Malwinka i Lusia nadal u mnie ,nie zanosi się na zmianę domku
Może ktoś w święta zajrzy i zakocha się w którejś dziewczynce lub w obu na raz? one cudownie się uzupełniają ,Malwinka żywioł ,Lusia spokojna.
Obie zdrowe ,gotowe do adopcji .
Mam 6 kotów ( i 6 psoów) ,nie moge sobie zostawić kolejnych kociaków.
Jednak nie oddam byle gdzie ,szukamdobrych domków ,dobrych ,troskliwych ,rozumiejących koty.
Malwinka to tchórz ,boi się obcych ,ucieka ,ale wzieta na ręce po minucie mruczy i pręży się radośnie ,aż dostaje ślinotoku
Mnie kocha miłością tak ogromna że najchętniej by ze mnie nie złaziła

i nieważne czy mi się to podoba czy nie ,czy to odpowiednia pora czy nie..
Lusia kocha tylko nocą ,kiedy to szuka ciepeła i bliskości człeka ,no i wtedy kiedy idzie mniam mniam
Jest po sterylizacji .
Malwinka jeszcze musi poczekać .
Malwinka to złodziejaszek ,ukradnie każdą wędlinę której nie zdążyłam schować ,ukradnie i z nią nawieje ,wczoraj chciała wielkiego ptaka Indyka ukraść
