Oj, to dość niebezpieczne jest żeby wypuszczać koty. No chyba, że mieszkacie daleko od miasta,od ulic i samochodów.
Mam nadzieję, że nadal wszystko jest w porządku i przemyśl jeszcze ich samodzielne spacery

Na smyczy były bezpieczne a same niestety są narażone na różne zagrożenia czy ze strony ludzi, psów albo samochodów. Zwłaszcza kot bez łapki niestety w razie takiej sytuacji nie ma szans
