Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 23, 2012 21:36 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

świetnie świetnie tylko że ja nie moge jej mieć na stałe ze względu na sąsiadów którzy nie cierpią kotów i mają psy także nowy dom go czeka

natalijka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Od: Pon maja 21, 2012 13:52

Post » Śro maja 23, 2012 21:45 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

Sąsiedzi nie pozwalają na kota/:( może jeszcze to przemyślisz- kota zawsze możesz wyprowadzać na smyczy lub nie wypuszczać go z domu:)

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Śro maja 23, 2012 21:53 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

tak na pewno ... nie bardzo bo jako dziecko miałam koty i zawsze to niby moje koty sikały srały itd itp a psy sąsiadów były święte nie da rady :( moi sąsiedzi to antykoty

natalijka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Od: Pon maja 21, 2012 13:52

Post » Czw maja 24, 2012 1:20 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

Mleko powinno być dwa razy gęstsze niż dla niemowlaka- więc dajesz połowę wody (jeżeli dobrze pamiętam :oops: )
Masujesz też odbyt? Czasem trzeba robić to dość długo, aż poczujesz coś twardego pod palcami- to znak, że kupa jest blisko :wink: Przy sztucznym karmieniu bywają też zaparcia.

Fajnie, że zajęłaś się malcem :ok:
Domek dla malucha się znajdzie, spokojnie. Trzeba mu będzie w stosownym czasie zrobić ładne zdjęcia i dużo ogłoszeń w necie.

Dasz radę wysterylizować kotkę? Skoro jesteś pewna, że nie ma innych kociąt, to najlepszy moment- za kilka miesięcy mogą się pojawić kolejne piszczące problemy :wink:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 24, 2012 8:07 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

mikela pisze:Mleko powinno być dwa razy gęstsze niż dla niemowlaka- więc dajesz połowę wody (jeżeli dobrze pamiętam :oops: )
Masujesz też odbyt? Czasem trzeba robić to dość długo, aż poczujesz coś twardego pod palcami- to znak, że kupa jest blisko :wink: Przy sztucznym karmieniu bywają też zaparcia.

Fajnie, że zajęłaś się malcem :ok:
Domek dla malucha się znajdzie, spokojnie. Trzeba mu będzie w stosownym czasie zrobić ładne zdjęcia i dużo ogłoszeń w necie.

Dasz radę wysterylizować kotkę? Skoro jesteś pewna, że nie ma innych kociąt, to najlepszy moment- za kilka miesięcy mogą się pojawić kolejne piszczące problemy :wink:




No to spróbujcie złapać dzikiego kota hahaha :)
U nas tych kotów dużo się kręci bo sąsiad na Zakład sobie kotke kiedyś sprowadził i ta sie daje każdemu a potem te co sie rodzą dają innemu i stąd kółko się kręci. Ja na to nic nie poradze. Moge ewentualnie zamykać komórkę nie suszyć drewna w ten sposób i zasłonić wejście od kurnika to mi nie podrzuci :)

Kotek w nocy zrobił śmierdzącą kupę ble .. mało się nie pożygałam sory - za obrazowość. Nocka z głowy bo o 2 w nocy mnie obudził i nie dał spać do 4 a potem to ja nie mogłam zasnąć. Wszystko zasikane i zasrane. Musiałam w nocy nowego kartonu szukać (wyższego bo spryciarz wyłazi). Masakra! Z małym kotem gorzej niż z małym dzieckiem ufffff.

to jak z tym mlekiem bo ja zrobiłam wodniste - jedna miarka na 90 ml ( przepis dla niemowlaka na opakowaniu bebiko to 3 miarki na 90ml)

natalijka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Od: Pon maja 21, 2012 13:52

Post » Czw maja 24, 2012 8:12 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

natalijka83 pisze:niestety już nie przychodzi :( wiec z musu wziełam go do domu ma ciepłe legowisko z butelką ciepła ale nie chce go przekarmić

:1luvu: :ok:

Na siekanego kurczaka jeszce za wcześnie.
Najlepsze Gerberki dla niemowląt - pasztet z kurczaka lub indyka. Rozmieszać z ciepłą wodaąna postać półpłynną. Jeżeli sam jeszcze nie zliże ze spodeczka, to można podawać strzykawką.
Natalijko napisz skąd jesteś, może ktoś z klatką -lapką do złapania mamuśki da radę podjechać.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw maja 24, 2012 8:32 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

Prakseda pisze:
natalijka83 pisze:niestety już nie przychodzi :( wiec z musu wziełam go do domu ma ciepłe legowisko z butelką ciepła ale nie chce go przekarmić

:1luvu: :ok:

Na siekanego kurczaka jeszce za wcześnie.
Najlepsze Gerberki dla niemowląt - pasztet z kurczaka lub indyka. Rozmieszać z ciepłą wodaąna postać półpłynną. Jeżeli sam jeszcze nie zliże ze spodeczka, to można podawać strzykawką.
Natalijko napisz skąd jesteś, może ktoś z klatką -lapką do złapania mamuśki da radę podjechać.



z lubuskiego

mieszkam w małej miejscowości także tu pełno wałęsających siękotów, nawet jak sie tego złapie to drugi sie pojawi ot co!

nie mam czasu ani zdrowia na takie zaangażowanie, poprostu chciałam uratować tego kotka i tyle

wole skupić się na nim

jak już pisałam wejście do komórki przez kurnik zablokuje.

natalijka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Od: Pon maja 21, 2012 13:52

Post » Czw maja 24, 2012 12:46 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

natalijka83 pisze:
to jak z tym mlekiem bo ja zrobiłam wodniste - jedna miarka na 90 ml ( przepis dla niemowlaka na opakowaniu bebiko to 3 miarki na 90ml)

pisałam już, dwa razy silniejsze niż dla niemowlaka, więc 3 miarki na 45 ml.
gerberki też można już podawać, jeśli kociakowi powoli wyrzynają się ząbki(nie pamiętam w jakim on wieku jest)
biegunka pewnie od tego krowiego mleka, nie dawaj go już, bo kot się odwodni.
natalijka83 pisze:mieszkam w małej miejscowości także tu pełno wałęsających siękotów, nawet jak sie tego złapie to drugi sie pojawi ot co!

nie mam czasu ani zdrowia na takie zaangażowanie, poprostu chciałam uratować tego kotka i tyle

wole skupić się na nim

jak już pisałam wejście do komórki przez kurnik zablokuje.

nie musisz się angażować, nikt od Ciebie nie wymaga, byś latała z klatką-łapką, jeśli nie masz na to czasu/ochoty. Ale skoro, jak sama piszesz kotów jest pełno, to warto zawiadomić chociaż osoby, które działają na tym polu i którym zależy na ograniczeniu kociej bezdomności. Fajnie, że wzięłaś kotka, uratowałaś jedno istnienie. Ale to tylko kropla w morzu potrzeb, podstawą jest sterylizacja bezdomnych kotek.
Załóż wątek po tytułem np. "LUBUSKIE-potrzebna pomoc w łapaniu kotek do sterylizacji,dużo bezdomnych kotów", może odezwą się jakieś osoby z okolicy. Ciebie to wiele nie kosztuje, parę minut pisania, a może coś ruszy w temacie :ok:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 24, 2012 14:49 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

to własnie po bebiko zrobił pierwszą kupke dzisiaj w nocy na pół miękką

i dwa razy już dzisiaj rzadką

kitek ma już zęby i ostro nimi gryzie :)

trafiłam na te forum przez tego kotka bo nie wiedziałam co z nim robić, dziękuje wam za pomoc

a tej kocicy to już od dwóch dni nie widziałam, poza tym nie wiem czy jest bezdomna ale na pewno nie da sie zbliżyć do siebie ale ogólnie bardzo lśniące ma futro i jest czyściutka

nie potrzebnie może wyrzucałam resztki mięsa po obiedzie na podwórku dla kotów

nie jestem jakąś aktywistką na rzecz kotów ale temat przemyśle

dzięki za pomoc

natalijka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Od: Pon maja 21, 2012 13:52

Post » Pt maja 25, 2012 10:59 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

natalijka83 pisze:nie potrzebnie może wyrzucałam resztki mięsa po obiedzie na podwórku dla kotów

nie jestem jakąś aktywistką na rzecz kotów ale temat przemyśle

dzięki za pomoc


natalijko, ależ tak wyrzucaj te resztki mięsa. Sama piszesz, że masa zwierząt tam się wałęsa. Dla takiego bezdomniaka, kawałek mięsa to rarytas. Pomagasz im przezyć w ten sposób. Jak nie chcesz ściągać do siebie na podwórko tych zwierząt, to zostawiaj takie resztki gdzieś dalej, ale najlepiej zawsze w tym samym miejscu. I wielka prośba, by te zwierzaki miały wodę do picia, zwłaszcza jak jest gorąco. Jakiś stary garnek, pojemnik po lodach uzupełniany świeżą wodą to drobny wysiłek, a dla zwierząt to zbawienne.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt maja 25, 2012 22:34 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

czy to normalne jak kotek nie chce jeść po podaniu nowego kociego mleka? dałam mu to mleko o 17 i teraz nie chce znów jeść za to bawić kiedy ja chcę już spać :/ ( mleko firmy beaphar takie mi w lecznicy pani sprzedała za 38 zyla :O) szok Wczoraj miał biegunkę - nie akceptował mleka w proszku dla niemowląt, a niedawno po kocim mleku zrobił ledwo kleksa wodnistego mniejszego niż paznokieć. Myśle że to mleko się przyjeło po takiej biegunce to i ja bym tak szybko się ładnie nie wypróżniła :P Teraz ja pisze siedząc na łóżku a on sie bawi za mną i strasznie drapie mi plecy aaaaaałłłłaaaaaaaaa :P

dodam że to chyba kocurek

natalijka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Od: Pon maja 21, 2012 13:52

Post » Pt maja 25, 2012 23:15 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

Na opakowaniu powinno być napisane, ile kociak w tym wieku wymaga, ale to oczywiście sprawa indywidualna. Mleko kocie jest bardziej sycące niż dla niemowląt, więc pewnie nie jest głodny.
Próbowałaś mu gerberki jakieś podsuwać? Ewentualnie zmiksowanego kurczaka, jakiś twarożek. Jeśli ma już ząbki spokojnie możesz zacząć podawać stały pokarm, oczywiście stopniowo, na razie np jeden posiłek stały, resztę mlecznych.
edit: od 17 to trochę długo, może za dużo dostał?
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 26, 2012 13:28 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

mikela pisze:Na opakowaniu powinno być napisane, ile kociak w tym wieku wymaga, ale to oczywiście sprawa indywidualna. Mleko kocie jest bardziej sycące niż dla niemowląt, więc pewnie nie jest głodny.
Próbowałaś mu gerberki jakieś podsuwać? Ewentualnie zmiksowanego kurczaka, jakiś twarożek. Jeśli ma już ząbki spokojnie możesz zacząć podawać stały pokarm, oczywiście stopniowo, na razie np jeden posiłek stały, resztę mlecznych.
edit: od 17 to trochę długo, może za dużo dostał?




o 4 w nocy musiałam wstać go nakarmić :) a potem o 10 rano na dwie tury bo sam nie wiedział czy chce się bawić czy jeść

Jest bardzo towarzyski i jak jestem w pokoju to nie chce spać w kartonie tylko wdrapuje sie po moich nogach na mnie i albo chce sie bawić (mam całe dłonie w szramach i dziurach) albo zasypia.

Ząbki małe ale ostre już ma, próbowałam go skusić na suchą karmę whiskasa rozwodnionego ale nie jest zainteresowany

spróbuje te gerberki a w twarożku jest chyba laktoza?


Matulu kochana jak tak dalej pójdzie to ten kot mnie z torbami puści wydałam na niego już jakieś 70zł nie licząc paliwa, bo musiałam za tym mlekiem kocim jeździć.

:D jest słodki ale strasznie dużo czasu mi pochłania i pieniędzy aha no i snu mi brakuje :P



ps: a jak ze stolcem po tym mleku? bo dzisiaj też zrobił małego kleksa wodnego jak mu pupke pomasowałam
a karme rozrobiłam zgodnie z instrukcją

natalijka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Od: Pon maja 21, 2012 13:52

Post » Nie maja 27, 2012 20:22 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

Prośba o szybką odpowiedź !

przeczytałam tu na forum złe opinie o mleku beaphar że koty po tym słabły a takie mleko własnie zakupiłam w lecznicy - zoologicznym (38 zyla w błoto?)

kotek biega jest bardzo żywy natomiast od wczoraj nie wypróżnił się (kupa) tylko sika

Dodam że brzuszek ma miękki nie twardy

próbowałam masaży pupki ale nic
czy mam się martwić?

a dziś z rosołku zmiksowałam kurczaka ale nie interesuje go to zaciska pyszczek i fuka ble

co robić ?

natalijka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Od: Pon maja 21, 2012 13:52

Post » Nie maja 27, 2012 20:24 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

moje miały po sztucznym mleku zaparcia, ale to maleńtasy były, chowane od zera. Z czasem się unormowało.
Postaraj się przestawiać go na stałe, to problemy z kupami powinny zniknąć
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości