Jestem Lila, mów mi szefie.

[Aiivilis]

Ohh bardzo by sie przydał...

[MaryLux]

I ja witam Lilę
InkaPigulinka

[Rilla07]

Hej

Ja jestem wielką zwolenniczką dokocenia m.in dlatego, że ... Muszeron przestał nas gryźć
Lila cudnie się bawi, z drugim maluchem to by była dopiero zabawa

Miziaki dla ślicznotki

[Aiivilis]

I ja witam Lilę
InkaPigulinka

Mru

Hej

Ja jestem wielką zwolenniczką dokocenia m.in dlatego, że ... Muszeron przestał nas gryźć
Lila cudnie się bawi, z drugim maluchem to by była dopiero zabawa

Miziaki dla ślicznotki

No właśnie energia szłaby na drugiego kota nie na nasXD
Ale nie przekonam Niedźwiedzia, o zawzięty jest strasznie i nie rozumie, że wcale drużej drugi kot nas nie wyniesie ani jedzeniowo ani żwirkowo, kuwete kupiłam dużą na dwa koty jest ok. Poza tym samotny kot to jak samotna kobieta dużo je, w towarzystwie jest wiele innych fajnych rzeczy do robienia....

Tak bym chciała jakiegoś brzydala czarnego.

[Rilla07]

No właśnie energia szłaby na drugiego kota nie na nasXD
Ale nie przekonam Niedźwiedzia, o zawzięty jest strasznie i nie rozumie, że wcale drużej drugi kot nas nie wyniesie ani jedzeniowo ani żwirkowo, kuwete kupiłam dużą na dwa koty jest ok. Poza tym samotny kot to jak samotna kobieta dużo je, w towarzystwie jest wiele innych fajnych rzeczy do robienia....

Tak bym chciała jakiegoś brzydala czarnego.

Może zmieni zdanie
Mój małż przez dłuuugi czas nie chciał nawet słyszeć o drugim kocie, a potem jak sam zobaczył maleństwo do adopcji to sam już chciał i teraz twierdzi, że to jego pomysł był
Faktycznie wydatki są troszkę większe, ale nie o 100%, bo im więcej kg się kupuje karmy i żwirku to jest taniej. My tego kompletnie nie odczuliśmy, chociaż ja nie mam stałej pracy

[Aiivilis]

Ja kupuję mojej karmę Bąbel albo Winston, puszka 400g wystarcza nam na tydzień to jest koszt 3 zł max.
Do tego sucha karma która kupiłam jeszcze w maju,wymieszany Whiskas, Kitty kat, karma dla juniorków której dostałam woreczek od pana w zoologiku jak tylko usłyszał że przygarnęłam biedę i w Rossmanie kupiłam jeszcze suchą karmę kilogram, w sumie miałam jakieś 3 kg karmy z czego zostało mi jeszcze całe metalowe pudełko z Whiskasa które kiedyś były w takich promocyjnych paczkach z saszetkami, czyli suchą wykluczam bo Lila zjada ją jak juz mokrej wie ze nie wyprosi.
I raz w tygodniu Niedźwiad kupuje jej saszetkę jako smakołyk, jedzenie dla niej kosztuje nas taaaaaaaaaaaaaak malutko ze az mnie to dziwi dla drugiego kota to w sumie tylko puszke musiałabym dokupić tylko a to jest 12 zł miesięcznie. Żwirek mam silikonowy opakowanie na dwa koty wystarczyć ma na miesiąc. Ja od maja kupiłam dopiero drugie i to w lipcu jeszcze i mam go połowę taki wydajny.Koszty są maleńkie a on i tak nie chce drugiego kota....

[siljestene]

Pieniądze pieniędzmi, u nas decyzja o dokoceniu była spowodowana głównie tym, że wstyd się gdziekolwiek pokazać z tak pogryzionymi i podrapanymi rękami jak wyciągniętymi z szatkownicy
Była też kwestia znalezienia kota o podobnym charakterze, co by był kompan do zabaw a nie do terroru. Faro jest idealny, a przede wszystkim mam wrażenie, że będzie potrafił oddać Ince jak go mocniej ugryzie, ona sama teraz nie za bardzo wie kiedy przekroczyła granice. Poza tym z taką parką raczej nie grozi Ci depresja, co najwyżej codzienne "ataki serca" i ból brzucha ze śmiechu
Także będę zachęcała do dokocenia! (chociaż sama jeszcze troszkę muszę na Faro poczekać )

[Aiivilis]

Depresja,to kolejna część mojej i Mamy przygody.

Bo moja mama to bardzo smutny człowiek jest i podobno kiedyś dużo płakała, aż znalazła mnie, ciągle mnie mizia i tula i całuje i taka dobra dla mnie jest.Wierzę,że jej pomogłam z pewnymi złymi myślami, dużo ich miała.Biedna Mama, potrzebowała futra do kochania.



Fakt,zawdzięczam Lilce dużo stabilności i spokoju, ustabilizowałą mnie trochę, ja sama w świecie ludzi dziwnie się nie odnajduję, wolę koty, szczury, myszki wszystko z futrem i bez byle nie człowiek. Człowieki są złe, nie potrafią przestać robić sobie krzywdy.
Czuję, że drugi kot dałby mi juz pełnię swobodności i komfortu psychicznego.Nie żeby Lila była niedoskonała, jest. To moja królewna i tak teżpozosanie po prostu dwa ogony to taka moja wewnętrzna potrzeba,chcę mieć kim się opiekować.

[aannee99]

Ja kupuję mojej karmę Bąbel albo Winston, puszka 400g wystarcza nam na tydzień to jest koszt 3 zł max.
Do tego sucha karma która kupiłam jeszcze w maju,wymieszany Whiskas, Kitty kat, karma dla juniorków której dostałam woreczek od pana w zoologiku jak tylko usłyszał że przygarnęłam biedę i w Rossmanie kupiłam jeszcze suchą karmę kilogram, w sumie miałam jakieś 3 kg karmy z czego zostało mi jeszcze całe metalowe pudełko z Whiskasa które kiedyś były w takich promocyjnych paczkach z saszetkami, czyli suchą wykluczam bo Lila zjada ją jak juz mokrej wie ze nie wyprosi.
I raz w tygodniu Niedźwiad kupuje jej saszetkę jako smakołyk, jedzenie dla niej kosztuje nas taaaaaaaaaaaaaak malutko ze az mnie to dziwi dla drugiego kota to w sumie tylko puszke musiałabym dokupić tylko a to jest 12 zł miesięcznie. Żwirek mam silikonowy opakowanie na dwa koty wystarczyć ma na miesiąc. Ja od maja kupiłam dopiero drugie i to w lipcu jeszcze i mam go połowę taki wydajny.Koszty są maleńkie a on i tak nie chce drugiego kota....

Masz piękną kicię, cudowna jest, zaglądam na Wasz wątek i podczytuję
Jeśli mogę coś podpowiedzieć, to karma Whiskas, Kitty Kat, to nie jest dobra karma,
poczytaj w KOCIM ABC o karmach

[siljestene]

Lepiej kupić za tę samą cenę mniej lepszej jakościowo karmy, bo kocię i tak zje jej mniej, jest bardziej sycąca.
Ja przy doborze jedzonka kieruję się zasadą - "Jak nie wydasz na piekarza, to wydasz na lekarza"

[Szalony Kot]

jak spojrzysz na cenę whiskasa w sklepie (15.5 za kg): http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ior/307498

I porównasz z ceną Miamora (14.92 za kg): http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ale/371175

To nagle się okazuje, że kupujesz kotu droższą karmę zawierającą ok. 4% mięsa, zamiast tańszej karmy, która zawiera tylko mięso i minerały.
Dodam tylko, że kot jest 100% mięsożercą.

Co jest więc lepsze dla kota - mieso czy zboże?

[Szalony Kot]

I to samo robimy z suchą. Albo kupujesz kotu suchą karmę, która zawiera w sobie ok. 32% węglowodanów (które są kotu całkowicie zbędne i mu szkodzą!) w cenie 11.3 za kg (whiskas): http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... kas/364640

Albo karmę bez zbóż, zawierającą tylko ok. 20% węglowodanów, o lepszym indeksie białek do tłuszczów (co wpływa na pracę nerek i zdrowie kota), o cenie tylko 2 zł za kg wyższej: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... rma/407523
A do tego kot zjada jej mniej, więc fizycznie kupujesz mniej karmy = wydajesz mniej

[siljestene]

Ja na samym początku zamówiłam Ince taki pakiet, możesz spróbować

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ten/348129

[Szalony Kot]

Ja na samym początku zamówiłam Ince taki pakiet, możesz spróbować

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ten/348129

Ta sucha karma Animondy nie jest zbyt dobra, lepsza niż whiskas ale ciągle zbożówka, da się znaleźć bezzbożowe w niższej cenie.
Za to te karmy mokre są całkiem ok, porownywalne do Miamora

[siljestene]

Inka jest fanką mokrych Animond, więc łączymy przyjemne z pożytecznym
Jeśli chodzi o suchą to było jej stosunkowo niedużo, wymieszałam z http://www.zooplus.pl/shop/koty/produkt ... omposition i pewnie nawet jej nie poczuła