Tak bulcik, oni są zainteresowani wyłącznie tym, by kotka zniknęła. Wywieźć ją chcieli "gdzieś"
Napisałam maila do nich. Jutro i w środę i tak nie mogę tam pojechać, więc poczekam na odpowiedź, ale pojutrze będę już wydzwaniała jeśli nie odpowiedzą. Napisałam że chcemy ją zabrać. Im trzeba by jeszcze rybki zabrać

bo na reprezentacyjnej

wyspie, połowa pływała brzuchami do góry.
Nie mam klatki łapki, mam więc nadzieję że uda się ją zabrać do zwykłego kontenerka. Martwię się kociakami - nie wiem jakie są duże i czy je gdziekolwiek znajdę.
Jesteś z Warszawy?
Gdybyś chciała skorzystać to mail do nich jest
zajazd.chrobry@interia.pl a telefon 68 341 30 18
Może dobrze by było gdyby wiedzieli że więcej osób się tym interesuje.
Zapomniałam dopisać że weterynarz w Torzymiu nie jest dokładnie tym, jakiego byśmy potrzebowały - to wlasciciel ubojni i masarni, brrrrr.....
Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)
MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!