Bratka, Krulik i Prezes.

[redaf]

...krople codziennie do oka zakraplać...

Ale się porobiło

[małgorzata.t]

...krople codziennie do oka zakraplać...

Ale się porobiło

Się porobiło masakrycznie, ale dajemy radę! Zbieram kupki (do badań), zakraplam, czyszczę i..... HA! Krulisią Pannę udało mi się (już normalnie, bez uciekania się do podstępów) po raz wtóry wziąć na ręce! Za pierwszym razem oczko zakraplał Tomek, a że teraz mąż mój śpi - sama sobie poradziłam! Jestem z siebie dumna! Dlaczego? Ponieważ odkryłam pewien fakt! Nie trzeba ręczników, klatek, biegania, etc... za Krulikiem... Wystarczy podejść - stanowczo i pewnie i wziąć szybko na ręce.. Panna na początku delikatnie wpada w panikę, ale po kilku sekundach drapania za uszkiem i rozmowy uspakaja się i ze spokojem można kontynuować rozpoczęte działania lecznicze Z Krulisia naszego jestem dumna jeszcze bardziej!!!

[ariel]

Krulisia się cywilizuje

[małgorzata.t]

Krulisia się cywilizuje

Dokładnie! Co mnie niezmiernie cieszy. Póki co tylko ja mam ten przywilej złapania Panny


Prezes o poranku, po czyszczeniu uszoli

[redaf]

Uszyska prezio ma wieeeelkie.
Patyczkiem czyścisz czy mopem?

Krulisia się cywilizuje

NieE. W tym domu psują Krulika
A tak po cichu to wielkie gratulacjony!

[małgorzata.t]

NieE. W tym domu psują Krulika
A tak po cichu to wielkie gratulacjony!

Za szybko się cieszyliśmy, hehe. Oczysko Krulasa po zakraplaniu bardzo ładnie wygląda.. Można powiedzieć, że prawie wyleczone... Krulas już nie popyla po chacie z zamkniętym okiem i tym samym cywilizowanie Piekielnicy cofnęło się do stanu rzeczy sprzed choroby oka Co za kot hehe Prezio coraz piękniejsze uszyska ma a ślepia czyste i nie łzawiące już! (i nie kicha) Bratulia jak zwykle - dama wylegująca się w spokoju już teraz i zdrowa jak ryba! Pozdrawiamy

[Aleba]

Krulik trzyma fason
Dobrze, że odpuściła ciut na czas leczenia

[małgorzata.t]

Wszystko powoli wraca wreszcie do normy. Krulas wyleczona, Prezes oczyska prawie czyste, Bratka - lewe oko bardzo ładne, z prawego zeszła opuchlizna i już nie chodzi cały czas z zamkniętym... Uszyska Młodego też już bardzo ładnie wyglądają. Jedyne co mnie martwi - na lewej łapce zauważyłam niewielkie miejsce bez włosów (weterynarz powiedziała, że najprawdopodobniej jest to jakaś blizna, lub znamię, jednakże mam monitorować sytuację i w momencie kiedy zacznie się to powiększać przyjść do niej - w takiej sytuacji możliwe że to świerzb, ale że Młodego to nie boli, nie drapie tego, nie jest zaczerwienione, po prostu wygląda jak blizna, więc nie mam się póki co stresować, tylko obserwować)... Jeszcze tylko 3 dni zakraplania oczysk i mam nadzieję, że już nie będą krople potrzebne... W środę z Preziem do zaszczepienia idę. 17 cała Trójca Święta została odrobaczona. Powoli wszystko się stabilizuje

[małgorzata.t]

yeeey wreszcie wszystkie oczyska zdrowe!!! Bratka jeszcze dzisiaj profilaktycznie kropelki do oczysk, żeby nie było.. Młody uszyska ma prawie ogarnięte! Jutro szczepienie ponowne Prezia i mam nadzieję, że do weta pójdę dopiero w grudniu, kiedy trza będzie zaszczepić Krulasa! Nowe zdjęcia postaram się wrzucić wieczorkiem. Alebo, czy jutro aktualne? Pozdrawiamy

[ariel]

No, wcześniej pewnie jeszcze cięcie jajek

[małgorzata.t]

AGrrrrWRrrrrr Grzyb (k#$&^#) ..... To na łapie jednak jest grzybem ... Prezio zaszczepiony dzisiaj został... W poniedziałek Bratka i Krulik będą zaszczepione (grzyba u wszystkich mi nie trzeba) a Młody będzie zaszczepiony (przeciw grzybowi i na grzyba) kiedy tylko minie okres między jednym a drugim szczepieniem (póki co mam Fungiderm)... No i w poniedziałek od razu Prezes będzie miał przebadaną krew... Na szczęście mu się to nie powiększa! Po przyjściu od weta młody od razu odwiedził kuwetę.. Coś mi tak dziwnie smrodek doleciał jakby większy... Eureka - Prezio rozbabrał wszystko, oświnił całą kuwetę i sobie łapy. Udało mi się szybko capnąć i do łazienki... Grunt, że nie jest źle i powoli wszystko się ogarnia Pozdrawiamy

[ariel]

ło matko, skąd grzyb?

[małgorzata.t]

ło matko, skąd grzyb?

nie wiem się wziął i już ... no cóż, szykują się kolejne wydatki .. heh.. trza grzyba zdusić w zarodku, że tak powiem! Trójcę Świętą czekają kolejne szczepienia!

[małgorzata.t]

Aktualne fotki Bratki, Krulasa i Prezesa wrzuciłam żem tutaj i będę co jakiś czas aktualizować albuma : TRÓJCA ŚWIĘTA


Do weterynarza dzisiaj popołudniu się wybieramy. Poza tym wszystko w porządku u wesołej ferajny ... Wszystkie śpią teraz... Wcześniej świrowały (jak to u kotów bywa)... Bratka w końcu po miesięcznym fochu znowu zaczęła gadać... Krulas jak zwykle jest wypłoszem i niegodziwcem (złapanie jej graniczy z cudem) a Prezes (kiedy nie śpi) chodzi po chacie i pierdzi... ehhh co ja z nimi mam.. Uszyska u Prezia czyściutkie a grzyb w zastraszająco szybkim tempie się leczy (zachowujemy ostrożny optymizm i działamy dalej)

Pozdrawiamy

[ariel]

W podpisie to on ma jeszcze taaką dziecięcą buźkę, a tymczasem tutaj już kawał chłopa.
Czy on też jest takim chudym przecinkiem? Jego rodzeństwo, mimo że je strasznie dużo, tak właśnie wygląda.