To i ja przycupnę.
Tak się jakoś składa, że koty w domu u kogoś, kto kotów nie lubi mają jakoś wybitnie dobrze. Moja ciotka, alergiczka, też kotów nie lubi, ale jak nawilżacz powietrza sobie sprawiła, to zaraz w kolejności do domu przyszła kotka domowa, do kotki zabawki, drapaczki, siatka na okno, saszetki, gotowanie galaretek, bo kicia lubi itp... itd...
I nielubiący kotów bardzo martwią się o wagę chudzin.
Jakoś bardzo zgadzam się z tymi nielubiącymi kotów

Co do przydomka radziłabym bardziej neutralne:
np co z "Brytyjskim pomrukiem", kiedy zdecydujesz się "wyjść" z brytyjczyków i hodować inną rasę?
Co do "Morskiej Bryzy", a raczej uzasadnienia, że jesteś znad morza... Zawsze kiedyś możesz się wyprowadzić, a przydomek zostaje taki sam.
Ja dla przykładu zarejestrowałam na siebie "Kot Czarownicy*PL" i kociaki będą nazywać się np: "Alex Kot Czarownicy*PL"
Znajoma zarejestrowała ostatnio: "Kocie Zakamarki*PL" i też ładnie skomponuje się z imieniem.
W FIFE imię z przydomkiem i znakiem kraju nie może przekraczać 28 znaków
czyli mi zostaje 28-17=11 liter na imię (z spacjami w imieniu). To też powinnaś wziąć pod uwagę, bo potem możesz chcieć nazwać kociaka jak jakiegoś aktora i ja na przykład "Anthony Hopkins" już nie nazwę, bo zostało mi za mało znaczków.

(...) powiedział kiedyś do mnie: „Nie wiem, czy uda ci się poprawić rasę, ale zrób wszystko, żeby przynajmniej jej nie zepsuć". Zrozumiałam wtedy, jak wielka odpowiedzialność ciąży na hodowcach i jak ważne są podstawowe zasady, którym powinni oni pozostać wierni przez całe życie. (...)