Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psinka. Tofi astma...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 16, 2014 16:49 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Halo Rodzinko :1luvu:

Oby Tofisiowe problemy z brzuszkiem minęły bezpowrotnie :ok:
Jak ma apetyt i wcina jedzonko to dobry znak :)

Miraclle pisze:Zamyślony kotek
Obrazek


:ryk:
Kubuś to jest miniasty :D
I te oczy zielone... :love:

Miraclle pisze:
Obrazek


Halo Tofiku :1luvu:
Słoneczkowy leżing to jest to co kocury lubią najbardziej :D

Miziamy mocno mocno kocurki dwa i psią panienkę :) :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Nie mar 16, 2014 19:45 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

MonikaMroz pisze:Doczłapałam w samo południe :)
I to na dodatek na śliczniusie fotki :) :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Miłej i leniwej niedzieli Basieńko :ok:
A Kubulek to taki jak Mili. Ona tylko by przy lodówce stała :) Ostatnio zrobiła sobie samoobsługę jak wyjęłam wędlinę na kolacje. Wsadziła pysia do foliówki i kawałek wyciągnęła na blat i wszamała. Ona nie ucieka ze zdobyczą bo i tak wie że jej pozwolę zjeść :) A ja miałam przy tym niezły ubaw :lol:



Witaj Moniś :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Kubuś od razu w nogi z zdobyczą. Wie, że duża będzie za nim ganiać i odbierać kradzione żarcie.
Wziął się na sposób i uciekając pożera zdobycz :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie mar 16, 2014 19:48 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Myszolandia pisze:
Hej Ukochana Rodzinko :1luvu: :1luvu: :1luvu:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Witaj Sylwuniu :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie mar 16, 2014 19:54 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Rilla07 pisze:Halo Rodzinko :1luvu:

Oby Tofisiowe problemy z brzuszkiem minęły bezpowrotnie :ok:
Jak ma apetyt i wcina jedzonko to dobry znak :)



:ryk:
Kubuś to jest miniasty :D
I te oczy zielone... :love:


Halo Tofiku :1luvu:
Słoneczkowy leżing to jest to co kocury lubią najbardziej :D

Miziamy mocno mocno kocurki dwa i psią panienkę :) :1luvu:



Witanko :1luvu:

Sprawy kupkowe chyba unormowane :mrgreen:
Tofiś po 17 zrobił ładną kupkę.
Jutro rano spróbuję podać Rubenal.

Oczka Kubolek ma ładniutkie i te jego minki :ryk: :ryk:
Chyba zgłoszę go do konkursu.

Tofiś kocha leżakować w słoneczku. Najpierw tarza się w promykach po czym wygrzewa całko.





Dziewczyny jak się wali to się wali :(
Przed południem gdy wrzucałam foty na wątek Tofiś wskoczył mi na lapka. Od razu rzuciło mi się w oczy jego oczko. Lewo oczko była całe załzawione. Pierwsza myśl coś mu wpadło albo sobie zadrapał. Przemyłam wacikiem z przegotowaną wodą, ale cały czas je mrużył. Po dwóch godzinach nawet zebrała się ropa. Cały dzień przymruża o oko. Przemyłam mu jakiś czas temu i jest lepiej. jest trochę zaczerwienione i trzecia powieka trochę wylazła. Sama nie wiem czy faktycznie coś sobie w nie zrobił i to przejściowe czy to zaczątki KK albo innego świństwa.
Będę obserwować, a jak nie minie to czeka nas kolejna wizyta do wetki.
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie mar 16, 2014 20:02 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Miraclle pisze:
Rilla07 pisze:Halo Rodzinko :1luvu:

Oby Tofisiowe problemy z brzuszkiem minęły bezpowrotnie :ok:
Jak ma apetyt i wcina jedzonko to dobry znak :)



:ryk:
Kubuś to jest miniasty :D
I te oczy zielone... :love:


Halo Tofiku :1luvu:
Słoneczkowy leżing to jest to co kocury lubią najbardziej :D

Miziamy mocno mocno kocurki dwa i psią panienkę :) :1luvu:



Witanko :1luvu:

Sprawy kupkowe chyba unormowane :mrgreen:
Tofiś po 17 zrobił ładną kupkę.
Jutro rano spróbuję podać Rubenal.

Oczka Kubolek ma ładniutkie i te jego minki :ryk: :ryk:
Chyba zgłoszę go do konkursu.

Tofiś kocha leżakować w słoneczku. Najpierw tarza się w promykach po czym wygrzewa całko.





Dziewczyny jak się wali to się wali :(
Przed południem gdy wrzucałam foty na wątek Tofiś wskoczył mi na lapka. Od razu rzuciło mi się w oczy jego oczko. Lewo oczko była całe załzawione. Pierwsza myśl coś mu wpadło albo sobie zadrapał. Przemyłam wacikiem z przegotowaną wodą, ale cały czas je mrużył. Po dwóch godzinach nawet zebrała się ropa. Cały dzień przymruża o oko. Przemyłam mu jakiś czas temu i jest lepiej. jest trochę zaczerwienione i trzecia powieka trochę wylazła. Sama nie wiem czy faktycznie coś sobie w nie zrobił i to przejściowe czy to zaczątki KK albo innego świństwa.
Będę obserwować, a jak nie minie to czeka nas kolejna wizyta do wetki.



biedny Tofiś :(
nie choruj kociaku
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76266
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 16, 2014 20:09 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Toficzku nie choruj nam tu.

Ale to prawdą Basiu jak jest spokój to jest ale jak sie cos dzieje to na raz. Miejmy nadzieje, ze to nic poważnego z tym oczkiem. Może chłopaki sie bawili albo czymś sobie podrażnił.
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie mar 16, 2014 20:16 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Tofiś śpi, obadam jak się obudzi.
Nie chce go ciągnąć do weta teraz jak wiem, że za ok tydzień z hakiem będzie musiał jechać na badanie krwi. Po co go stresować dodatkowo ale kropli do oczu jakby co w ciemno nie wezmę.
Liczę, że to chwilowe i samo przejdzie :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie mar 16, 2014 20:19 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Miraclle pisze:Tofiś śpi, obadam jak się obudzi.
Nie chce go ciągnąć do weta teraz jak wiem, że za ok tydzień z hakiem będzie musiał jechać na badanie krwi. Po co go stresować dodatkowo ale kropli do oczu jakby co w ciemno nie wezmę.
Liczę, że to chwilowe i samo przejdzie :ok:



lepiej żadnych kropli samemu nie stosować, bo jeszcze można zaszkodzić
chyba świetlikiem można przemywać oczka
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76266
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 16, 2014 20:19 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

My tez na to liczymy :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie mar 16, 2014 20:22 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

mir.ka pisze:

lepiej żadnych kropli samemu nie stosować, bo jeszcze można zaszkodzić
chyba świetlikiem można przemywać oczka



Nawet o tym nie myślę.
Zobaczymy jak się sprawy rozwiną :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie mar 16, 2014 20:41 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Tofisiu. Duża mówi, że masz chore oczko. Ja też kiedyś miałam chore oczko, wiesz? Ale Duża mi dawała kropelki co ich straszetnie nie lubiałam. Ale mi pomogły. Lizam Ciem po uszku żebyś szybko wrócił do zdrowego oczka.
Perełka pomocna

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 17, 2014 11:47 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

witamy zwierzaczki :1luvu: :1luvu: :1luvu:

i jak oczko Tofisia?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76266
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 17, 2014 15:20 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Hej :1luvu:

O jejku, nie doczytałam wczoraj, biedny Tofiś :(
I jak dzisiaj oczko?
Może sobie jednak czymś zapaćkał to oczko, przetarł łapką...
Zdrowiej słodziaku :!:

Tulamy mocno :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Pon mar 17, 2014 15:54 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Spilett pisze:Tofisiu. Duża mówi, że masz chore oczko. Ja też kiedyś miałam chore oczko, wiesz? Ale Duża mi dawała kropelki co ich straszetnie nie lubiałam. Ale mi pomogły. Lizam Ciem po uszku żebyś szybko wrócił do zdrowego oczka.
Perełka pomocna



Perełciu ja kiedyś miałem chore oczka i to dwa razy. Pierwszy raz jak mnie duża do domku wzięła to mi z oczków kapało. Później moja siostra mi zadarła zębem. Bardzo mnie to bolało i duża musiała mi przez długi czas lać kropelki do oczka i maści.
Nie wiem co mi się stało z oczkiem, ale łezki mi z niego lecą. Duża mówi, że mnie jutro do cioci wet chyba zawiezie. Nie chce tam jechać, w domku mi miło i wygodnie.
Zasmucony Tofiś
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pon mar 17, 2014 16:01 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

mir.ka pisze:witamy zwierzaczki :1luvu: :1luvu: :1luvu:

i jak oczko Tofisia?




Rilla07 pisze:Hej :1luvu:

O jejku, nie doczytałam wczoraj, biedny Tofiś :(
I jak dzisiaj oczko?
Może sobie jednak czymś zapaćkał to oczko, przetarł łapką...
Zdrowiej słodziaku :!:

Tulamy mocno :1luvu:





Witajcie Kochane :1luvu:
Z oczkiem lepiej. lepiej, bo nie jest czerwone alni ropy nie widzę. Nie ma też trzeciej powieki wysuniętej.
Niestety w dalszym ciągu lekko łzawi. Przemywam mu świetlikiem.
Chyba to zaczątki kk, tak mi się wydaje.
Wizyta u weta, spadła odporność i bach od razu kk.
Tofiś przebył kk zanim do mnie trafił i takie koty jak dobrze pamiętam sa nosicielami kk. Każdy spadek odporności grozi wylezieniem choróbska.
Nie uśmiecha mi się szarpać go i stresować ale co mam zrobić :( Nie może tak chodzić do następnej kontroli krwi czyli tydzień z hakiem. Umówię go później na jutro.

Po 12 dostał pierwszą dawkę Rubenalu od kupkowych rewolucji. Puki co ok :ok:
Mam nadzieję, że nie będzie luźnej kupki i jutro będę mogła wprowadzić kolejny lek.
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 41 gości