Rudy wędrownik :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 10, 2013 21:05 Re: Rudy wędrownik - poszukuję domu lub rady !!!!

Axa76 pisze:Dodam jeszcze, że niektóre koty reagują na zamknięcie takim stresem, że się rozchorowują albo zaczynają cierpieć na syndrom urologiczny.

Bardzo proszę o linka do badań potwierdzających związek występowania SUK z zamknięciem :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 11, 2013 7:54 Re: Rudy wędrownik - poszukuję domu lub rady !!!!

redaf pisze:
Axa76 pisze:Dodam jeszcze, że niektóre koty reagują na zamknięcie takim stresem, że się rozchorowują albo zaczynają cierpieć na syndrom urologiczny.

Bardzo proszę o linka do badań potwierdzających związek występowania SUK z zamknięciem :roll:


Tu nie chodzi o związek SUK z zamknięciem tylko ze stresem. Stres odgrywa w rozwoju tej choroby kluczową rolę. A kot który ma około 8 lat, całe życie spędził na polu i potrafi godzinami siedzieć pod drzwiami i miauczeć aż głos mu się robi dziwnie zachrypnięty jest zestresowany. I temu nie zaprzeczysz.

I mam ogromną prośbę. Nie założyłam tego wątku żeby się kłócić. Wszystkie chcemy jak najlepiej dla kociastych. Jestem chętna przez zimę go pomalutku odzwyczajać od wychodzenia ale moim zdaniem trzeba to robić powoli. Czyli nie można go zamknąć na zawsze od razu. Trzeba powoli skracać czas wizyt na polu a dom uczynić dla kota atrakcyjnym miejscem. Czyli zabawa, zabawa i jeszcze raz zabawa :D

Dobra wiadomość jest taka że jak jest deszcz to Elvisek woli siedzieć w oknie :) Ewentualnie wychodzi tylko na schodki przed domem bo są zadaszone :D

Josie

 
Posty: 286
Od: Śro lis 14, 2012 19:58
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro wrz 11, 2013 9:59 Re: Rudy wędrownik - poszukuję domu lub rady !!!!

Josie pisze:..

Wszystkie chcemy jak najlepiej dla kociastych. Jestem chętna przez zimę go pomalutku odzwyczajać od wychodzenia ale moim zdaniem trzeba to robić powoli. Czyli nie można go zamknąć na zawsze od razu. Trzeba powoli skracać czas wizyt na polu a dom uczynić dla kota atrakcyjnym miejscem. Czyli zabawa, zabawa i jeszcze raz zabawa :D

Dobra wiadomość jest taka że jak jest deszcz to Elvisek woli siedzieć w oknie :) Ewentualnie wychodzi tylko na schodki przed domem bo są zadaszone :D
[/quote]

I z tym zgadzam się całkowicie :ok:
trzymam kciuki za ślicznego wędrowniczka,żeby przyzwyczaił się i osiadł z dupką w jednym miejscu :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 13, 2013 15:23 Re: Rudy wędrownik - poszukuję domu lub rady !!!!

Elvis od poniedziałku siedzi na tej swojej rudej dupci na miejscu :D Wychodzi najwyżej na godzinny spacer i wraca. To jego rekord siedzenia w jednym miejscu :D

Josie

 
Posty: 286
Od: Śro lis 14, 2012 19:58
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt wrz 13, 2013 15:38 Re: Rudy wędrownik - poszukuję domu lub rady !!!!

A na dodatek człowieki się wreszcie na coś przydały i załączyły grzanie podłogi w łazience - Elvis postanowił już nigdy w życiu nie opuszczać łazienki :lol:

Josie

 
Posty: 286
Od: Śro lis 14, 2012 19:58
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt wrz 13, 2013 15:51 Re: Rudy wędrownik - poszukuję domu lub rady !!!!

:ok: Za Elvisa-domatora :)
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Pt wrz 13, 2013 16:06 Re: Rudy wędrownik - poszukuję domu lub rady !!!!

Josie pisze:A na dodatek człowieki się wreszcie na coś przydały i załączyły grzanie podłogi w łazience - Elvis postanowił już nigdy w życiu nie opuszczać łazienki :lol:


Super :ryk:
oby przyzwyczaił się i pogodził z siedzeniem w domu :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 16, 2013 6:14 Re: Rudy wędrownik - poszukuję domu lub rady !!!!

Ha ha ha ha :1luvu: :1luvu:

:kotek:

vaylei

 
Posty: 306
Od: Pt wrz 21, 2012 9:49

Post » Pon wrz 16, 2013 7:37 Re: Rudy wędrownik - poszukuję domu lub rady !!!!

Mamy już równy tydzień jak Elvis nie był na żadnej wędrówce!!! :1luvu: Wychodzi na spacerki - jak nie może wyjść to skacze na drzwi i na klamkę i głośno miauczy, ale wychodzi na godzinkę lub dwie i potem wraca. Wszyscy sąsiedzi już go znają. Pani która mieszka jakieś 50 domów dalej mówiła mi że też go widuje. Chodzi po sąsiadach i każdego zaczepia do głasków :D

Josie

 
Posty: 286
Od: Śro lis 14, 2012 19:58
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pon wrz 16, 2013 13:50 Re: Rudy wędrownik - poszukuję domu lub rady !!!!

Chyba za wcześnie Elvisa pochwaliłam :/ Wyszedł po 9 z domu i jeszcze nie wrócił chociaż chodziłam po ulicy i go wołałam :evil: Ja przy tym kocie osiwieję. Zapowiedziałam w domu, że jak wróci to go wybiję po tej rudej dupie tak, że wszystkie wędrówki mu z łebka wybiję ale jakoś nikt z domowników mi nie wierzy :roll:

Ktoś chce stawiać zakłady ile kilometrów teraz przejdzie?

Josie

 
Posty: 286
Od: Śro lis 14, 2012 19:58
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pon wrz 16, 2013 14:06 Re: Rudy wędrownik - poszukuję domu lub rady !!!!

Tak szczerze to nawet nie chcę myśleć o tym ile on tym razem przejdzie.
Nie możesz spróbować trzymać go w domu na siłę?
Jakieś atrakcje,zabawki,kocimiętka,waleriana?
Są inni domownicy,może pomogą.
Josie masz jeszcze jakieś inne koty?
Może on się po prostu nudzi :(
Tak kombinuję,bo chciałabym pomóc.

A jak wróci to wygłaskaj łobuza :)
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 16, 2013 14:13 Re: Rudy wędrownik - poszukuję domu lub rady !!!!

Kurde te nasze kociarniane dzieci to nas kiedyś o zawał i wrzody nabawią... ehhhh
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 16, 2013 14:14 Re: Rudy wędrownik - poszukuję domu lub rady !!!!

Trzymanie w domu na siłę budzi u niego agresję :( No i potrafi skakać po drzwiach i wyć. Skacze na klamkę i się drze. I omawiałam to z psychologiem zwierzęcym. Powiedziała że to też nie jest wyjście bo jak mu się jakimś cudem uda zwiać na dwór to już nie wróci :(

Mam kotki i on nie jest chętny do zabawy z innymi kotkami, chociaż mała go bezustannie zaczepia do zabawy. Lubi się bawić z człowiekiem i bawię się z nim sporo ale co mam zrobić jak on po zabawie siedzi i wyje pod drzwiami :( Na ogródku też się z nim bawię żeby wiedział, że ogródek to fajne miejsce. Zabawek mam dużo ale nie są atrakcyjne dopóki człowiek nie wprawia ich w ruch. A on jak na niemłodego już kota ma zadziwiająco dużo energii.

Josie

 
Posty: 286
Od: Śro lis 14, 2012 19:58
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pon wrz 16, 2013 14:40 Re: Rudy wędrownik - poszukuję domu lub rady !!!!

Może on gdzieś u kogoś śpi?
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Pon wrz 16, 2013 14:48 Re: Rudy wędrownik - poszukuję domu lub rady !!!!

Axa76 pisze:Może on gdzieś u kogoś śpi?


Nie wiem, ale ma obrożę z numerem telefonu więc jak by do kogoś zawitał to chyba by ludzie dzwonili :?

Josie

 
Posty: 286
Od: Śro lis 14, 2012 19:58
Lokalizacja: Jaworzno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Franciszek1954, Google [Bot], Google Adsense [Bot], januszek, Lifter, pibon i 24 gości