Tekila1985 pisze: Teraz już lata po domu jak szalony i widzę, że dał sobie spokój z wskakiwaniem na parapet.
Nie wierz w to

Możliwe też, że teraz nie wskakuje, bo jeszcze odczuwa skutki wypadku.
Jedyna rada to zabezpieczenie okien, do których kot ma dostęp.
Aha - bardzo niebezpieczne są też okna uchylne. To tak przy okazji, bo niektórym opiekunom wydają się one bezpieczne.