Hej Sun

Banerek zrobiła mi forumowa Melodia

też mi się podoba.
Xelmiak dzielny na maksa. a pisałam, że miał siniak po pobieraniu krwi, a łapa wygolona do zera, sama skóra w tym miejscu. I on ciągle liże to miejsce teraz i boje się, żeby sobie tej skóry nie rozlizał szorstkim językiem do rany- bo bardzo często to miejsce liże, już zauważyłam, że jest podrażniona ta skóra w tym miejscu. Jak temu zaradzić?
Feli jakoś bardzo głośno oddycha. zastanawiam się czy to te płuca, które mamy skontrolować za 3 tygodnie. I czy nie pójdziemy wcześniej.
Bombilla cała i zdrowa jedynie. Czasem tylko przy jedzeniu pogrymasi. A dziś jadła mięso z kapcia od M.ojego. Wyciągła z miski. wsadziła do kapcia i tam jadła zadowolona

Te stresy zw. ze zdrowiem kotów, to mje wieczne zamartwianie o nie (czasem chyba przewrażliwienie), zmiana pogody, szara jesień i idąca zima źle mi robią. Spadek nastroju mnie bierze na maksa. Dużo pracy w pracy do tego. Może to nie depresja jeszcze, ale straszny nastrój mam. Nic tylko siąść i płakać.
Sorry, że smucę. ale czasem trzeba.