Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 25, 2013 22:09 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

casica pisze:On jest na nas obrażony, tak bardzo, że już nie wiem co mam z tym zrobić :cry:
jest na emigracji wewnętrznej i nie rozmawia z nami.

Znam to, przerabiałam z Sonią wiele razy. Ale w końcu zawsze się jakoś dogadałyśmy :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon lis 25, 2013 22:50 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

Amica pisze:
casica pisze:On jest na nas obrażony, tak bardzo, że już nie wiem co mam z tym zrobić :cry:
jest na emigracji wewnętrznej i nie rozmawia z nami.

Znam to, przerabiałam z Sonią wiele razy. Ale w końcu zawsze się jakoś dogadałyśmy :wink:

No wiem. Gdy przyszedł Druid, Zawieszka przez 3 tygodnie była śmiertelnie obrażona, w amoku. Gdy przyszła Zawieszka, Puti krzyczała z rozpaczy i garściami gubiła futerko. A ten dusi to w sobie, kot introwertyk :(
Birfanka pisze:Sie witam w nowym watku Obrazek

Witaj :D
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 25, 2013 23:03 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

To ja mam jakieś nienormalne koty :?
Fukanie i warkoty odbywają się w ciągu kilku pierwszych godzin, a potem sporadycznie przez parę dni.
Rudy jest wręcz zachwycony każdym nowym towarzystwem - szczególnie takim, które chętnie się bawi.
Barnaba warczy i syczy ze dwa-trzy dni, a potem przyjmuje do wiadomości, że to nowe coś też jest kotem i nie zamierza go zjeść.
Felix z godnością ignoruje; chyba, że gość za bardzo chce się spoufalać - wtedy syczy z okropnie zdegustowaną miną. Ze szczawiami się nie bawi (tylko z Barnabą uganiał się już następnego dnia, ale Barnabikowi generalnie wolno więcej, nawet spać z nim w jednym koszyku), a Lucusia np. zdarza mu się czasem liznąć po uchu; dziś spali cale popołudnie na kanapie 10 cm od siebie.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 25, 2013 23:21 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

Felin, problem jest w tych zamkniętych drzwiach. Myślę, że gdyby mały natychmiast wyszedł na pokoje nie byłoby takiego focha.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 26, 2013 7:52 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

casica pisze:A ten dusi to w sobie, kot introwertyk :(


Nie dusi w sobie tylko cwanie wykorzystuje sytuację, żeby się objeść do rozpęku :twisted: Bo otóż Kochani, Druid sobie swoich Dużych owinął wokół serdelowatego palucha i manipuluje nimi jak chce. A najciekawsze, że się dają :lol: Inteligentni, świadomi ludzie patrzą w oblicze Księżyca (w pełni) i widzą zabiedzoną, smutną mordeczkę skrzywdzonego introwertyka :ryk:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 26, 2013 8:03 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

Słonko, zua kobieta z Ciebie, oj, zua :twisted:
Był cień nadziei, ze i Justyn, i Druid skorzystają na tej sytuacji (tzn. jeden będzie mógł znowu swobodnie dokarmiać, a drugi - no coż, po prostu konsumować), zawalony świat im się odbuduje- a tu przyszła taka wredota i zdemaskowała :twisted:
;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 26, 2013 8:21 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

zaglądam :)
I na te foty czekam :mrgreen:
zwłaszcza tej Drużyny pod drzwiami :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 26, 2013 11:41 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

Slonko_Łódź pisze:Nie dusi w sobie tylko cwanie wykorzystuje sytuację, żeby się objeść do rozpęku :twisted: Bo otóż Kochani, Druid sobie swoich Dużych owinął wokół serdelowatego palucha i manipuluje nimi jak chce. A najciekawsze, że się dają :lol: Inteligentni, świadomi ludzie patrzą w oblicze Księżyca (w pełni) i widzą zabiedzoną, smutną mordeczkę skrzywdzonego introwertyka :ryk:

Ja to wszystko wiem zua kobieto :twisted: Ale jak wytłumaczysz grubemu dziecku, któremu urodził się młodszy braciszek, że tamten może jeść, a grubas nie? Ten wzrok - nie kochasz mnie już, prawda? To tamtego kochasz, a ja jestem nieszczęsnym sierotką :?
Chcesz z nim porozmawiać?
I niech ktoś mi powie, że to nie jest wybitnie inteligentny kotek :roll:
skaskaNH pisze:Słonko, zua kobieta z Ciebie, oj, zua :twisted:
Był cień nadziei, ze i Justyn, i Druid skorzystają na tej sytuacji (tzn. jeden będzie mógł znowu swobodnie dokarmiać, a drugi - no coż, po prostu konsumować), zawalony świat im się odbuduje- a tu przyszła taka wredota i zdemaskowała :twisted:
;)

Nic dodać, nic ująć. Sama dokarmiłam już dzisiaj Druida dwa razy. Niestety tropem Druida podążają też dziewczynki. I te oczy szeroko otwarte, wpatrzone, pełne napięcia - tamtym dajesz, a myyyyy? :cry:
Duszek686 pisze:zaglądam :)
I na te foty czekam :mrgreen:
zwłaszcza tej Drużyny pod drzwiami :mrgreen:

Tylko obudź Justyna, zanim Dżygit obudzi mnie :twisted: W kwestii druzyny albo inaczej komitetu protestacyjnego.
Dzisiaj mały obudził mnie o 8 :strach: leżał owinięty wokół mojej stopy i delikatnie obgryzał mi duży palec stopy. No miłe nawet, nie powiem, ale spać się nie dało :roll:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 26, 2013 12:13 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

casica pisze:leżał owinięty wokół mojej stopy i delikatnie obgryzał mi duży palec stopy.

Dooobry kotek - mógł mocno!
Biedne stado...
Też wydaje mi się, że jak młody wylezie to sytuacja zacznie się normować

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33206
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lis 26, 2013 12:53 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

Miś (czyli tzw. niedźwiadek mamusi :twisted: ), odobraził się na wzięcie do domu Mikusia dopiero po skonsumowaniu opakowania RC Calm. :roll:
Ponieważ nie stosujesz suchej karmy, pozostają feromony...
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto lis 26, 2013 13:09 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

Nie używam karmy suchej bo nie chcę, żeby moje koty tyły, a już zwłaszcza Druid. Ale jak będzie trzeba to trudno, no mus to mus :)

Cwaniak :x śpi sobie na fotelu z obleśnym uśmiechem kota, który opił się cudzej śmietanki :wink:

Feromony :roll:
Po rozpyleniu pet remedy, Zawieszka przeszczęśliwa zaczęła się tarzać po ławie, Ryśka patrzyła na nią jak na kogoś kto stracił zmysły, a Druid zwiał 8O
Nic to, myślę sobie i już zalągł mi się w mózgu przewrotny plan zapanowania nad ADHD Dżygita. Och, opanuję cię, ty sprężynko, przed snem, pomyślałam sobie. I nic. Jak szalał, tak szalał, a wokół mnie unosił się dziwny zapach, mnie trochę przeszkadzał, na Dżygicie nie zrobił wrażenia :twisted:

Ja też myślę, że sytuacja unormuje się po połączeniu stada.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 26, 2013 13:19 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

Kilka dni bez komputera i jak ślepiec się poruszam. Doczytałam sumiennie XIIczęść, instaluję się w XIVtej. przez chilę wpadłam w popłoch że trz.....a mi umknęła.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Wto lis 26, 2013 13:23 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

casica pisze:Po rozpyleniu pet remedy, Zawieszka przeszczęśliwa zaczęła się tarzać po ławie, Ryśka patrzyła na nią jak na kogoś kto stracił zmysły, a Druid zwiał

Gdzieś czytałam (to chyba było do Calma w kontakt), że czasami może też wzmagać kocią agresję, nie wiem ile w tym prawdy.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33206
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lis 26, 2013 13:50 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

Bolkowa pisze:Kilka dni bez komputera i jak ślepiec się poruszam. Doczytałam sumiennie XIIczęść, instaluję się w XIVtej. przez chilę wpadłam w popłoch że trz.....a mi umknęła.

Nic nie umknęło, wszystko pod kontrolą 8)
jozefina1970 pisze:
casica pisze:Po rozpyleniu pet remedy, Zawieszka przeszczęśliwa zaczęła się tarzać po ławie, Ryśka patrzyła na nią jak na kogoś kto stracił zmysły, a Druid zwiał

Gdzieś czytałam (to chyba było do Calma w kontakt), że czasami może też wzmagać kocią agresję, nie wiem ile w tym prawdy.

Nie, nic takiego się nigdy nie działo, przynajmniej u nas, przy użyciu feromonów (feliway) czy homeopatyków (krople Bacha), to po prostu nie działało.

Ale raz zastosowałam relanium, żeby złagodzić Puti objawy stresu. Pod kontrolą lekarza oczywiście. No i nigdy więcej, zastosowałam tylko raz. Relanium podziałało na jej "fizyczność", jakoś ograniczyło motorykę, tak ją to zestresowało, że było w sumie gorsze od źródła stresu czyli zawieszki i jej rodzeństwa.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 26, 2013 13:55 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

casica pisze:feliway)

Przepraszam - Feliwaya miałam na myśli. Bo to są marginalne przypadki podobno.
casica pisze:Ale raz zastosowałam relanium,

Siostra podaje (psu, co prawda) z dobrym skutkiem hydroxyzynę, no ale to wet na pewno by wiedział.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33206
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 16 gości