Puszek, Garfildosek mają swój nowy dom.

Od godziny rozglądam się po całym domu w poszukiwaniu ogonów.... i nie widze ani jednego

Zimno się robi, pewnie zakopały sie skutecznie w jakieś pielesze.... Ja też tak chce!!!!

To idź

Wczoraj panienka Karina zjadła pierwsze 7 łyżeczek jabłuszka z marchewką słodką :mrgreen:

Koty patrzyły się na nią z ciekawością, bo mała wrzeszczała w niebogłosy jak próbowałam dać jej już do popicia samo mleczko po pierwszej łyzeczce - domagała się więcej deserku

A dziś wizyta u batmana.... :roll:

za jakie grzechy :?:

Karina nie ma żadnych zmian neurologicznych.... Jest zdrowa!!!!
A tak mnie nastraszyli upośledzeniem umysłowym :dance:

uuuffff - to teraz tylko ćwiczyć sprawność ruchową na kocich ogonach :twisted:

joarkadia pisze:Wczoraj panienka Karina zjadła pierwsze 7 łyżeczek jabłuszka z marchewką słodką
Koty patrzyły się na nią z ciekawością, bo mała wrzeszczała w niebogłosy jak próbowałam dać jej już do popicia samo mleczko po pierwszej łyzeczce - domagała się więcej deserku
A dziś wizyta u batmana.... za jakie grzechy

Ja to ciemnota jestem- u batmana?
A Karinka jest jak kotek- wrzeszczy znaczy się zdrowa jest :piwa:

Powiedzmy tak.... bo może ktoś wierzący - czarna sukmana księdza mi się skojarzyła :twisted:

Chrzest będzie 11 grudnia w kościele św. Augustyna na ul. Nowolipie. Zapraszamy :mrgreen:

A mała już uskutecznia łapanie za ogony - Chmurek teraz jej pilnuje, ale w lekkiej odległości - mała chwyta wszystko i do buzi :1luvu:

Zdrowa malutka rozrabia. Mamusia nie wyspana, a na zabieg do okulisty, a potem do pracy.... Jak ja nie lubię być niewyspana

joarkadia pisze:Karina nie ma żadnych zmian neurologicznych.... Jest zdrowa!!!!
A tak mnie nastraszyli upośledzeniem umysłowym

Wspaniała wiadomość :ok:

Pasi, kamień z serca mi spadł :mrgreen:

Wyobrażam sobie!

Zostali Wam jeszcze jacyś lekarze do obskoczenia?

Hematolog, hepatolog, okulista, endokrynolog - to w grudniu.
I chrzciny papienki w grudniu - 11 grudnia dokładnie. Zapraszamy :mrgreen:

A ja nawet wiem, gdzie Nowolipie jest, bo tam mamy podwykonawcę :mrgreen:

No widzisz, masz niezapomnianą okazję poznać na żywo Karinkę :1luvu:

Bladym świtem obudził mnie listonosz z paczką..... Wrrrrr.....
To znaczy paczka ok, ale pora pogańska, nie dla ludzi :evil:

Koty niesamowicie zainteresowały się opakowaniem po paczce -w wielkiej zgodzie cztery diabły obgryzają karton :twisted:

Jak się Chmurek za bardzo panoszy Duże Koty na niego syczą, ale jak on machnie łapką Duże uciekają w popłochu :mrgreen:

Karinka śpi jak susełek :1luvu:

Puszek, Garfildosek mają swój nowy dom.

Kto przegląda forum