Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

[Katia K.]

Do twarzy jej w czerwonym
Dobrze, że ma dobra opiekę!

[ewar]

Prawda, że ładnie? Kupiłam jej fajną wędkę na czerwonym patyku i dostanie ode mnie porcelanową miseczkę Trixie, oczywiście czerwoną Dostałam ją kiedyś jako bonus do czegoś i doczekała się.
Tak, Kasiu,Florcia ma dobrą opiekę, p.Iza o nią dba bardzo, w ogóle uwielbia tę kotkę.Chyba była już kupka w kuwetce, ale pewności nie ma, podejrzanym może być też Tino, chociaż on raczej preferuje toaletę na zewnątrz, albo w ostateczności swoją kuwetę.Florcia dostała surowe mięsko z indyka, smakowało jej.Należałoby teraz zadbać o jej futerko, leni się bowiem, ale w fartuszku to raczej trudne.Pozwolę jej jutro pochodzić "nago" , oczywiście pod kontrolą i pozwolę się jej umyć.Dzisiaj jeszcze za wcześnie.

[ewar]

Florcia je ładnie, z kuwetką w porządku, rana ładnie się goi.Trudno jednak coś powiedzieć, czy jej nie boli, bo to taka spokojna kotka, przed zabiegiem też nie szalała.Dzisiaj dałam jej antybiotyk, środek przeciwbólowy i wyczyściłam uszka.Moim zdaniem walka ze świerzbem wygrana, ale to sprawdzimy u weta, kiedy pójdę z nią do kontroli.Teraz śpi na fotelu.Tino chyba chciałby się z nią zaprzyjaźnić, często leży w przedpokoju, gdzie kicia ma swoje posłanka i miseczki.Zupełnie jednak nie niepokoi Florci, raczej czeka na jej inicjatywę.P.Iza cieszy się, że ja wykonuję zabiegi przy Florci, bo wtedy kotka jej nie kojarzy z "dręczeniem".
A oto Tino, kot gentleman

[Monika_Krk]

Ładnemu we wszystkim ładnie, no ale stara to prawda, że czerwień przy czerni wygląda piekielnie dobrze.

Florcia ma wszystkie atuty wielkiej gwiazdy, a to że :
-jest ładna
-jest miła
-jest nierozkapryszona
-ma wdzięk
-jest sławna w internecie .

Jak na tak młoda osóbkę zebrała już pokaźny posag - miseczki, wędki , kuwetka, posłanko, kaftanik.

Ja tam jestem spokojna o jej los, panna piękna, młoda i posażna, w dodatku mądra = konkury będą jeszcze, zobaczycie !

[ewar]

O,tak, panna będzie wyposażona, postaramy się o to z p.Izą.Dzisiaj jednak zmieni kolor ubranka na biały, takie niemowlęce body, a ten czerwony upiorę, jest pobrudzony sreberkiem.

[ewar]

Florcia dostała wczoraj zielony fartuszek, czerwony poszedł do prania.Biedna p.Iza całą noc nie spała, pilnowała kotki, bo łobuzica wyzwoliła się z fartuszka i w żaden sposób p.Iza nie potrafiła jej go ubrać.Teraz Florcia lekko obrażona, nie podoba jej się to ubranko, ale wyjścia nie ma.
Tino zażyczył sobie wypuszczenia w nocy, a Florcia była gotowa iść razem z nim Poczuła się już lepiej.Dzisiaj wyczyściłam uszka, wydaje mi się, że jest super, ale to wetka musi potwierdzić.

[ewar]

W zielonym też Florci do twarzy, prawda?

[Katia K.]

Prawda, pasuje jej do oczu
Kotki są sprytne, moja Niunia, kiedy nosiła kaftanik po usunięciu nowotworu, też zdjęła go sobie, pamiętam, że o 3 w nocy wciskałam ją w niego z powrotem

[ewar]

P.Iza będzie jej zdejmowała fartuszek tak na około godziny przed moim przyjściem.Dzisiaj na noc dostanie już ten czerwony, wygodniejszy i taki, którego nie da rady zdjąć.Na osłodę dostanie filet z piersi indyka, powinna być zadowolona.

[ewar]

Florcia zdecydowanie mniej teraz je.Nic dziwnego, ma mało ruchu, siedzi w cieple.Ma piękną sierść, naprawdę.Żadnych przebarwień, lśniąca, intensywnie czarna.P.Iza ją wyczesuje.Kicia dostaje pastę witaminową Miamora, bardzo jej to smakuje, jedzonko też ma dobre.Dzisiaj Florcia już biega bez fartuszka, rana wygląda ładnie, a p.Iza bardzo jej pilnuje.Nawet z tym przesadza , jak tylko Florcia zbliża ozór do brzuszka, p.Iza odwraca jej uwagę, majta wędką, albo rzuca zabawkę..itd.Kicia jest bardzo parterowa, nie lubi w ogóle wskakiwać na meble, najlepiej jest jej na posłankach na podłodze.Od kiedy ja ją "obsługuję" kotka przestała bać się p.Izy, chętnie siedzi na rękach, nawet zasypia na kolanach i pięknie mruczy.Chyba coś więcej o jej charakterze będzie można powiedzieć, kiedy skończy antybiotyk, nie będzie miała czyszczonych uszek, po prostu będzie już normalnie.

[Katia K.]

Bardzo szybko uwolniłyście Florcie z kubraczka Ale pani Iza jest na miejscu, może ją przypilnować. Jak mała się czuje?

[nelka83]

Właśnie, jak tam dziewczynka się miewa ?

[Monika_Krk]

Florcia zdecydowanie mniej teraz je.Nic dziwnego, ma mało ruchu, siedzi w cieple.Ma piękną sierść, naprawdę.Żadnych przebarwień, lśniąca, intensywnie czarna.
(...)
Kicia jest bardzo parterowa, nie lubi w ogóle wskakiwać na meble, najlepiej jest jej na posłankach na podłodze.Od kiedy ja ją "obsługuję" kotka przestała bać się p.Izy, chętnie siedzi na rękach, nawet zasypia na kolanach i pięknie mruczy.Chyba coś więcej o jej charakterze będzie można powiedzieć, kiedy skończy antybiotyk, nie będzie miała czyszczonych uszek, po prostu będzie już normalnie.

Na to co przeszła to już teraz można nieśmiało zawyrokować, że Florcia jest kotką miłą, opanowaną i nie bojaźliwą.
Ciekawe jak się rozwinie dalej, bo przecież postępy robi takie jakby w siedmiomilowych butach przez życie szła.
Jak dla mnie to ma anielski charakter już teraz. No to tylko lepiej być może, bo jest w dobrych rękach.

[ewar]

Florcia jest kotką nakolankową, uwielbia leżeć na kolanach, zasypia przytulona, a wcześniej pięknie mruczy.Jest przesłodka Dzisiaj ją głaskałam, a ona obejmowała mnie łapkami, no urocza jest Niestety, fartuszek musi nosić, ale już poszarpała rękawki, bardzo chciałaby się pozbyć odzieży Dzisiaj ostatni antybiotyk, zaraz się do niej wybieram i jej podam.Z tym nie ma najmniejszego problemu.Kotka lubi się bawić, chyba najbardziej wędką.Tino ją lubi, ale ona na razie nie wykazuje chęci zaprzyjaźnienia się.Nie, nie ma syków, ani nic z tych rzeczy, Florcia zdaje się kocura nie zauważać.On natomiast zajmuje jej posłanka, ostatnio śpi na różowym kocyku Myślimy z p.Izą, że będą się razem bawić, kiedy Florcia już dojdzie całkowicie do siebie, to znaczy, kiedy będzie mogła być bez ubranka.Nic się z raną nie dzieje złego, ale lepiej dmuchać na zimne.
Bardzo jestem wdzięczna p.Izie, że dała kotce DT , jest naprawdę bardzo dobrą opiekunką dla Florci, nie mogłabym marzyć o lepszym domku

[ewar]

Obcięłam Florci pazurki, musiałam bardzo uważać, bo ma ciemne, ale kotka była spokojna, nie protestowała.Ona by nie schodziła z rąk, po prostu przykleja się do człowieka, ugniata i mruczy.Nawet Tino poczuł się zazdrosny i czekał na mizianki.Fajnie tym kotom u p.Izy, mają spokój, wszystko im wolno, są przytulane, wybawione, najedzone, lepiej być nie może.A Florcia jest przepiękna, nadal z niej klusia, ma okrąglutką główkę i te okrągłe, ogromne oczka w kolorze złota Muszę zrobić parę zdjęć, naprawdę.