mahob pisze:Wczoraj po raz pierwszy Miśka odmówiła wyjścia z domu - bo padał deszcz i było mokro![]()
Wyszła na chwilkę i zaraz wróciła, cała w pretensjach i zbulwersowana - jak to tak może być - mokro i paskudnie![]()
A potem odmówiła wyjścia. Siedziala cały dzień w domu i wyglądała nawet na zadowoloną
A podobno to dzika kotka była


