Tak czytam i czytam i zastanawiam się co z mamą malutkiej i resztą rodzeństwa bo jakoweś pewnie było.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Miraclle pisze:To nie najgorzej![]()
Tofisia jak wzięłam z ulicy też był chudy, a brzuch wielkiOd razu jedna myśl... ale wetka mi powiedziała, że tak czasem jest. Odpowiednie jedzenie itd. Po paru tygodniach było już ok.
Doczytałam na wątku Halinki, że wiozłaś kotka z kociej chatki do weta z podejrzeniem FIPaOby nie
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 160 gości