

Nie wiem czy jest sens wydawać pieniądze na saszetki Royal Canin - one wcale nie są aż takie dobre, tzn. ta firma jest mocno średniej jakości. Nie można ich produktów nazwać dobrymi. Średnimi co najwyżej. A cena powala...
Lepiej zainwestuj w dobrą suchą karmę (TOTW) i do tego karm codziennie mięsem (jeśli kotka jest chuda - mięso ze skrzydełek, nóżek, udek z kurczaka ze skórkami z nich, jeśli raczej jest grubsza, to głównie piersi z kurczaka, zamiast tego co wymieniłam wcześniej, do tego trochę wołowiny, co jakiś czas serca drobiowe/indycze, ale nie za dużo, jeśli lubi to też co jakiś czas wątrobę z kurczaka/wołową).
A najlepiej - poczytaj o diecie BARF i skomponuj mieszankę
