Już niedługo padnę na pysk, więc jeszcze szybka zadyma, bo widzę, że temat dyskryminacji Michaliny się rozmywa, za to wszyscy zaraz będą Diabły Tasmańskie adoptować
No więc w imieniu Michaliny domagam się:
1. uznania jej niebywałej urody za niebywałą
2. równego traktowania na równi z innymi
3. obsadzania w każdej bajce w roli księżniczki albo innej Calineczki
4. uportretowiania i przedstawiania w tej samej ilości co inne sierściuchy z bandy
5. wymiziania od ciotki czule albo i czulej natychmiast i przez całe święta.
Żądania są stanowcze i nie podlegają negocjacjom

W razie niespełnienia podejmie się kroki
