Kola biega na tych swoich trzech łapkach coraz sprawniej

Dziś nawet zakradała się za Neską i próbowała ją atakować...a Nesia biegała po mokrej podłodze i wyglądała jak zwierzątko z kreskówki z rozjeżdżającymi się łapkami
Miło popatrzeć na takie szczęśliwe kotki...chociaż są to tylko szczęśliwe chwile dla nich, bo nadal mieszkają w lecznicy i sporą część czasu spędzają w klatkach.
Kola niezmiennie jest spragniona obecności i bliskości człowieka i mruczy w niebogłosy będąc na kolankach

Podliczając nasze koszty...
Dług w lecznicy na tą chwilę wynosi 435 zł i ciągle rośnie (dojdzie sterylizacja, zabieg ogonka, odrobaczenie i pobyt). Z wpłat, za które jeszcze raz bardzo dziękuję, udało się zebrać 175 zł i będzie około 80-100 zł z bazarku.
Tak więc nadal Kolcia potrzebuje pomocy finansowej.