubię a zwierzaków nie sposób oduczyć ,żeby nie kłaczyły wszystkiego i wszystkich? Tak między nami wczoraj można powiedzieć,że mi się udało, na 300 pierogów tylko w dwóch znalazły się kłaki

Pełen sukces jednym słowem

W sumie tak myślę,że z tym ogoleniem to pomysł jest niezły, co prawda łysy kot wygląda idiotycznie i nader żałośnie ale z drugiej strony, po sterylce brzunio Maszeńki był taki rozkoszny i rozczulający...

Jadę kupić maszynkę do strzyżenia owiec a co

Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Kto przegląda forum