Bonifacy i Król Julian .

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 03, 2012 15:48 Re: Bonifacy i Król Julian .

i miał rację co to za faworyzowanie jednego futra :wink: co do oczek to podrzucę wątek może zajrzy tu jakaś bardziej doświadczona cioteczka i coś doradzi,spróbuj mu przemywać esencją herbacianą-tylko użyj do tego celu herbaty liściastej.Nie doradzam świetlika ani rumianku,bo słyszałam że mogą uczulać.Esencja herbaciana jest bezpieczniejsza,dobrze byłoby skonsultowac to z jakimś dobrym kocim okulistą :?

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Nie wrz 09, 2012 8:56 Re: Bonifacy i Król Julian .

Wybrałabym się do weta z tym oczkiem
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Wto wrz 11, 2012 21:03 Re: Bonifacy i Król Julian .

Byliśmy u weta:) Od piątku kociak dostaje gentamecynę, naclof i corneregel. Mam mu podawać po kropelce każdego, w odstępie 5 minut, najlepiej 5 razy dziennie. Pomaga :) Niedługo wybieramy się do kontroli. Tak jak myślałam, któryś kot musiał go drapnąć w to oczko.


Obrazek

Łobuzy :1luvu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

kaasiaaczek

 
Posty: 69
Od: Pt lip 22, 2011 17:30

Post » Śro wrz 12, 2012 8:30 Re: Bonifacy i Król Julian .

Łobuzy śliczne :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Śro wrz 12, 2012 9:51 Re: Bonifacy i Król Julian .

Fajni zapaśnicy :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Pt wrz 21, 2012 22:58 Re: Bonifacy i Król Julian .

Ćwiczyli od małego :) Tylko niestety nie mogę znaleźć odpowiednich zdjęć.
Znalazłam za to fotki jak diabełki sobie śpią :1luvu:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

kaasiaaczek

 
Posty: 69
Od: Pt lip 22, 2011 17:30

Post » Pt wrz 21, 2012 23:07 Re: Bonifacy i Król Julian .

Hejka, cudne chłopaki, tylko miziać, miziać i miziać :1luvu:

Normalnie bym zamiziała i już :1luvu:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pt wrz 21, 2012 23:14 Re: Bonifacy i Król Julian .

Obrazek

A to moje dzieciaki, troje ich mam :1luvu:

PYSIO, RYSIA I KOKO
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pt wrz 21, 2012 23:19 Re: Bonifacy i Król Julian .

Obrazek

A teraz Pysionek jak kocha KOKO :1luvu:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pt wrz 21, 2012 23:25 Re: Bonifacy i Król Julian .

Ojeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej :1luvu:
Piękna Koko :1luvu:
Bez problemu została przyjęta do grona domowników ? :)

No to jeszcze dwa nasze zdjęcia :wink:

Obrazek

Obrazek

Muszę się pochwalić, że to zdjęcie Julianka z kokardką zajęło III miejsce w konkursie organizowanym przez Ami Play Animals. Jako nagrodę wybrałam smycz... dla psa. Ale za to Juliana pokochał cały świat :D Do wyboru były tylko smycze i obroże, więc nie miałam co wziąć dla kociaka. Gdzieś w domu mamy obróżki i smycze dla nich, jednak ze względu na to, że są wychodzące nie zakładam im obróżek.
Chętnie przyczepiłabym im adresówkę, jednak boję się, że mogą się powiesić na płocie, albo zaczepić gdzieś i niezauważone tak zginąć. Czarne scenariusze piszę, jednak z nimi wszystko jest możliwe.. Obróżki mamy niby bezpieczne, na zatrzask, jednak wątpię żeby był w stanie się rozpiąć tak sam z siebie pod ciężarem kota, czy przy szarpnięciu.

kaasiaaczek

 
Posty: 69
Od: Pt lip 22, 2011 17:30

Post » Sob wrz 22, 2012 8:56 Re: Bonifacy i Król Julian .

Ale słodziaki,a Julianek z tą kokardą-super wygląda,kokarda większa od kota :lol: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Sob wrz 22, 2012 12:05 Re: Bonifacy i Król Julian .

Jakie cudowne :1luvu:

Szkoda, że mój Bazyl nie byłby w stanie zaakceptować drugiego kota w domu:(

MaggLbn

 
Posty: 47
Od: Śro lis 16, 2011 11:08
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie wrz 23, 2012 11:51 Re: Bonifacy i Król Julian .

MaggLbn pisze:Jakie cudowne :1luvu:

Szkoda, że mój Bazyl nie byłby w stanie zaakceptować drugiego kota w domu:(



Hejka,

może z dużym dorosłym kotem miałabyś problem aby twój futrzak go zaakxeptował. Ale myślę ze jeśli chodzi o przyjęcie maleńkiego kociaka to byłoby lepiej.

Tak miałam kiedy do Rysi wzięliśmy Pysia. Rycha chumorzasta panna, miała już ze cztery, pięc miesięcy a Pysionek tylko ze dwa. Rysia na niego prychała, pacała go łapką, syczała no ale powoli i tak po tygodniu go zaakcepowała.Trzeba było ich pilnować przez pierwsze dni. To chyba rzadkość jak kot jedynak pokocha od pierwszego dnia nowego kociaka w rodzinie.

Jeśli chodzi o to jak koty zareagowały na KOKO to było całkiem dobrze. Pierwszego dnia siedziały zamurowane i łypały oczkami na małą, gdzie ona to one krok w krok zanią. Rysia troche poprychała, Pysio to nawet prchac nie potrafi bo to pokojowo nastawiony kotek. I to on pierwszy zaprzyjaźnił sie z KOKO.
Na początek nieśmiałe obwąchiwania, dodtykania i po dwu dniach było spoko, koty się zaprzyjaźniły. A teraz boki zrywam jak obserwuję ich zabawy, co te kociaska potrafią robić włos na głowie się jerzy :mrgreen:

Jeśli chodzi o posiadanie jednego kota to prowadzi to do posiadania drugiego kota :mrgreen: To oczywiste ze prędzej czy później adoptujesz drugiego :D
Ja drugiego kociaka wzięłąm w ekspresowym tempie po mesiącu. Szkoda mi było zostawiać samej Rysi w domu kiedy szliśmy do pracy, ciagle musiałąm się z nią bawić bo taka osowiała chodziła. No i jedzenie się nie marnowało bo Rysia wszystkiego nie dojadala, także finansowo to nie ma wielkiej róźnicy. Także spoko. A równo po roku wzielismy trzeciego kociaka. Serce mi się kroi jak patrzę na te wszystkie bidy. Wiem że wszystkich nie uratuję ale jeśli jednemu tam szansę to dla mnie bardzo dużo. :kotek:
Także nie zastaniawiaj się długo i bierz drugiego kociaka. Zobaczysz jak wesoło Ci sie w domu zrobi :ok:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie wrz 23, 2012 11:55 Re: Bonifacy i Król Julian .

kaasiaaczek pisze:Ojeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej :1luvu:
Piękna Koko :1luvu:
Bez problemu została przyjęta do grona domowników ? :)

No to jeszcze dwa nasze zdjęcia :wink:

Obrazek

Obrazek

Muszę się pochwalić, że to zdjęcie Julianka z kokardką zajęło III miejsce w konkursie organizowanym przez Ami Play Animals. Jako nagrodę wybrałam smycz... dla psa. Ale za to Juliana pokochał cały świat :D Do wyboru były tylko smycze i obroże, więc nie miałam co wziąć dla kociaka. Gdzieś w domu mamy obróżki i smycze dla nich, jednak ze względu na to, że są wychodzące nie zakładam im obróżek.
Chętnie przyczepiłabym im adresówkę, jednak boję się, że mogą się powiesić na płocie, albo zaczepić gdzieś i niezauważone tak zginąć. Czarne scenariusze piszę, jednak z nimi wszystko jest możliwe.. Obróżki mamy niby bezpieczne, na zatrzask, jednak wątpię żeby był w stanie się rozpiąć tak sam z siebie pod ciężarem kota, czy przy szarpnięciu.



Kasia robisz niesamowite zdjęcia, masz do tego smykałkę wiesz :ok:

Kociaki słodziaki co tu dużo kryć :1luvu: Gumiś z tą kokardką wygląda cudnie i nie dziwię się że wygrał :ok:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie wrz 23, 2012 11:57 Re: Bonifacy i Król Julian .

agusialublin pisze:Obrazek

A teraz Pysionek jak kocha KOKO :1luvu:

Jak pięknie się kochają :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Rozczulające są takie zdjęcia szczególnie jak się ma w domu same indywidualności
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Anna2016 i 53 gości