Bajeczka jest już 100% kotem domowym - dziś została zaszczepiona.

Tym razem pojechaliśmy do innej lecznicy, pani wet bardzo starannie obejrzała i osłuchała Bajeczkę, no i pochwaliła jej kondycję.
Minęło już parę godzin, nie widzę żadnych objawów ubocznych.
A swoją drogą, to się zdziwiłam, bo nie ma zgodności co do tego, jak ma wyglądać harmonogram szczepień, jeśli po raz pierwszy szczepiony jest kot już dorosły, jak w przypadku Bajki.
Lubię pytać

, więc pytałam trzech wetów - dwóch stwierdziło, że kolejne szczepienie Bajki powinno być dopiero po roku, jeden - że wg harmonogramu dla kociąt czyli za 3-4 tygodnie. W necie też znalazłam obie te wersje.